Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eks_slask

macanie w busie

Polecane posty

Gość eks_slask

Kobietki miałyście jakieś przygody w zatłoczonych środkach komunikacji publicznej - tj w tramwaju, busie, pociągu. Mówiąc krótko czy zostałyście kiedyś tak porządnie wymacane przez jakiegoś kolesia. I pytanie do Panów - czy udało wam się kiedy jaką fajną laseczkę wymacać w autobusie itd. Opisujcie swoje przygody P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eks_slask
odświeżam temat - może jednak ktoś się wypowie. Ja kiedyś jadąc do granic możliwości wypchanym pks'em miałem taką oto sytuację. Otóż w pewnym momencie pewna pani zaczęła się przeciskać do wyjścia. No a że stałem niedaleko drzwi to dopchała się do mnie i stanęła, tak felernie, że jej pupa wciskała się w moje krocze. Jak pisałem tłok był straszny i nie było nawet gdzie się sunąć, zresztą i tak w połowie się wcisłem na jakiegoś dziadka siedzącego przy przejściu. Do przystanku był jeszcze kawałek. Pupa napierała na moje krocze, autobus kołysał na koleinach i nagle o zgrozo poczułem jak mój mały przyjaciel się unosi! Zdziwienia mojego dopełniał fakt, iż nie była to jakaś mega laska ale taka zwykła babka po 40-tce, nie brzydka ale i nie jakaś super ładna, za to z całkiem sporym tyłeczkiem. No wreszcie mój przyjaciel stanął mi jak drut zbrojeniowy. Ta się wnet obejrzała na mnie uśmiechnęła i stała dalej. Wkrótce wysiadała. W sumie strasznie mnie ta sytuacja podjarała. Do dzisiaj się zastanawiam czy to był przypadek, czy tak z premedytacją pupą na mnie napierała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peacelove69
kiedys uprawiałm sex z nieznajomych facetem z busie bylo zajebiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadek z PKSu
To we mnie się wciskałeś i muszę przyznać młody człowieku, że nie tylko miałem pierwszą od piętnastu lat erekcję, ale jeszcze, gdy ty przyciskałeś swe lędźwia do obszernego zadka czterdziestki, ja otarłem cię niepostrzeżenie i strzeliłem wprost do twojej kieszeni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyu
mi kiedys facet strzelil palcowke w zatloczonym autobusie. to byla najbardziej podniecajaca rzecz jaka mnie w zyciu spotkala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha, dobry temat :D mój eks był fanem ballbustingu i cbt, w dość ostrej, nie odgrywanej formie, a ja, kiedy już się przełamałam (co zajęło mi kilkadziesiąt podejść) i nauczyłam go w ten sposób podniecać, ściskałam czasem to, co lubił, w zatłoczonym autobusie, albo na końcu tramwajowego wagonika... i czekałam tylko, aż nie wytrzyma i piśnie, co następowało zawsze w momencie, kiedy była duża publika i np. ładowali się ludzie do autobusu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21latek
Ja raz w autobusie dosiadłem się do znajomej ze szkoły. Najpierw zagadałem, zaczęliśmy luźną rozmowę, a Ona (Gośka) zaczęła się do mnie przysuwać i położyła mi nogę na kolanie. Powiedziała, że jeśli mam ochotę, to mogę Ją pogłaskać po muszelce. Zsunąłem na bok troszkę jej majtki i głaskałem Ją przez chwilę... Szybko zrobiła się mokra i zacząłem wsadzać jej palca do cipki. Szkoda, że nie mogłem pójść na całość, bo miałem ochotę brać Ją wtedy na siedzeniu, a siedzieliśmy w przedostatnim rzędzie i za nami nikogo nie było. Niestety przed nami siedziało sporo ludzi i nie było sposobności. Więc musieliśmy się zadowolić taką zabawą. W sumie bardzo ciekawe przeżycie. Robiłem Gosi palcówkę i doszła po paru minutach. Na szczęście w autobusie było dość głośno, a Ona gryzła swój portfel, żeby nie wydawać jęków. Bardzo miła podróż autobusem. W sumie to najmilsza w życiu. Jak dojeżdżaliśmy do miejscowości w której mieszkała i musiała wysiadać dała mi buziaka i podziękowała za "wspaniały orgazm".. No i wysiadła, a ja jechałem dalej tym autobusem, jeszcze 12 kilometrów. Extra przeżycie, Wszystkim Tego Życzę! Pozdro (fajnie że trafiłem na taki temat, w którym można się udzielić i coś napisać, bo pewnie podobne historie zdarzały się już wielu osobom).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnvcnvc
Zdarzylo sie ;] osobiscie tego nie lubie, siedzialam z starszym facetem i macal mnie po nodze ale udajac ze spi (lapal sie dolnego siedzenia) i uda mojego dotykal, a ja nie wiedzialam co robic, bylam strasznie chora, mialam kaszel napadowy, do tego katar i jeszcze ta sytuacja ;/ a musialam jechac godzine tym cholernym pks, no i tak rozmyslalam jak on sie daleko posunie, ale kiedy polozyl mi reke na kolanie to juz nie wytrzymalalam i powiedzialam ze to mi sie nie podoba, to on przeprosil i poprosil mnie o reke ja tak na niego sie gapie a ten mi reke ciagnie, no to ja wzial i pocalowal ;] wychodzac powiedzial ze dziekuje i zyczyl milego dnia jakas paranoja!! ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AngelikAperełkA
Hej. Miałam raz akcję. Jechałam kilka kilometrów miejskim, akurat dużo ludzi nie było (prawie nikogo), ale mimo to obok mnie siadła kobieta, a naprzeciwko mnie - jak się wydawało - jej mąż. Ciepły dzień był strasznie, ja w spódniczce (dosyć króciutkiej), a zdarza mi się, że majtek nie ubieram, bo po prostu wygodniej się bez nich w takie dni czuję. Po chwili zobaczyłam, gdzie spogląda dobry mąż kobiety, która siedziała obok mnie i zajęta była czytaniem jakiejś kolorowej gazetki. I jak? wiecie gdzie patrzył ? Wiecie? :) zgadliście? No pewnie. Gapił się na moją muszelkę (a udawał, że bawi się telefonem! ha! myślał, że nie zauważę? :) ). I nie wiedział, że zauważyłam. W sumie to w pierwszej chwili pomyślałam, żeby się przesiąść, ale zrezygnowałam i postanowiłam się zabawić:) W sumie może na swój sposób podniecało mnie to, że starszy mężczyzna (ze 40-42 lata / ja mam 21) zjadał mnie wzrokiem i nic nie mógł zrobić. Dla zabawy i z czystej satysfakcji rozchyliłam troszkę mocniej nogi i udając, że się poprawiam podciągnęłam spódniczkę trochę do góry, on cały czas myślał, że nie widzę jego spojrzeń. haha.. miałam niezłą radochę bo koleś wzroku nie mógł oderwać. Spojrzałam na jego spodnie. No No.. przyznam byłam pod wrażeniem. Spodnie wypchały się jakby wsadził tam kij do bejsbola. :) Stał mu na widok dużo młodszej od siebie cipki, a jego żonka siedziała sobie obok czytając jakąś durną gazetkę. Jechaliśmy tak chwilę i widziałam, że ma facet niezłą podjarankę, a nie chciałam mu psuć tej przyjemności. He he.. miałam gest, bo postanowiłam pójść dalej! Patrząc w szybę (odbijał się w szybie autobusu, jak tak siedzieliśmy i widziałam co robi i gdzie błądzi jego wzrok) polizałam palca i dotknęłam swojej szparki udając ciągle, że nie widzę jak mnie, a raczej moją słodką myszkę obserwuję. Jakby mógł to pewnie rzuciłby się na mnie i zerżnął na tym siedzeniu jak kotkę, ale nie miał jak i to mnie motywowało do dalszej zabawy :) Wredna jestem co? :) Miziałam się palcem po szparce. A ten facet już przekładał nogi, z jednej na drugą. Ale musiał być napalony! Ugryzłam się w język i wsadziłam paluszka do szpareczki, a muszę przyznać, że sama byłam podniecona tą sytuacją i byłam tak mokra, iż myślałam, że siedzenie pode mną zaraz zrobi się wilgotne. Kontynuowałam swoją zabawę. Dziwnę, czym jego żona była tak zaczytana, że od dobrych trzech, czterech minut nie wie co ja tu robię koło niej. i dobrze! Przestałam praktycznie od razu z palcówką, bo jeszcze zaczęłabym stękać. i zsunęłam się jak gdyby nigdy nic troszkę (kilka cm) po siedzeniu, tak, że teraz moja cipka była już prawie wystawiona w jego stronę. Miałam maksymalną radochę i maksymalną podnietę. On cały czas myślał, że nie mam pojęcia o tym, że mnie obserwuje. O to chodziło! ;) Pierwszy raz tak się zabawiałam w autobusie i to kosztem starszego mężczyzny. Jak jeszcze go po podniecać? To było proste. Spojrzałam mu w końcu prosto w twarz. Nawet nie wiedział bo taki był zapatrzony. jak w obrazek :) Ale w końcu spojrzał na mnie i speszył się troszkę szybko udając, że dalej coś tam klika w telefonie. Na następnym przystanku niestety Oni wyszli i już nie mogłam się rozkoszować jego spojrzeniami i tym jak go podnieciłam. Pamiętam wszystko jakby to było wczoraj. Zresztą! Nie da się zapomnieć takich rzeczy! :) Mogę wam dodać, że byłam tak podniecona po tej krótkiej przejażdżce miejskim, że pojechałam wtedy prosto do domu i zabawiałam się ostro trzema wibratorami... (kupiłam sobie sama! trzy wibratorki w tym dwa na baterie, a jeden z nich naprawdę wieeelki) ...i przez kilkanaście minut moje zabaweczki wypełniały mnie całą. Muszę przyznać, że byłam po tym zajściu w autobusie naprawdę niewyżyta. Bo jeden wibrujący koleżka chodził mi w tyłeczku samopas :) drugiego ssałam, bo wygląda jak śliczny twardy penis na którego miałam akurat wielką ochotę, a trzeci ten wieelki:) na najwyższych obrotach jeździł w mojej mokrej muszelce, gdyż wynagradzałam moją słodką myszkę, za to, że tak ładnie się spisała podniecając tamtego faceta, sprawiając mi przy tym sporo frajdy... Po kilkunastu minutach dobrej jazdy doszłam i aż opadłam spokojnie na dywan odpocząć.. to był udany dzień. I oczywiście także pamiętny dzień! :) Ufff.. ale się rozpisałam. A nawet nie nawiązałam do tematu, bo przecież tam jest "macanie w busie" a ja nie macałam nikogo.. chociaż.... może i macałam:) swoją myszkę.. No i było w autobusie, to chyba się zgadza. Pozdrowienia dla wszystkich. Angelika. ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełko Angeliko
Aż pałka stoi od samego czytania historii, zaczynam jeździć autobusem i wpatrywać się między nózki, może Cię spotkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FaceT680
Zdarzyło mi się kiedyś jechać w zatłoczonym autobusie. O tym jaki był ścisk niech świadczy fakt, że nie wszyscy zdołali wsiąść na przystanku, na którym ja wsiadałem. Po kilku przystankach byłem już dalej od drzwi i tak się złożyło, że stanąłem za kobietą, którą już kilka razy widziałem w tym autobusie. Całkiem ładna i ponętna. No i stała tyłem do mnie, a ja "przyklejony" do jej pupy. Nie trzeba było długo czekać. Pała stanęła maksymalnie i wcisnęła się pomiędzy jej pośladki. Kobieta nawet nie drgnęła (nie licząc trzęsienia autobusu). Jechaliśmy tak sobie ze 20 minut. Szkoda, że to był pospieszny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AngelikAperełkA
historie się zdarzają.. jeśli chodzi o mnie, to nie żałuję, gdyż była to podniecająca, spontaniczna i ociekająca erotyzmem "podróż autobusem"... heh:) muszę przyznać. Nawet w tej chwili kiedy o tym myślę.. .aj! chyba zaraz wezmę z szafki moich trzech koleżków.. ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --------..--------------------
angelika-a zaraz pozniej sie obudzilas-tak?Ale mimo to fantazje masz fajne........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ince
Angeliko ,teraz pewnie przydałby Ci się ktoś do wymacania.Gorąco,mokro tylko wypełnienia brak.Tak niewiele i raj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AngelikAperełkA
Ince... Tak niewiele i raj.. Nie zaprzeczę Twoim słowom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ince
I nie zaprzeczysz ,że spoglądasz tęskniąco ku niebu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AngelikAperełkA
a tak z innej strony! Dziewczyny lubicie bawić się czasem wibratorami? A wy faceci? Lubicie patrzeć jak dziewczyna zabawia się wibratorem? Podnieca was to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaati
widzę, że tematy się rozwijają... więc! jak postąpiłaby któraś z was na moim miejscu? A co do wibratorów. Mam dwa i czasami potrafię się z nimi troszkę pobawić ;P ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ince
Jesteśmi różni, jak i Wy kobiety. Ja lubię patrzeć jak i działąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AngelikAperełkA
nie zaprzeczę, że robię się wilgotna i chyba muszę zająć się sobą przez kilkanaście minut... ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ince
Z takim nastawieniem i głębokim wypełnieniem to chwil kilka i Mount Everest eksplozja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaati
i patrzeć i działać.. mmm interesujące.. więc jak kobieta bawi się wibratorem to chłopcy jednak lubią patrzeć ;) ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ince
Kaaati.Chciałaś tego nie chciałaś ale skorzystałaś.I masz co wspominać.Szczerze wątpię byś żałowała.Każdy czasem potrzebuje odrobinę szaleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oooo.. Widzę fajne tematy są p
Oooo.. Widzę fajne tematy są poruszane:) A Ja wibrator mam! i też bardzo go lubię! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ince
Używać ma się rozumieć do woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaati
też tak uważam. i zgadzam się.. Każdy potrzebuje odrobiny szaleństwa... A jeśli prowadzi do rozkoszy, to chyba jest czasami niezbędna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ince
Nie powiem nic odkrywczego ,że teraz pojechała byś po bandzie.Zapotrzebowanie na szaleństwo i odlot ,celujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IzaLubiLizać ;*
Ja też mam wibrator! ;) a jak czytam wasze wypowiedzi to czuję, że muszę wyciągnąć go za chwilę z szuflady i sprawdzić czy nadal jest w formie, żeby się zanurzyć w moją małą .... mmmmm ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ince
Potrzeba matką czynów.A miłych chwil nigdy za wiele.Iza ,jakby tak jeszcze był ciepły i pulsujący...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AngelikAperełkA
Perełko Angeliko - poważnie aż pałka stoi jak czyta się moje wspominki? może trochę za szczegółowo się rozpisałam... ale miło, że się podoba tak, że "aż pałka stoi" ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×