"musisz mnie czasem kopnąć w du.."

Przed chwilką napisał mi to mój chłopak... czy to że jestem miła to źle? nie ma już dobrych ludzi tylko wszyscy muszą być chamscy dla siebie ? nie właże mu do tyłka , poprostu jestem normalna, miła a on mi z tekstem że musze go czasem "kopnąć w dupe "żeby wiedział że ma sie wyprostować . To co ja mam zrobić ? może powinnam zacząć sie puszczać bo nie wiem co miał na myśli... pomóżcie jakoś

ojej, zebździałam się, fuuuuu ależ wali

ale lubię się zaciągać tym smrodkiem, to mnie stawia na nogi

Może poszukuje dziewczyny, która pokaże mu drogę w życiu i/lub nie będzie całkowicie dostępna dla niego, co pozwoli mu o Ciebie zawalczyć? :>

Po prostu czasem musisz go zjebać jak coś źle robi a nie głaskać po głowie bez przerwy.

to zalezy tez w jakich okolicznosciach to powiedzial. ale moze chodzilo mu o to zebys czasem wyrazala tez swoje zdanie i nie zawsze mu ulegala i zgadzala sie na wszystko co on powie

Właśnie o to chodzi że ja wcale nie jestem całkowicie dostępna, wiem że mężczyźni kochają zołzy i staram się o tym pamiętać ;-) on zabiega o mnie , kocha mnie wiem to i czuje .Musze coś wymyślić skoro chce żebym go kopnęła czasem ( heh) i to musi go zaboleć skoro tego chce ... może jakieś pomysły?

malutka 2299 => Spoko wyjebie i pójdzie w pizdu. Inną - dla wytłumaczenia. Bo zołza to takie fajne stworzenia na krótki flirt...

właśnie przeczytałam w innym temacie że kobieta powinna odmówić facetowi pare razy seksu to go troszkę wyprostuje ( heh faceta oczywiście ) dobre !!!