staram sie od 1,5 roku

Inka dobrze,że peis wrócił!:) Pizza...mniam mniam:)

Inka ja wyliczalam sobie na koniec czerwca poczatek lipca ale ostatnio na wizycie dowiedzialam sie ze wczesniej chociaz to sie moze jeszcze zmienic; owulacje mialam wczesnie w tym cyklu stad pewnie ta zmiana. wg moich wyliczen i wykresow mialam zawsze owulacje dosc pozno a tu okazuje sie ze jednak nie. ogolnie wszystko w porzadku i dzidzia rosnie jak na drozdzach, na ten okres ciazy jest wieksza niz 'statystycznie' hehe. Jejku ja bym sie zaplakala i tez mialabym nocke z glowy gdyby moj psiak zginal:( Ale wazne ze wrocil i nic mu nie jest.

wogole dziwne jest to ze w necie kalkulatory pokazuja inaczej, ja wyliczylam sobie inaczej, gin tez:P Oczywiscie trzymam sie tego co mowi specjalista ale rzeczywistosc wszystko zweryfikuje;) moja kolezanka wczoraj urodzila coreczke, meczyla sie 14 godzin po czym i tak zrobili jej cc:((( dobrze ze wszystko skonczylo sie pomyslnie ale przeszla w sumie dwa porody.

nie wiem czy ktoras zauwazyla moj blad hehe ale sie poprawie tam mialo byc ze lezy w "kącie" nie "koncie":) ale co tam:) wiadomo o co chodzi. gdyby nie wrocil to pewnie szukalibysmy go dzisiaj caly dzien. niedaleko nas sa tory i balam sie ze pod pociag wpadl ale ciemno bylo i nic nie bylo widac. na szczescie juz jest i mam nadzieje ze juz mi takiego numeru nie wywinie. pati to super ze wszystko dobrze i dzidzia rosnie zdrowo:) oby tak dalej pozdrawiam:)

Jeśli by mnie jutro nie było,to życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku i udanego Sylwestra:)

Hej laski, Wpadam na chwile zeby zyczyc wszystkim Szczesliwego Nowego Roku, oby ten nadchodzacy roczek byl lepszy od poprzedniego, oby sie wasze najskrytsze marzenia spelnily:-)))) Zmykam na zakupy, pozniej bede okupywac kuchnie:P Pozdrowionka!

Czesc Dziewczyny. Staram sie z mężem od niedawna. Mam już jedno dziecko, ale chcielibysmy jeszcze jedno. Poprzednim razem po prostu "wpadlismy" wiec wydawalo mi sie ze to "takie proste". Teraz okazuje sie ze kiedy chcemy to nagle nic z tego :( Starałam sie nie robic testow zbyt wczesnie, zeby miec wiarygodny wynik. Tym razem jednak nie wytrzymalam (sni mi sie ciagle ze robie testy - okropnosc, spac nie mozna) i dzis zrobilam. Jestem 6 dni przed spodziewanym terminem miesiaczki. Test negatywny. Czy to raczej pewne?

WItajcie, Życzę Wam spełnienia marzeń w 2011 i oby przyniósł nam wszystkim zdrowe ciąże i dzieciaczki:) Senne marzenia, Jesteśmy w podobnej sytuacji. Też mam dziecko i też wydawało mi się, że bez zabiezpieczenia nie da się nie zajść.... Teraz wiem, że jest inaczej. Wiem, że to nie łatwe, ale spróbuj nieco się odsresować z tymi testami, one jeszcze bardziej Cię dołują. Poza tym, myślę, że test 6 dni przed spodziewanym terminem @ nie jest wiarygodny. Weź głęboki oddech i schowaj testy. Ja po pierwszym szale testowym (w każdym cyklu po 2), który trwał 3 miesiące, przestałam robić testy. Czekam na jakieś objawy, bądź spóźnienie @ i jakoś nieco łatwiej mi się żyje... Dobrego, szczęśliwego i obfitującego w maleństwa 2011 Roku życzę nam wszystkim:)!!!

Hej, wczoraj byliśmy u lekarza bo mała się przeziębiła ale na szczęście na płucach i oskrzelach nic nie ma. Musieliśmy iść prywatnie bo na wiosce u teściowej pediatra przyjmuje tylko w środy a wczoraj był czwartek. Ale miła doktorka. Teraz jadę jeszcze na zakupy z m a później kuchnia i gary. Jutro pakowanie cały dzień i w niedziele o 7 rano wyjeżdżamy do domu. Z okazji Nowego Roku wszystkiego Dobrego!

Dziewczyny, ja rowniez dolaczam sie do zyczen noworocznych, mam nadzieje ze zblizajacy sie wielkimi krokami Nowy Rok bedzie dla nas wszystkich pomyslny i ze spelnia sie nasze marzenia:-) Kasiu, szczesliwej podrozy Wam zycze! Senne marzenia, za wczesnie z tym testem, czasami wychodzi, mojej kolezance potwierdzil ciaze bardzo wczesnie ale to sie rzadko zdarza. Musisz byc cierpliwa, wiem ze to trudne ale nic innego nie moge Ci doradzic. Powodzonka!

witam ja tez zycze wszystkim SZCZĘSLIWEGO NOWEGO 2011 ROKU!!!! zyby spełniły sie wasze najskrytsze marzenia i zeby ten przyszly rok był nieco lepszy .Noi sobie jak i tym które sie starają o dzidzie zeby w koncu los sie do nas usmiechnąl zebysmy mogły zobaczyć upragnione 2 kreseczki na tescie:):)NOI MILEGO I UDANEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ do nas przychodzą znajomi noi podwójnie bedziemy swiętowac dzis sylwestra i urodziny mojego m :)

Dzięki za odpowiedzi. Niby to wszystko takie proste. Czekać cierpliwie. Ale oczywiście macie rację. A tak jest tylko frustracja. Trzymam kciuki za nas wszystkie w Nowym Roku i życzę Wam spełnienia marzeń!

witam wszystkie:) senne marzenia witamy na naszym topiku:) ja tylko na chwile zyczyc Wam udanej imprezy sylwestrowej do bialego rana w gronie najblizszych:) zeby nastepny rok byl lepszy i bardziej laskawy:) zeby spelnily sie wszystkie Wasze marzenia:) sciskam Was cieplo

No to szampanskiej zabawy i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!

zle sie wpisalam;)

Pierwsza! :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!! Ja wstałam o 11, pobawili my się, córa spała całą noc więc nie było problemu. Dziś wielkie pakowanie i wracamy jutro do rzeczywistości:(

witam w Nowym Roku:) oj chyba wszystkie zabalowaly hehe:) nam imprezka sie udala, z moim wyszlismy jako pierwsi o 3nad ranem bo brzuch mnie rozbolal i bylam zmeczona ale wytanczylam sie tak, ze zakwasy w nogach mam hehe...wychodzi brak ruchu:P pozdrawiam

Hej, jak tam nastroje w nowym roku??? My balowalismy do 3 rano, wczoraj odsypialismy, dzis tez chodze jakas snieta - ale zamierzamy wyskoczyc do kina wieczorkiem zeby sie troszke wyrwac z domku. A w czw jedziemy w gory - troche sie obawiam ten drogi dlugiej ale jakos dam chyba rade;) Pozdrawiam dziewczynki!!!

Witam, piszę z trasy. Jesteśmy na wysokości Zielonej Góry, droga dobra. Koniec laby jutro czas do pracy. M idzie jutro z małą do lekarza bo jest przeziębiona ma straszny katar i kaszle mi podejrzanie. Jak dzisiaj wrócimy to muszę jej inhalację zrobić. Wczoraj moja kuzynka urodziła, wody jej odeszły w sylwestra po 24 a urodziła dopiero o 15:25 sn mała 3200 i długa na 57cm. Super akurat poczekała do 1 stycznia chociaż jak by jeszcze przed 24 byłaby starsza o rok:) Dobrze żeście pobalowały troszkę grunt to dobrze się wybawić, do zobaczenia jutro po 8 rano:)

Witam, pierwsza:)

Druga!!!:)

A więc u mnie nie było imprezy!Byliśmy sami z mężem.Obejrzeliśmy jakiś film,popatrzyliśmy jak strzelają i poszliśmy spać!2taki Sylwester u nas:) W Sylwestra zaczęłam plamić!Wkońcu!!!A 1stycznia @się rozkręciła,dziś mam 3dc.Dzwonię dziś do lekarza i jeśli się nic nie zmieni to jutro robię resztę badań i akurat 12dc wyjdzie w środę,wtedy kiedy lekarz przyjmuje-bo w tym dniu mam zrobić monitoring,nie będę musiała kombinować,gdzie indziej przyjmuje,albo kto inny mógłby mi go zrobić!:)@bezbolesna! Oleska to wszystkiego dobrego dla męża!Mój ma w piątek:)A ja w lutym:) Kurdę nie chcieliśmy rodzeństwa zapraszać,ponieważ cały rok u nas nie byli,kontaktu prawie nie ma a teraz się dowiaduję,że moja siostra napisała smsa mężowi z pytaniem,kiedy mogą na kawkę urodzinową wpaść.No szczyt bezczelności,mój jeszcze urodzin nie ma,a oni już się wpraszają!Ale się wkórzyłam,tym bardziej,że rok temu to tydzień po urodzinach mój dostał od nich smsa z życzeniami,tak samo od mojej mamy!Już by sobie wstydu nie robili. ale mi się dzień zaczął!:(jeszcze mój tata przed Sywkiem dzwonił z życzeniami noworoczn.i deklarował,że "się poprawi"i chcą z mamą w tym roku cześciej nas odwiedzać.chyba rachunek sumienia sobie zrobił!Sory dziewczyny,ale jestem cho-lernie wkórzona!

Aha!Senne marzenia-witamy na naszym topiku:)

nadzieja - jeśli chcą wpaść to czemu nie? cały rok się nie odzywali ale teraz może chcą naprawić swoje stosunki z wami, nic tylko na ciacho zapraszać. Super że w końcu przyszła @ to chyba pojutrze musisz zacząć brać clo. Bo moja siostra brała jakoś od 5 do 9 dc a później miała monitoring i 19dc miała inseminację jajeczko miało 22mm. Ja dziś rano wzięłam 1 tabletkę Castagnusa. I czekam na @ a później zaczynamy się starać:) Ja od dziś w domu mam remont, przyjechał brat m z gór i zaczyna robić remont łazienki u nas. Muszę kafle kupić zdecydowaliśmy się na czerwono- czarną:)

Kasia z siostrą to nie takie łatwe jak sobie myślisz,dłuuuga histroia.Ja nie mam ochoty nawet,żeby na nasze ur przyjeżdżała! Właśnie dzwoniłam do lekarza i w tą środę jadę na usg,bo musi sprawdzić,czy mi się jakieś cycsty nie porobiły,skoro miałam taki długi cykl,ale badania mogę zrobić!Clo narazie mam nie brać,bo powiedział,że tak w ciemno nie można!

Nadzieja - wiem że zanim moja siostra zaczęła brać clo miała robione usg czy nie ma torbieli itp ale miała wszystko ok więc lekarka kazała jej brać clo. Czekamy jeszcze tydzień około 10 powinna dostać okres jak nie dostanie robi test jeśli wyjdą 2 kreski to od razu idzie na zwolnienie i zaczyna brać dhupaston a jak się nie uda i dostanie @ znów clo i znów monitoring i znów inseminacja. A z Twoją siostrą jeśli taka długa historia to chyba masz powody by tak sądzić ale pamiętaj że siostra to zawsze siostra i może dziewczyna chce się poprawić:)

Witam. Doświadczyłam wielokrotnych poronień, trudno opisać, jak wiele razy przechodziłam traumę i rozczarowanie. Razem z mężem zawsze byliśmy nastawienie do ziół negatywnie - "jak może cokolwiek pomóc jakieś tam ziółko". Leczyłam się u wielu specjalistów, odwiedzałam szpitale, ale nic to nie pomagało i lekarze kazali pogodzić mi się z tym, że nie uda mi sie donosić żadnej ciąży. Postanowiliśmy jednak spróbować ziół, które wtedy były dla nas conajmniej szamańską tajemnicą. Okazało się, że zioła są bardzo profesjonalne - w kapsułkach, wygodne do przyjmowania. Zaczęłam brać Wild Yam and Chaste Tree firmy Nature's Sunshine, który polecił mi herbolog w Kanadzie. Na efekty nie musiałam czekać długo. Dzisiaj jestem szczęśliwą matką 4 dzieci :). Polecam - wypróbowałam na sobie! W Polsce ten preparat można kupić na www.natura-sanat.org

To tak jak nasz Castagnus:)

Już ktoś chyba na naszym topiku pisał o tych ziołach,ale ja narazie pozostanę przy swoich!ale gratuluję 4reczki:)

W sumie podobny skład i funkcja do castagnusa, przeglądnęłam stronkę. Ja na razie biorę Castagnusa jeśli się nie uda może zamówię:)