przegrzanie plodu

wczoraj zdarzyla sie glupia sytuacja. jechalam z kolezanka samochodem, a ta dla zartu wlaczyla mi funkcje podgrzewania siedzenia. nie wiedzialam o tym, ona po pewnym czasie tez zapomniala. przez prawie cala 2-godzinna jazde czulam okropne, przerazajace mnie cieplo. ogrzewanie bylo skierowane na plecy, najbardziej na ich dolna czesc. wtedy siedzialam i prawie plakalam, myslac, ze te okropne cieplo to oznaka poronienia, albo ze na pewno to cos zlego, gdyz nigdy wczesniej nic takiego sie nie dzialo. jestem w 14 tc. jak sie pozniej okazalo, to wszytsko wina ogrzewania, jednak siedzialam przez prawie 2 h gotujac sie niemilosiernie. teraz cala drze ze moglo cos sie dziecku stac. prosze o pomoc!

Jezlei to bylo wczoraj i nic sie nie stalo to sie nie stanie. A kolezance to powinns z liscia dac za cos takiego. A ona wiedziala ze jestes w ciazy?

:-o

zagotował sie ten płód? kurwa, ze tez takie debilki sa zdolne do romnazania sie

DZisiaj chyba sami gimnazjalisci na kae sa obecni. Jak sie patrzy na dzisiejsze wpisy to szok.

trochęmało odpowiedzialne jesteście, to nie jest żaden problem zapytać się, co to takie ciepło bije z siedzenia. A dziecku nic się nie stanie. Mimo wszystko to silny organizm ;)

gratulacje teraz zamiast dziecka urodzisz jajko na twardo. :)