Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GREEN_DAY

staram sie od 1,5 roku

Polecane posty

******************************************************** *** ******************* NICK .........WIEK ..............OSTATNI OKRES ...............SKĄD ********************************************************* **************************** KASIULA1983.....27...............29.07............ ........małopolska AGA_TON.........26.................01.08.............. .. mazowieckie MOONIAA123....34................15.08................... ...mazowieckie NADZIEJA86.......24.................19.08................ ......śląskie MALINECZKA.....28.................15.09............... .. ...sląskie SODALITE.........35................23.08................. ....Illinois KAMA26...........28................04.09................ .....dolnośląskie EWELA125........21.................01.09................. ....dolnośląskie Gosiek82........28...................05,09...........Pl- lubelskie, Irlandia INKA LINKA.......22.................09.09.......................o polskie ANKA76............34................07.09............... .........śląskie SANGRIAA..........28................08.09................ ........pomorskie BAUBAU............36.................07.09..........PL-po morskie,Wlochy Pati................30...................09.09........... ........wielkopolskie _NETI_.............27.................19.09.............. .........lubelskie ***************************************************** *************** U D A L O S I E!!! ................TERMIN ...... PLEC ********************************************************* ***************** OLCIAK_LODZ.....................11.03.2011r.............. ... .............. GREEN_DAY.........................09.04.2011r.......... .................. Bea...................................01.05.2011 r................... Ozzka ta chyba jest aktualna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy u was w domu tez sa komary? Ja wlasnie urzadzilam polowanie na jednego, wczoraj bylo to samo. Poza tym moj psiak ciagle przynosi ze spaceru kleszcze, jutro zakupie mu chyba obroze przeciw pchlom i kleszczom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia,ja o dziwo nie miałam w tym sezonie większego problemu z komarami,pomimo tych powodzi.Ale dziś jeden mi wleciał i też na niego polowałam.Nie wiem,czy go zbiłam,bo na dywanie gada nie widzę,a nigdzie nie lata menda jedna!Ale jakiś tydzien temu chyba byliśmy na rowerach i mnie pogryzły.W domu na noc daję do kontaktu płytkę expela,tzn.daję ją jakieś 2gdziny przed snem,a potem wyciągam,bo w małym pomieszczeniu nie powinno się na noc jej zostawiać.Kiedyś tak zostawialiśmy rajda i nas głowy bolały od tego. Ach dziewczyny,jak ten czas leci:)Dziś nam 4lata minęły.Różę dostałam,aż dziwne,ale cuda się zdarzają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to przyjmij ode mnie zyczenia wszystkiego najlepszego:-))) oczywiscie spelnienia marzen wam zycze!!! czas zapitala jak szalony - nim sie czlowiek obejrzy juz mija roczek, dwa, trzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie te wszystkie srodki na komary teraz juz odpadaja bo ja mam w nocy okna pozamykane bo zmarzlak jestem nie z tej ziemi - dlatego wole nie wdychac tych wszystkich zapachow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ozzka, ludzie poprostu uwazaja ze jesli im sie udalo szybko z dzidzia to innym tez tak latwo pojdzie i wydaje im sie ze wystarczy ot tak poprostu 'odblokowac sie', przestac myslec i takie tam. A g... prawda, nie da sie nie myslec bo nawet jak sobie znajdziemy zajecie i gdzies w srodk w nas to siedzi... Sama wiem jak to bylo u nas, zaraz po @ nowe nadzieje i co za tym idzie stresior czy tym razem sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz moglabym wam dawac rady ze nie ma co sie denerwowac i stresowac - ale ja sama tak nie robilam, chodzilam zestresowana i przejeta wiec u mnie wcale nie chodzilo o blokade psychiczna bo w miesiacu kiedy zaszlam w ciaze mialam jeszcze wiecej stresow niz wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candessia...
cześć nie bardzo jeszcze do was się zaliczam bo starania jeszcze nie rozpoczęte narazie odłożone ale mam pewne obawy byłam dziś u ginekologa i powiedział mi że moje jajniki wyglądają jak ser szwajcarski nie to że są dziurawe ale takie grudkowate i że mam dużo chyba estrogenu i że w przyszłości mogę mieć problemy z zajściem w ciąże i jeśli przez pół roku starań nie będzie efektów to mam się zgłosić do niego i farmakologicznie będzie mnie leczył i pomagał zajść w ciązę ale może byc też tak że od razu się uda więc na dwoje babka wróżyła podłamałam się trochę tą wiadomością odechciało mi się wszystkiego mam nadzieję że tak nie będzie.Współczuję wam wszystkim tym które mają problemy i trudności i trzymam kciuki o to żeby wam się udało!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wszystko nie jest takie proste jak się niektórym wydaje:( Ja dziś mam 36dc więc juz na dniach dostanę@!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. U mnie zimno, szaro i ponuro. Do tego dopadło mnie przeziębienie, a w pracy nie ma szans na wolne buuuuu więc w dzień zdycham a wieczorami staram się kurować.Mój też preziębiony troszkę, zaraził się ode mnie. Nadzieja wszystkiego naj z okazji rocznicy, a przede wszystkim upragnionych dwóch kreseczek jak najszybciej!!!!!!!My świętowaliśmy w lipcu.Boże jak ten cas leci.... Bea ja jestem troszkę przesądna , ale pewnie od razu byłabym stałą bywalczynią sklepów dziecięcych, już teraz często mi się zdarza zawiesić oko na jakichś ubrankach dziecięcych, no ale i na nas czas przyjdzie w końcu.....oby jak najszybciej!!!! Witam nowe koleżanki,fajnie że jest nas coraz więcej. Ja sama do niedawna tylko czytałam, a teraz już mogę się mianować pełnoprawną uczestniczką ha ha Mam nadzieję e mi nic postu nie zeżre.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Candessia jeszcze nie masz co się martwić.Jak po pół roku starań się nie uda to dobrze,że lekarz kazał ci się zgłosić,bo im szybciej tym lepiej!3mam kiuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Gosiek:)Obyśmy wszystkie jak najszybciej zobaczyły2krechy,ale też szczęśliwe doczekały porodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiek zdrowka zycze!!! Jejku ile osob teraz choruje:( Candessia czas pokaze, moze w waszym przypadku nie bedzie tak zle i szybko wam sie uda:) Tego ci zycze zebys nie musiala przechodzic przecz to co my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem wam ze z perspektywy czasu teraz stwierdzam ze dalismy d... z mezem bo zamiast czekac na niewiadomo co to powinnismy zaraz po slubie sie starac. Czas leci bardzo szybko i pewnych decyzji nie powinno sie odkladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram, innym łatwo mówić.Tekstów w stylu" a kiedy wy" mam po dziurki w nosie.Tym bardziej że praktycznie nikt nie wie o naszych problemach, rodzicom powiedzieliśmy dopiero dwa m-ce temu, a poza tym tylko kilka naprawdę dobrych znajomych. Już czasem brak wymówek na te wszystkie głupie pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Nadzieja, dwie kreski to dopiero połowa sukcesu, życzę więc świętowania przyszłej rocznicy razem z dzieciątkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiek to my nawet rodzicom nie mówimy o naszych problemach,bo to nie ich sprawa-takie jest nasze zdanie.Wiedzą tylko jedni znajomi,którzy też się latami leczyli,Muszę lecieć papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia teraz to możemy tylko gdybać.Ja też czasem myślę ,że jak zaczelibyśmy starania zaraz po ślubie to już może mielibyśmy dwójkę dzieciaczków , a tak na jedno czekamy już tak długo.Moja koleżanka z podstawówki ma już prawie 10-cio letnią córe i drugą 4 lata.A my tylko dużo miłości w sercu której nie mamy na kogo przelać:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My rodzicom długo nie mówiliśmy, bo nie chciliśmy ich martwić ale w końcu po kolejnej serii pytań o wnuka powiedzieliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie, moje kolezanki rowniez maja dzieciaczki ktore maja po 4-5 i wiecej latek. My o naszych problemach nic nie mowilismy - nawet rodzicom dlatego ze nie chcielismy ich martwic ale mysle ze oni cos przeczuwali. Chociaz mojego meza rodzice czasami traktowali nas tak jakbysmy nie chcieli dziecka z...wygodnictwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy wymówkę dla rodzinki w Pl że za granicą to nie takie proste, nie ma babci co by przypilnowała itp. Moi bracia też chyba się domyślają, młodszy to na pewno, z nim mam lepszy kontakt i zaraz czujemy jak coś jest nie tak. Ale nie chcemy mówić nic bo zaraz będzie dociekanie a co się dzieje dlaczego nie możecie i tysiąc rad co powinniśmy robić a czego nie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami lepiej przemilczec pewne sprawy bo jak juz sie pusci pare z ust to pozniej sa dociekania, sto pytan do itd. A to jest straszne, ciagle sie tlumaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem pewna ze moja mama cos przeczuwala ale nigdy wprost nie zapytala, jakby sie bala ze uslyszy jakas straszna prawde. Jak jej powiedzielismy ze zostanie babcia to splynelo po niej jak po kaczce, myslalam ze bedzie w szoku, ze sie poplacze hehe a ona nic - chyba juz pogodzila sie z mysla ze przyjdzie jej dlugo poczekac i ta wiadmosc ja zaskoczyla do tego stopnia ze albo nie chciala uwierzyc albo od razu pomyslala o wszystkim w czarnych kolorach - bo pamietam ze wydawala sie byc pozniej bardzo przejeta, jakby wystraszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra ja tez zmykam ide lulu:-D Mimo ze nie pracuje to jednak wieczorami czuje sie tak zmeczona ze szok. Milej nocki gosiek, do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati.Pati
Spiochy, gdzie jestescie? Witam, to juz weekend, jeszcze tylko trzeba wytrwac do konca dnia w pracy i luzik;) Juz nie moge sie doczekac jutra, wybieramy sie do Wrocka do znajomych, uwielbiam to miasto:-) Dziewczynki mysle ze wiekszosc ludzi sie domysla ze cos jest nie tak skoro tyle czasu po slubie nie ma dzidzi. Mnie wkurzaja natomiast te glupie pytania i odzywki wlasnie cos w rodzaju 'a kiedy wy?, 'juz najwyzszy czas', 'pozniej moga byc...problemy' itp. Skoro cos przeczuwaja to mogliby miec tyle taktu zeby nie drazyc tematu bo to tak jakby oczekiwali ze im wprost powiemy: tak, ja albo maz jestesmy 'wadliwi':P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati.Pati
U mnie tez sa komary!!! I tez wieczorami poluje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×