kto z Was oddawal krew?

czy bardzo jest potem slabo? jak sie potem czuliscie?

nie potrafię odpowiedzieć, raczej na ogół nie oddaje tylko spożywam....

to zależy, ogólnie nie biorą od osób która waży mniej niż 50kg

Ja oddawał krew kilka razy i tylko raz zrobiło mi się słabo. I to dlatego, że nie powinnam była oddawać wtedy krwi, ale ja się uparłam i oddałam. :P

adenozynotrójfosforanowa :D :(bo ja sie ciut boje :o

ja nic nie czulam, potem trzeba kawe wypic i jest git :D

Nie bój się, najpierw zrobią Ci badania i jeśli wszystkie wyniki będziesz miała w porządku to pewnie wszystko będzie ok. ;) A jakby co to oni sa przygotowani na tego typu niespodzianki, więc nic Ci się nie stanie. ;)

ejj a bardzo boli reka przy wkluwaniu i jak juz tkwi w rece? i czy to sie czuje jak ci ta krew ucieka czy nic nie czuc? ile to trwa czasu?

mi się w ogóle nie zrobiło słabo, mimo że ważę 50 kg. Nawet nie wypiłam tej kawy :P

ja chcialam ale mną wzgardzili bo miałam okresa :O

normalnie tylko plasterek na rece byl wkurzajacy

Ja nie czułam, żebym mi krew uciekała. :P a oddanie zajmuje mi ok. 10 minut. I wkłucie nie boli bardzo, to jak normalne wkłucie, np. przy zwykłym pobieraniu krwi do badania.

U mnie za pierwszym razem pobrali normalnie 450 ml.

a jakie badania robia przed pobieraniem? i co moga wykryc? tzn co dyskwalifikuje do oddania krwi?

Ja nie czułam się nic a nic źle choć nastraszyli mnie jak diabli i doszukiwałam się objawów. Jak wkuwają to tak jak przy normalnym pobieraniu. Potem jak już igła siedzi to nie czuć jej. Mi sie wydaje ze siedzi się około 10minut, dokładnie nie pamiętam bo dawno już oddawałam,to zależy czy szybko ci krew płynie. A i nie czujesz ze ci krew ucieka:) No ja wazę dużo ponad 50kg ale powiem ze dobrze jest potem zjeść coś słodkiego. Rzecz jasna nie każdy reaguje tak samo, dzień przede mną była moja koleżanka która waży 96kg przy wzroście 160cm i przy 100ml padła na fotelu bo jest delikatna...Ale będzie dobrze wiec sie nie przejmuj:)

ja oddałam już 3 razy i za każdym razem czułam się normalnie, nic się nie działo. Trwało to od 5 - 7 minut (samo oddawanie, bo procedura trwa dłużej), ręka nie bolała i ogólnie było wesoło i przyjemnie :)

Badaja hemoglobinę i cisnienie krwi, jak masz za niska hemoglobinę to nie wezmą.

oddawałem parę lat temu 3 razy 1. kawa gorzka jak cholera 2. normalnie wkłuwanie nie boli chyba że trafi się na taką pielęgniarkę jak ja za pierwszym razem :( 3. dostałem czekolady i 7zł na dojazd :) 4. po wszystkim poszliśmy z kolegami do baru na piwo (a raczej 2) I było ok

a jeszcze coś ktoś napisał że za pierwszym razem biorą 250ml ale tam gdzie ja oddawałem od razu brali 450

mi tez od razu brali ponad 400...

i sie sciska jakas pileczke w tej rece czy reka swobodnie? ale glupie pytania zadaje, ja sie boje oddawania krwi ale chcialabym ale jakby trzeba bylo sciskac pileczke to ja nie dam rady bo wtedy jak z waty jestem ;)

ja to jak oddaje krew tylko do strzykawki to zaraz musze sie nachapać snickersow zeby se glukoze podniesc :O

Albo można sobie ściskac jakąś piłeczkę albo po prostu zaciskać pięść. ;)

@voice to ściskanie piłeczki to chyba tylko na początku żeby żyłę było widać do wkłucia

rany wiecie wlasnie sobie wyobrazilam ze oddaje krew to tak mi reka zaczeka bolec tam gdzie sie wbija ze masakra... kurde jakbym zaszla to by mnie chyba wywalili za panikowanie... albo pasami by mnie do fotela przypinali tak sie boje a tak chcialabym pomoc:(

@voice "tak sie boje a tak chcialabym pomoc" - czujesz misję ;)

szkoda ze nie moge jej spelnic;/

ale skąd to pragnienie oddania krwi, ktoś bliski potrzebuje ? ja pierwszy raz oddawałem dla koleżanki z klasy ps. ile masz lat ?

21 lat nie nikt bliski ale tyle slyszalam ze ciagle trzeba krwi i w ogole wiec chcialabym pomoc:) ale strach mnie ogranicza... a reka dalej mnie ze strachu boli;/

Wiesz co, ja za pierwszym razem też strasznie się bałam, ale mam kontakt z chorymi w szpitalu i jakoś to mnie motywowało, cały czas sobie powtarzałam, że mogę pomóc w ratowaniu komuś życia. ;) A jak się później okazało, niepotrzebnie się tak bałam. :)