Skompromitował mnie i siebie..nie spodziewałam sie tego.

ja przejmowałabym się znajomymi, tym, że to Twoi znajomi z pracy, a nie jego, gdyby tylko sobie żartowali, że z gołym fiutem latał to looz, ale gorzej jak zaczną za Twoimi plecami gadać, że masz faceta, który traktuje Cię jak laskę od obciągania i takie tam, ludzie potrafią być okrutni, a co jak przyjdą na ślub... ja byłam na ślubie u znajomego, który często zdradzał swoją dziewczynę, kiedy mówił przysięgę, to na słowa: "ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość" jego kumple zaczęli się śmiać niby pod nosem i cicho, ale zrobiło tak kilka ławek na raz rzucając sobie spojrzenia :/

to nie może być możliwe hahahahah

Same stare dewoty na tym forum!Rozrywkowy chlopak Ci sie trafil i tyle.Jak ktos wczesniej napisal nie takie rzeczy dzieja sie na imprezach.Wyluzuj!Ludzie gorsze rzeczy wybaczaja.Mogl na przyklad podejsc do ktorejsc z dziewczyn z tym p...m a nie do Ciebie Wtedy by dopiero byl przypal...

Witajcie ! Właśnie wróciłam z pracy...z moim narzeczonym nadal nie rozmawiam . A co do koelżanek i kolegów z pracy . Dogadywanie, chichotanie po kątach kiedy wchodzę i wychodzę, nabijanie sie z mojego nareczonego...tylko ze i ja w tym uczestnicze zeby nie stracić twarzy. Śmieje sie razem z nimi . Ale to nie jest przyjemne :( robię to na słe zeby jakoś z tego wybrnąć...moja koleżanka ktora organizowała tego grilla pogadała ze mna poważnie zebym sie nie przejmowała ze jej facet robił gorsze rzeczy a potem wszystkie laski zaczęły gadać na swoich facetów i opowiadać co ktory gdzie robił i jak sie przy tym skompromitoiwał :) poczułam ze jednak nie ejst tak źle jak sądziłam :) dam rade jesli chodzi o prace ;) Jeśli zaś chodzi o mojego narzeczonego...całą noc prawie nie spaliśmy bo przyłaził do mnie i mnie przepraszał...poczekam jeszcze troche zeby dac mu nauczke a potem zaczne sie normalnie odzywać...troche przeszła mi na niego złość od wczoraj,.

Nie takie rzeczy sie dzieja? Jakos na imprezach na ktorych ja bywam nikt z gola dupa nie lata :o Owszem dzieja sie na swiecie gorsze rzeczy i patologie,ale to nie oznacza ze takie zachowanie jest normalne i autorka jest dewotka. Ja tez bym sie wkurzyla,mysle ze kazdy by sie poczul zazenowany i ponizony w takiej sytuacji.Juz nie wspomne o tym ze gdyby sytuacja byla odwrotna i to autorka latala z golym tylkiem na imprezie to facet by jej zrobil sajgon. Jakos dziwnym trafem nie znam faceta ktory by byl rownie tolerancyjny co niektore kobiety tutaj. Rzucanie go z tego powodu to tez przegiecie. Przeciez dobrze sie miedzy wami uklada,nigdy sie tak nie zachowal.Warto zniszczyc zwiazek przez jeden durny wyskok?Nie puszczaj tego od razu w niepamiec,niech zapamieta sobie czym moze grozic takie zachowanie,ale nie skreslaj faceta od razu z tego powodu.Serce i rozum najlepiej Ci podpowie czy to co bylo miedzy wami do tej pory jest wazniejsze niz ten glupi wyskok. I nie sluchaj podpowiedzi zebys go rzucila.Tutaj kazdy jest cwany w gebie ;)

w tej sytuacji nie mógł ciebie już bardziej upokorzyć, taki sku.rwiel nie zasługuje na szacunek, ma nasrane we łbie, po ślubie pewnie nie będzie juz sie krępował

dcdff - nie zostawię go...zawsze ukłądało się między Nami cudownie. Bardzo się kochamy i wierze ze to prawdziwa miłość dlategfo ten incydent tak mnie zabolał :( pierwszy raz od 4 lat się zdarzyło coś takiego, wczesniej zawsze wiedział jak sie zachować dlatego tymbardziej dziwi mnie takie jego zachowanie. Widze jak cierpi z tegfo powodu i bardzo jets mi go żal :( odsunęłam się od niego na 3 dni i chodzi jak cień po mieszkaniu..nie chce go ranić. Wiem ,ze on żałuje i wierze mu . Nie jestem naiwna ale patrze obiektywnie na tą sytuacje i znając go jako człowieka wiem ze baaardzo żałuje i bardzo jest mu wstyd

mozesz mu wybaczyc ale i tak bedziesz czuła sie jak gowno, musisz z nim zerwac to jedyny sposob zeby wyjsc z tego z twarzą

Nie zostawię go na podstawie jednej takiej sytuacji. Co innego gdybym nie widziała jego skryuchy..tego jak się miota i jak mu z tym źle :( naprawde chodi i przeprasza mnie od 3 dni ! wiem ze mnie kocha..ja tez jego bardzo kocham i szczerze mówiąc nie przecghodzimi nawet przez myśl ze mogłabym za niuego nie wyjść

no coz widac nie masz do siebie szacunku

pewnie jestes idealistyczna nastolatka, ktora nigdy w zwiazku nie byla.... to jest zycie i ludzie popelniaja bledy, nie ma idealow. On zaluje a skoro to byla jedyna wpadka przez tyle lat, to zupelnie bez sensu byloby zaprzepascic swietny zwiazek przez takie glupstwo...

jestem facetem 29- letnim i uwazam ze to co zrobił ten chłopak jest niewybaczalne, potraktował ją jak kurwę i publicznie upokorzył

To było chamskie zagranie... Alkohol alkoholem, ale nikt mu na siłę nie wlewał. To, że za dużo wypił to nie jest usprawiedliwienie. Niby to jest śmieszne, ale domyślam się jak się z tym czujesz... Mało, że koleś zrobił z siebie idiotę, to jeszcze Ciebie postawił w niezbyt komfortowej sytuacji... Pił czy nie pił, ale powinien Cię szanować... a potraktował Cię jak puszczalską. To nie on wysłuchuje śmiechów, to nie jemu jest głupio, tylko Tobie... Ja bym go jeszcze potrzymała w niepewności... Niech zobaczy, że Cię to zabolało...

a Ty anonim7 to odroznia Anonima od faceta autorki Anonim to porzadny facet ktory dobrze pisze i prawidlowo widzi sytacje i takich facetow jest pelno a autorka nie musi zgadzac sie na faceta ktory jej nie szanuje zarty zartami ale zrobic szmate z kobiety juz nie jest zartobliwe i nie wazne czy na osobnosci czy przy kims

a Ty anonim7 bledem absolutnie nie mozna nazwac braku szacunku i traktowania jak szmaty a potem sie baby dziwia ze sie w zwiakzu psuje face nie szanuje i nie dba no ba bo pozwalaja na to i maja takie podejscie jak ty

doskonale widzisz do czego mu jestes potrzebna :) przestaniesz mu obciagac i nici ze slubu zastanow sie co dla Ciebie wazniejsze i podejmij sluszna decyzje :) haha, albo wyjdz za niego i wtedy przestan obciagac :D

koles nie do przebicia,..he ciezko to sobie wyobrazic

Ale Twój facet to pajac! Mogłas to obrocic w zart bo co innego Ci zostało?

tak potraktowac swoja kobiete? dziewczyno jestes mu potrzebna jedynie do obciagania, lepiej go zostaw

Już wiem, że go nie zostawisz, bo przeczytałam uważnie od początku. Dzisiaj możesz 1. Rozpłakać się i powiedzieć mu, że w pracy się z Ciebie śmieją, że jesteś z ekshibicjonistą. 2. Seksić się z nim, ale co najmniej przez kilka miesięcy nie bawić się w miłość francuską, twierdząc, że nie jesteś w stanie tam go pocałować, bo przypomina Ci się od razu ten grill i normalnie nie potrafisz się zmusić, że może Ci to minie, ale nie wiesz, czy minie i kiedy minie, jeśli minie. ;)

o losie a ty jeszcze z nim jestes? moj jakby cos takiego zrobil to dostalby z liscia na otrzezwienie i a potem bym go wysmiala i kazala wypierdalac w podskokach ze tez takie glupie dziewczyny chodza po ziemi "ryczec mi sie chcialo" mamo pomocy :P

spoko daj mu szanse czego nie. jak lubisz byc traktowana jak dziwka w miejscu przy ludziach to twoja sprawa. tylko pozniej nie pisz ze "moj facet zmienil sie po slubie" :P sory ale ja nie przemoglabym sie zeby byc dalej z facetem ktory zrobil mi cos takiego. poza tym nie wiem czy istnieje taka ilosc alkoholu ktora spowodowalaby zeby moj facet zrobil cos takiego. glupie gadanie ze se popil i sie powyglupial. niech nie pije. a jak chcesz dac mu szanse to lec do niego i obciagnij mu na zgode :P

Przesadzil, fakt, powinien przepraszac i miec kaca moralnego, a Ty mozesz byc zla. Ale zrywac przez to zareczyny? bez przesady!!

cos ochydnego. nie moglabym na niego patrzec ;/ jak nei umie sie kontrolowac po alkoholu, to neich go nie pije, proste, co on 13lat ma ?!

facet grzecznie prosił o "usługę" a ty co? ciesz się, że żadna z koleżanek cię nie wyręczyła (a raczej wyustowała) ;)

bosz :-O co te kobiety nie zrobią byleby mieć przy sobie gaceta naszczał by na ciebie przy wszystkich albo przytrzymał i do dzioba tobie nalał a ta mu wybaczyłaby bo dotychczas był wspaniałym dobrym facetem, kochają się i przeprosił no kurva żenada przy ludziach z kutasem stojącym i w wulgarny ekscentryczny sposób odnieść się do przyszłej żony :-O ale masssssakra szok to kurva kazałaby chociaż za takie coś zapłacić a autorka zeszmacona jeszcze sie pociesza że nic złego sie nie stało , że ją koleżanki pocieszały :-O w przyszłości pewnie kurevki będzie ładował w słoneczku przy grillu

autorko osoba powyżej ma niestety rację....masz to na co się godzisz...

to dla mnie tak absurdalna sytuacja że aż niemożliwa. koniec związku z palantem.

a w pracy też nie powinnaś smiac się z sytuacji skoro Ci nie do śmiechu... Pogon gościa powinien z rok z kwiatami pod drzwiami skamleć. Jak komuś zależy to nie zrobi takiego numeru....

Ty o tej calej sprawie myslisz 5 razy dluej niz ci wasi kumple. Bylo, minelo.