Czy własny dom pod miastem to wstyd?

Mam koleżanke która nie ma mieszkania w bloku jak kazdy normalny człowiek tylko dom pod miastem. I tak sie zastnawiam jak ona tam miezka. Przynam się że mieszkam całe zycie w mieście w bloku. Ale taki dom to kojazy mi się tylko z gospodarką, świniami, krowami, smrodem, niedomytymi rolnikami nadużywającymi alkoholu i znecającymi sie nad zwieżętami i bijącymi swoje dzieci. Ogólnei taki dom to według mnie bród, smród i ubustwo. Przecież miasto to ma służby co sprzatają, na osiedlach sprzatają ludzie, a czy ona np sama wysprzata tak podwórze koło domu jak profesjonalne służby osiedle? Penie nie, albo weźcie w domu ile to sprzątania, ja mam duże mieszkanie dwupokojowe z kuchnią i łazienką to kupa sprzatania, a czy ona wysprząta sobie jeszcze większy dom? Pewnie nie posprząta całego i bród się lęgnie po zakamarkach. Do tego ten cały węgiel trzeb nosić żeby to ogrzać a ja nie musze bo płace i wymagam ciepła. Według mnie taki dom pod miastem to wstyd jest mieć bo każdy patrzy na człowieka wtedy przez pryzmat bródu, smrodu i ubustwa.

jakis cienki ten temat wymysl inny ,:D

masz rację dom POD MIASTEM to wstyd

1/10

miła - widzę że skaczemy razem po wszystkich topikach. ale nam życie przecieka przez palce :)

to chyba często zmieniasz niki:) nudzi mi sie to co mam robić... a życie i tak przeleci:)

mila link w stopce to ty? taka fajna dziewczyna i tak tu sterczysz? ja to już antyk jestem ale ty???? nie szkoda dnia i słoneczka?

Nie zgadzam się z tobą. Mieszkam w małym miasteczku chociaż praw miejskich to on nie ma ale pochodzę ze wsi(rodzice nigdy nie mieli gospodarki, babcia jedynie ale wieki temu).Mieszkam z rodziną w domu jednorodzinnym. Nie jest dla mnie problemem skosić trawnik czy rozpalić w piecu. Teraz ludzie na wsi nie mają takiego brudu i gospodarek jak kiedyś(no zależy gdzie trafisz).Dla mnie wieś to teraz zadbane domki jednorodzinne. A do tego świeże powietrze. Mieszkasz w bloku ale co z tego. Weekend długi a ty w bloku siedzisz w czterech ścianach. Ludzie teraz uciekają na obrzeża miasta. A twoja koleżanka w porównaniu z tobą to szczęściara.

wcale nie zmieniam nicków w tym temacie o chlopaku ktory dziewczynie kwiaty przyslal pisalyśmy :) czy sie mylę

I jeszcze jedno. NA WSI LUDZIE TO TEŻ NORMALNI LUDZIE A NIE TYLKO W BLOKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To chyba nigdy z tego bloku nie wyszlas kolezanko... Masz jakis zasciankowy sposob myslenia. Teraz bardzo duzo ludzi mieszka na wsiach pod miastem,i nie maja ani krow,ani pola do obrabiania. A nwet jesli maja,to zaden wstyd.

no oczywiście, rze wstyd - wogule nie rozumię jak morzna mieszkać w domu pod miastem, w tym óbustwie, bródzie, ze zwieżentami spać, ochyda :(

Ja marzę o domu poza miastem. Chyba Ci się rzeczywistość pomyliła:)

Gdyby nie tacy ludzie ze wsi,ktorzy "produkuja" zboze,mleko itp.,to bys nie miala co zrec w tym swoim bloku

w klatce gdzie slychać każde pierdnięcie sąsiada i bachory wydzierające się pod blokiem :o Ja mam dom i w nim czyściutko, Panią która przychodzi i sprząta kilka razy w tygodniu i sąsiada, który sobie dorabia kosząc mi trawnik. W piecu palić nie muszę bo mam ogrzewanie gazowe a ciebie na taki luksus nie stać więc stul pysk i siedź dalej w klitce 40m

a propo tak to ja nie zauwazyłam cię nie rzucasz się w oczy:) tak to ja w stopce dziękuję;)

a domy pod miastem są kilka razy droższe niż mieszkania w bloku. Ja mieszkam pod miastem, mam piękny, zadbany dom, duży ogród, spokój, ciszę, drzewa. Wychodzę sobie do ogrodu kiedy mi się podoba, nikt się na mnie nie patrzy, robię co mi się podoba. Dla mnie mieszkanie w bloku to wstyd. W końcu po blokach (a szczególnie w ciasnych 2-pokojowych mieszkankach) mieszkają najbiedniejsi. Kogo stać, to się wynosi za miasto, taka prawda.

ja wogóle jestem jakaś niezauważalna jakbym czapkę niewitkę nosila :)

Domy poza miastem są świetne i nie ma dyskusji! Możesz nie chcieć tam mieszkać, ale dlaczego obrażasz osoby, które podjęły taką decyzję?

ZLITUJCIE SIĘ NIE POD MIASTEM TYLKO ZA MIASTEM

A może dlatego że sama tak sadzisz i dlatego tak cię postrzegają?

nie unoscie sie tak. autorka tego tematu to albo jakis bidny pustak z betonowego osiedla z azbestu, albo po prostu idiotka ktorej sie nudzi i chce ludzi prowokowac. takze nie ma sie czym przejmowac;d

Chyba za krótko siedzicie na kafe, skoro łykacie każdą prowokację jak młode pelikany :O A akurat ta była nawet śmieszna :D

hm... mieszkanie w bloku wlasnie przypomina mi cos z gospodarki, tzw. chów klatkowy!!!!!!!!u nas na wsiach to sie tak zwie "kruliczak" badz "krulicołrz"

nie unoscie sie tak. autorka tego tematu to albo jakis bidny pustak z betonowego osiedla z azbestu, albo po prostu idiotka ktorej sie nudzi i chce ludzi prowokowac. takze nie ma sie czym przejmowac;d

autorko ty marny blokersie - nie wiesz że domy mają tylko ludzie zamożni i nowobogaccy ? to rarytas

jaki własny wstyd , wystarczy zobaczyć co do powiedzenia ma autor tego bloga http://wlasnydom.weebly.com

wstyd

1.10 jesli jednak nie jest to provo to autorze pleciesz bzdury. wies juz dawno przestala byc wsia "zabita dechami". dom na wsi (normalny dom a nie 100-letni drewniaczek bez lazienki itp) kosztuje wiele wiecej niz mieszkanie w bloku. wiekszosc ludzi majacych pieniadze kupuje lub buduje dom pod miastem. ewentualnie kupuje apartament (nie mylic slowa apartament ze zwyklym mieszkaniem w bloku). co do brudu to zalezy od ludzi- zarowno czlowiek z bloku jak i mieszkaniec domu moze miec syf jesli nie sprzata;).

Słabe prowo. Osobiście oddałabym każde mieszkanie w bloku nawet jakiś penthouse w ekskluzywnym wieżowcu za dom. Jesteś u siebie, możesz robić co chcesz - grilla, ognisko, opalać się nago...