Gardzę..

facetami, którzy nie są w stanie zarobić na rodzinę kobietami, które siedzą w domu i nic nie robią (tak tak drogie panie, obowiązki domowe to nie praca, to po zwykłe obowiązki które każdy musi wykonywać) a najbardziej gardzę ludźmi, którzy tylko potrafią siedzieć i marudzić, że im źle, nic z tym nie robiąc. ot co, gardzę!

a mi jest strasznie źle

a co mnie to

0/10 A mnie przestało zależeć na tym by dużo zarabiać po tym jak mnie zaczęła zdradzać a w końcu odeszła. :P Dziś moje ambicje.. nie głoduję, więc o więcej nie walczę.. :D Gardzę gardzącymi.. uważam to za bardzo słuszne podejście.

mądra kobieta nie zdradza mądrego mężczyzny.

problem w tym że nie ma mądrych mężczyzn są sami nieodpowiedzialni i nieszanujący swoich kobiet