wkładka mirena + prezerwatywa i chyba jestem w ciaży

pisałam tu kilka dnie temu, że nie dostałam okresu. mam wkładkę mirena i dodatkowo mąż stosował gumkę dla jeszcze większej pewności. I wybieram się w przyszłym tygodniu (bez żadnych testów) od razu do lekarza. Jest mi słabo, mam mdłości straszne, brak @, odrzuca mnie kawa, mam ślinotok, ból piersi. Dokładnie tak samo miałam będąc w ciąży. Nie bardzo rozumiem jak mogłoby to się stać, bo ja wiem, że nic nie daje 100% pewności, ale mirena i prezerwatywa to już solidne zabezpieczenie. jeśli lekarz powie, że faktycznie jestem w ciąży to chyba zemdleje. Nie chce więcej dzieci.

nie rozumiem czemu nie zrobisz testu:o

rozniez wydaje mi sie ze to nie 100 proc ale nawet 150 proc zabezpieczenia powinno dac. nie dosc ze wkladaka to jeszcze prezerwatywa i ciaza? ludzie :( no i co panie powiecie na taki przypadek? rozniez wyzwiecie autorke ze mogla sie zabezpieczac i teraz nie plakac,co?? Autorko a ile masz juz dziciaczków? :)

1 dziecko. ale nie chcę więcej fatalnie przeszłam ciążę i poród, nie stać mnie na drugie, cieżko ciułałam na wkładkę, bo kosztowała ponad 1000 zł. jeżeli się okaże że jestem w ciązy to nie wiem co zrobię.

mam nadzieje ze nie ejstes, moze postaraj sie o tabletke wczesnoporonna.

moja mama wpadła z samą wkładką- brat jest równo 18lat ode mnie młodszy Niby żadna antykoncepcja nie daje 100% pewności, ale z gumką to dziwne. Zrób test i po problemie

topik o kobiecie , która miała wkładke i stosowała prezerwatywy i zaszła w ciąze. Nie byłabys jedyna, widocznie wkładki to nie zbyt dobre środki antykoncepcyjne