czy są dziewczyny które codziennie używają wkładek higienicznych

wkładki to higiena ha ha, chyba obsesja. Współczuje.ja na głowę nie upadłam.

U mnie nadmierna wydzielina z pochwy była spowodowana nadżerką, którą po jakimś czasie wymroziłam, teraz nie mam prawie żadnych upławów, a do codziennej higieny stosuje płyn z kwasem mlekowym oraz provag żel, którym smaruje miejsca intymne, zakwasza on środowisko dzięki czemu chroni przed infekcjami, przydaje się również przed stosunkiem.

a ja używam od kilku lat...nie wyobrażam sobie nie miec wkładki, chyba to psychiczne uzaleznienie...chociaz wydaje mi sie że jestem bardziej czysta i świeża jak gdybym jej nie miała...

diane23: "...w zgrabnie wyglądających, cienkich mini podpaskach znajdują się chemiczne pochłaniacze wilgoci, substancje zapachowe oraz barwniki, potrzebne do stworzenia kolorowych nadruków, które mają stały kontakt z naszą błoną śluzową. Również bielenie wkładek chlorem wpływa na nią negatywnie. Śluzówka, broniąc się przed sztucznymi substancjami, czerwieni się. Dochodzi do jej przekrwienia, rozpulchnienia i wysuszenia" Więcej przeczytasz tutaj: http://www.hydrovag.pl/Dla_kobiet/Pierwsza_miesiaczka/Swieza_i_sucha_o_kazdej_porze

Ja bym się wściekła jakbym miała podpaski nosić poza okresem jeszcze. Nawet pod koniec okresu wolę ubrudzone majtki niż jeszcze jeden dzień z podpaską. Rozważam uszycie podlasek wielorazowych, dopiereją się majtki to i podpaski dopierałyby się. Mam dwa stare prześcieradła czerwone i chyba uszyję sobie te cuda. Dwa pierwsze dni z tamponem plus na noc podpaska, potem wielorazowe. Pieluchy prałam to i podpaski mogę.

Ja tez uywam tamponow codziennie nosze je 365 dni w roku ni potrafi bez nich funkcjonoac tylk na noc ch nie zakladam...odpiscie jesli ktoras was ma podobny problm...

Ja uzywam belli od kiedy zaczelam dojrzewac, mam 31 lat. Probowalam innych cienszych ale to jakas masakra a juz w szczegolnosci te zapachowe. Chcialabym nie uzywac w ogole ale od zawsze mam duzo wydzieliny, jest to niekomfortowe i irytujace. Stoje z kims rozmwiam np i czuje jak polecialo. Czasem.mam wrazenie ze gdybym nie miala wkladki to normalnie przesiakloby przez majtki i spodnie

mam podobnie. gdybym nie nosiła wkładek, to majtki przesiąknęły by i wydzielina wsiąknęłaby w spodnie. chociaż ostatnio staram się rezygnować z noszenia wkładek. bo chodzenie 365 dni w roku z plastikiem w kroczu nie może być zdrowe..

tylko reczniki papierowe, kuchenne - dzieki temu nie mam zadnych infekcji.

Dajcie spokój. Każda robi, jak uważa za słuszne. Przy codziennym myciu się noszenie lub nienoszenie wkładki nie powinno wpływać znacząco na nasze zdrowie.

A nie lepiej po prostu częściej zmieniać majtki? ja zmieniam po każdym myciu - tj. rano i wieczorem, a czasem i trzeci raz w ciągu dnia. Noszę tylko bawełniane majtki, które są przewiewne.

Wkladki zmniejszaja ryzyko infekcji intym ych, ale nieznacznie, do tego poprawiaja komfort kobiet. Wiecej nie da sie powiedziec o nich nic zlego ani nic wiecej dobrego. Nie sa w zadnym stopniu sakodliwe. Osobiscie uzywam najtanszych, najprostszych, bezzapachowych. Kiedys uzylam zapachowych i po kilku dniach dostalam infekcji. Wkladki zmieniam w zaleznosci od potrzeby. W najgorszym wypadku odklejam i przez reszte dnia mam swieze majtki. Nie awidze zostawiac sladow na majtkach jak jakis slimak, obrzydliwe. Dodatkowo wydziam slub caly miesiac, czasami jest go wiecej, czasami mniej, najprosciej jest zmienic wkladke niz chldzic z klejacymi sie gaciami. Nosze od chyba 15 lat, odkad jako nastolatka je odkrylam. Sa super!

zamiast prześcieradła polecam pieluszki tetrowe/ są o wiele delikatniejsze i milsze/ - ja korzystam z pieluszek i szczerze polecam

noszę codziennie od kilku lat,takie przewiewne bez folii.Nie wyobrażam sobie nie nosić przecież jest wydzielina z pochwy,resztki moczu bo przecież nie ''doszorujesz'' się tak na super czysto...zmieniam wkładki dwa razy dziennie i zawsze mają taki intymny zapach więc same majtki też by miały taką woń :O...i nie,nie mam żadnej infekcji po prostu resztki moczu mają taki zapach po kilku godzinach