staram sie od 1,5 roku

no i jestem:) wszystko jak w najlepszym porządku. Pani doktor stwierdziła że wyniki mam doskonałe, ciąża przebiega wzorowo:) Następną wizytę mam 11 lipca a 10 idę na usg połówkowe to od razu mam przynieść z usg informacje. Przed wizytą jakąś godzinę zjadłam pączka i całą tubkę mleka w tubce czekoladowego:) i po jakiś 15-20 minutach dostałam leciutkiego kopniaczka. heheh za dużo cukru dziecko dostało. Przytyłam 1,5 kg lekarka stwierdziła że dobra waga. Kupiłam sobie dziś nowe witaminy takie troszkę mniejsze bo te co mam to troszkę duże i w gardle mi stają. Uciekam pakować plecak bo jutro z córą jedziemy tutaj:http://www.park-dinozaurow.pl/

Witam wszystkich pare ladnych lat temu zostal tu zalozony temat dla staraczek, niestety forum nie przetrwalo bo pomarancze nam je zniszczyly, przenioslysmy sie na inne forum gdzie jest swiety spokoj, zeby moc z nami pisac trzeba sie zalogowac, jest tez aktywny moderator ktory pilnuje porzadku. ZAPRASZAM WSZYSTKIE KOBIETY KTORE PLANUJA CIAZE, SA W W CIAZY,LUB NIE DLUGO URODZA :)jestesmy razem i sie wspieramy zapraszam serdecznie prosze pisac nick i email a wysle niezbedne dane do forum zeby moc sie zalogowac :) oto link do naszego starego forum http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4254410& start=18720 :( zapraszam na nowe forum !http://www.szuszu.pun.pl/viewtopic.php?id=4&p=139 dopóki walczysz jesteś zwycięzcą

hej troszke mnie nie bylo:( ale przygotowania do roczku a teraz urlop meza i tak zlecialo moj synek ma juz rok a ja nie moge w to uwierzyc ze tak szybko to zlecialo:) jeszcze sam nie chodzi, ale probuje za to mamy juz 10 zebow:D Kasia mam nadzieje ze jeszcze tu czasem zagladasz. daj znac jak bedziesz znala plec:) super ze czujesz juz ruchy:) to cos cudownego. trzymam kciuki za zdrowie malenstwa:) buziak w brzuszek:D milej nocki

inus - no właśnie się zastanawiałam dlaczego Ciebie nie ma:) ucałuj synusia na roczek ode mnie. Widzisz jaki już duży jejciu jak to leci. U mnie też leci dziś zaczynam już 20tc :) też zleciało nie wiem kiedy. Równo za tydzień mam usg to dam znać na sto procent oczywiście jak moje dziecię zechce się dobrze ułożyć:) Ja zaraz do lekarza bo córa ma gorączkę od wczoraj wieczór angina najprawdopodobniej bo tylko przy tym ma gorączkę. Zaraz idę ją budzić. Miłego dnia i całusy dla małego:) ps. zaglądam tu codziennie z nadzieją że ktoś napisze:)

angina niestety:(

hej kompa mi rozwalilo i nie moglam wejsc:( Kasia wspolczuje anginy ale mam nadzieje ze teraz juz lepiej:) teraz czekam na wiesci odnosnie plci:) Patryk od kilku dni ma biegunke i nie wiem czy to przez zeby (ida mu dolne czworki) czy cos nie tak. do tego zauwazylam dzis taka "wysypke" no nie wiem jak to nazwac..takie czerwone kropki na ciele gdzieniedzie, na glowie ma 4 na tlowiu ze 3 i nozkach...czyzby to byla ospa? do tego strasznie marudny i non stop przy nodze. zobacze jutro czy nie pojawi sie tego wiecej i znow burza idzie buuuuu:( chyba pojde spac

inus - przy ospie raczej biegunki nie ma. Jest gorączka. Patrz na krosty jak będą z takim płynem w środku to ospa. Biegunkę może mieć od zębów. Ale jak będzie dłużej to idź do lekarza z nim. Niech dużo pije żeby się nie odwodnił. Podaj mu też smectę może zatrzyma mu biegunkę. My jutro na 17:20 mamy na usg. Dam znać jak wrócę. U nas już od rana sahara:(

witam:) kurcze teraz widze ze nie ma mojego ostatniego posta:( Kasia czekam na wiesci:) u Patryka nie pojawilo sie wiecej tych plam i tak mysle ze to moze skutek uboczny po szczepieniu bo szczepienie bylo tydz temu w srode. w kazdym badz razie nie goraczkuje, biegunki na razie tez..tzn robi takie rzadkie ale jedna czy 2 dziennie wiec juz lepiej

inus - no to jak 2 na dzień to git wszystko ok. Byłam dziś na usg na 100% będę mieć drugą córcię:) mała zdrowa, waży około 330 gram. Akurat spała pod koniec się obudziła i zaczęła się ruszać:)

Kasia gratuluje:) super wiesci:)ehh zatesknilam za widokiem rozbrykanego malca w brzuchu:D czyli juz polowa za toba ale szybko przeleci:) buziaki dla Ciebie i coreczek:)

My powoli dochodzimy do porozumienia co do imienia:)

witam:) Kasia a jakie imiona bierzecie pod uwage? gdybym ja miala corcie to by byla Alicja lub Martynka, bo inne nie podobaja sie mojemu mezowi...a tyle pieknych imion jest

inka - ja miałam wybrane Kalinka, Maja, Hania, Zosia, Nadia, Michalina, Gabrysia. No i mąż powiedział że jedyne które mu się podoba to Gabrysia więc będzie Gabrysia:) Ja chciałam Hanie lub Kalinkę ale na dźwięk Hani mąż dostaje spazm a Kalina mu się nie podoba:) no cóż każdy ma inny gust niestety:(

paula_30_ (czyli the oleska dla starych forumowiczów tutaj ) witam dawno nie pisalam ten topik wymarl juz calkiem widze ja jestem po 1 nie udanej IUI w maju narazie zmieniam lekarza od konca lipca ale juz mam szczerze dosc i godze sie powoli zen ie bedzie mi dane byc matka:O my sie juz nie staramy z mezem od dawna bo po co ale caly czas klinika badania zygac sie chce moze wrzesien pazdziernik kolejna IUI by byla kto wie u nas juz to trwa pod 4 lata minelo w lutym ale nadziei juz raczej nie ma nauczylo sie do tego ale dalej boli:( nadzieja86 a co u ciebie zrezygnowaliscie na dobre ? i gratulacje dla innych przyszlych mam

paula30 - fajnie że się odezwałaś:) no my tu na topiku właściwie tylko z inką piszemy raz na pół roku nadzieja się odezwie. Nie trać nadziei. Jedno nieudane IUI próbujcie dalej im częściej tym zwiększają się szanse. Znam parę która walczyła 8 lat i po pierwszym inv zaszła od razu i mają już 1,5 roczne bliźniaki. Walczcie wierze że się uda. Wiem że mi łatwo powiedzieć ale jestem dobrej myśli.

dobry wieczor Kasia sliczne imiona:) Gabrysia tez mi sie podoba ale mezowi juz nie, o Hani tez nie chcial slyszec:P a tez piekne:) paula nawet nie wiem co napisac:( jest mi bardzo przykro ze pierwsza IUI sie nie udala...ale zawsze trzeba miec nadzieje i walczyc. ja nie wiem co czuja kobiety starajace sie latami bo sama staralam sie pol roku wiec smieszny czas, wiem ze latwo mi pisac zeby sie nie poddawac gdy czlowiek nie ma sily walczyc skoro nic sie nie udaje....ja jednak trzymam kciuki za Ciebie, nadzieje i ogolnie za wszystkie dziewczyny ktore czekaja na te wymarzone dwiekreseczki na tescie:) milej nocki

witam Kasia hop hop? jak sie czujesz?:)

inka - dobrze się czuje:) na plusie 6kg. Leci już 25 tydzień. Właśnie idę się szykować do lekarki na wizytę. Jutro wyjeżdżamy w góry na 2 tygodnie. Dam znać jak wrócę.

Wizyta ok, mała ma się dobrze leży w poprzek:) co do krwi lekarka powiedziała że ok ale mocz musiałam dziś rano powtórzyć. A że jeszcze dziś wyjeżdżamy to mama mi odbierze i da mi znać a ja będę dzwonić do lekarki. Prawdopodobnie będę brać Urosept bo tragedii nie ma. Robiłam wczoraj jeszcze cytologię. Wizytę mam za 4 tygodnie no i glukoza 75. Prosiłam lekarkę o 50 ale nie dała się przekonać:)

hej:) Kasia super ze z malutka ok:) ja tez bralam urosept w ciazy, zreszta wiecznie mialam jakas infekcje drog moczoych:( wakacji zazdroszcze, my w tym roku siedzimy w domu, cale nasze fundusze pochlania remont ale za rok sobie to odbijemy:) pozdrawiam i zycze udanego wypoczynku:)

Witam, My wróciliśmy z gór wczoraj ale niestety mam problemy z pęcherzem. Powtarzam co chwilę badanie moczu i dziś dostałam antybiotyk. Mam nadzieję że to mi pomoże. Mała się wierci wypina tyłeczek i chyba jest już głową w dół. Trzeba pomału myśleć o zapisaniu się na usg w 30tygodniu:)

hej:) kurcze to nieciekawie z tym pecherzem. oby antybiotyk pomogl. a jak Zuzia zareagowala na wiesc ze bedzie miala siostrzyczke? ja niewyspana jestem, Patrykowi zeby wychodza i to 4 na raz...gorne trojki i dolne czworki. bedzie mial wtedy 14zebow czyli prawie wszystkie:P ale noce sa tragiczne:(

Ja zaczęłam pisać bloga,jakbyście miały ochotę poczytać podaję adres http://nieplodnosc.blog.pl/

Dzień dobry, Inuś Zuza się cieszy że będzie dziewczynka. Chociaż myślę że jej to obojętne czy chłopiec czy dziewczynka. Szczerze bardziej ja się cieszę z drugiej córy:) Ja dziś robiłam posiew moczu bo cały czas mam bakteriomocz. Antybiotyk który brałam był nietrafiony i w ogóle nie pomógł. Jutro mam wizytę u swojej gin więc mi pewnie dobierze odpowiedni. Leci mi już 29 tydzień. W piątek mam usg i zobaczymy jak mała urośnie. Inuś - no z zębami tak jest że jest ciężko ale pamiętaj że wyjdą i będzie po sprawie. Moja siostra też teraz ma niewesoło bo Olce idą dwie jedynki naraz górne i ma katar, marudna, rzadsze kupy itp. Ale później będzie luz. Ja czekam aż mojej małej zaczną wypadać bo ona czeka na to bo wróżka zębowa do niej przyjdzie:) nadzieja - chętnie poczytam Twojego bloga. Odezwij się czasem.

Wylądowałam wczoraj na izbie przyjęć. Umyłam podłogę i się pośliznęłam i wyrżnęłam tak że się nogami nakryłam. Zrobili mi usg czy łożysko się nie odkleiło. Na szczęście ok. Ktg też ok. Lekarz chciał mnie zostawić na obserwację na parę dni ale nie wyraziłam zgody. Dzisiaj mam wizytę u swojej gin a jutro usg więc się zgodził i powiedział że jakby coś się działo mam wrócić. Odebrałam dziś wynik posiewu ujemny. I teraz lipa bo nie mam bakterii a skąd te podwyższone leukocyty?

hej Kasia o matko dobrze ze nic Wam sie nie stalo. uwazaj na siebie kochana, ja tez wyrznelam w ciazy zima przed domem ale to bylo jakos ok 12tc co do leukocytow to ja tez ciagle mialam podwyzszone, raz jak lezalam w szpitalu to wykryli infekcje wiec podawali mi furaginum i rutinoscorbin i przeszlo fajnie ze Zuzia cieszy sie z siostrzyczki:) ja jestem zdania ze dzieci jednej plci lepiej sie chowaja, nie ukrywam ze chcialabym miec coreczke ale gdyby byl drugi synek to tez bym byla szczesliwa i to nawet bardzo:) chyba bardziej coreczki pragnie moj maz hehe nadzieja przeczytalam bloga i sie wzruszylam. trzymam za Ciebie kciuki kochana:) przytulam

inuś - ja po wizycie. Przez 10 dni mam brać 3x2 Furagin później 5 dni odpocząć i zrobić badanie moczu. Łykam codziennie Rutinoscorbin. Morfologię mam dobrą. Mam rozwarcie na 0,5cm i mam się oszczędzać. Mała jest już głową w dół, waży 1400gram:) tętno 144 czyli wszystko ok:)

witam. Kasia duza dziewczynka:) fajnie ze wszystko z malutka dobrze. odpoczywaj jak najwiecej, chociaz pewnie ciezko przy dziecku z odpoczynkiem:) oby leki pomogly i infekcja szybko minela Patryk spi od 20, wiec teraz juz relaks:)

chora jestem:( mam antybiotyk, syrop na kaszel:( duszę się strasznie i gardło boli:(

o kurcze to nieciekawie:( mam nadzieje ze juz lepiej sie czujesz. ja tez umieralam caly weekend, myslalam ze sie zakicham i balam sie ze zaraze Patryka, na szczescie maly zdrowy i mnie tez juz przeszlo Patrykowi w koncu wyszly dolne czorki i jedna trojka. jeszcze dwa zeby sie szykuja iec marudny ale dzielny, dwa razy w nocy sie budzi wiec nie tak zle zycze szybkiego powrotu do zdrowka:*