Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalinka277777

mieszkac z tesciowa?

Polecane posty

Gość kalinka277777

sytuacja jest taka niedlugo slub, oboje pracujemy, nartzeczony chce abysmy zamieszkali z tesciowa (osobne pokoje ale jedna kuchnia, lazienka) i w niedlugim czasie postarali sie o dziecko. Jakbysmy bardzo zacisneli pasa to stac by nas bylo na wynajem kawalerki, ale na dziecko juz nie. A mi sie wydaje, ze jak zamieszkam z tesciowa to moze nie byc tak rozowo, ona juz wspomniala, ze jak sie malutkie urodzi to ona sie nim zajemie, a ja mam isc odrazu do roboty :O chyba ja pogielo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie boi się, bo nikt mu nic ni
odpowiedź jest jedna: nie mieskzac z teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka277777
tylko ze narzeczony nie chce mamy zostawiacx bo jest starsza, byla by sama, a to zakupy ciezkie tezeba zrobic, to tamto, uwaza ze wynajem to wyrzucanie pieniedzy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj był ostatni odcinek
kategorycznie NIE! dla waszego i jej dobra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina318
Nie, tym bardziej, że już zaczyna za Was decydować kto ma się Waszym dzieckiem zajmować. Najlepiej kupić mieszkanie na kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina318
Tesciową można odwiedzać i zakupy podrzucać, a jeśli Twój narzeczony zakłada własną rodzinę to niech się liczy z tym, że mamuśka schodzi na drugi plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
No właśnie bez przesady z tymi zakupami, przecież codziennie osoba samotna i starsza nie ro nie mega zakupów...Pamiętaj, że mieszkając z teściową będziesz musiała się dostosować do jej trybu życia, do jej zasad, bo to jej mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy w zyciu !!!! skoro nie piszesz nic o tesciu tzn, ze go nei ma (ja mam taka sama sytuacje) i wydaje mi sie, ze samotne tesciowe sa jeszcze gorsze - nie maja meza zeby je troche poskromil ;D wynajmijcie cos, dorobcie sie i wtedy postarjcie o dziecko - na nie tez potrzebne sa pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja oglądałam wczoraj
otóż to, zakupy to wymówka. nie daj Boże, teściowa, już lepiej mieć kredyt nad sobą, niż teściową :) mówię tak, pomimo że moja jest super, fajna i w ogóle, ale mieszka osobno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sobi echwalę
Zależy jaką masz teściową, czy lubi krytykować, wtrącać się i rządzić? ja mieszkam zteściową, tylko mamy osobną kuchnię i łazienkę (w zasadzie cały poziom jest nasz). Jest mi bardzo dobrze, ale ona jest taka, ze się do niczego nie wtrąca i ogólnie to dobry człowiek. Wiesz, czasy są takie, że ciężko wyżyc z jednej pensji i po urodzeniu dziecka, gdybys chciała wrócić do pracy, to sama uznasz, że pomoc teściowej jest bezcenna. Może jej nie chodziło o to, żebyś wracała do pracy 2 tyg po porodze, ale np po macierzynskim. Poza tym, wygoninie też jest, jak wracasz z pracy i masz obiad gotowy, albo podgotowany i nie musisz stać przy garach. Ja lubię gotowac i często to robię, ale często teżjestem wdzięczna ze z obiadowych obowiązków jestem zwolniona. Z tym, że dobrze byłoby miećosobnąkuchnię i łazienkę - to pozwoli uniknąć wielu konfliktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Moje też jest ok, nie narzekam ;), ale też jest samotna, teść nie żyje, więc by trzeba jej było ciągle pomagać, choć jest jeszcze w pełni sił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. 1. Nie stać Was na budowę domu tylko na wynajem mieszkania - mieskzac bez tesciowej..przynajmniej na poczatku. 2. Stac was na budowę domu ale nie możecie jednoczesnie wynajmować - mieszkac z teciową na początku a potem sie wyprowadzic na stale. No chyba,ze masz stalowe nerwy a teściowa do jak marzenie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina318
mam inne zdanie. Uważam, że zakładając rodzinę to młodzi odpowiadają za swoje życie i dzieci, nie można liczyć na czyjąś pomoc, trzeba sobie radzić samemu a nie wyręczać się innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Jak się ma oddzielne piętro, to jest nieco lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Zgadzam się nie ma co liczyć na pomoc rodziców, niektórzy decydują się na dziecko i mówią jakoś to będzie rodzice pomogą :D, dziecinada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skarbik
Teściowa to wieczne konflikty zobaczysz dzień w dzień będziesz na nia patrzeć idzieś do WC i mijacie sie bo ona idzie do kuchni głośniej puścisz bąka a tu ups tesciowa pociaga noskiem itd.....................teściowa-czerwone światło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co córka z matką zawsze jakoś się dogadają ale z teściową - małe szanse ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikikiki
a ja bym radziła już to dogadać za nim narzeczony jest narzeczonym a nie mężem. musisz sama zaobserwować czy on się tak o nią martwi czy po prostu jest pod pantoflem mamusi. bo jeśli to drugie to dziewczyno wiej od teściowej ile się da.takie sprawy trzeba dogadać przed slubem. dobra teściowa to teściowa którą się widzi raz na jakiś czas.a nawet jeśli jest w porzadku zawsze to będzie jej dom jej zasady itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p p p p p p p p p p p p
a czemu nie mieszkac??:D przeciez tesciowa cie nie pogryzie:D tylko tak namiesza wam w zyciu ze bedziesz sie szybciej wyprowadzac niz wprowadzilas...... na poczatku bedzie dobrze dopoki bedziecie miec pieniadze z wesela a jak wam sie skoncza to..... sama sie przekonasz do czego tesciowa moze byc zdolna..! Bedziesz leniwa, wyrodna matka i zona.....bedziesz chciala cos ugotowac po swojemu to za chooja ci nie pozwoli:D...bo synus tak nie lubi....bedziesz chciala odpoczac, polezec to raz dwa znajdzie ci cos do roboty gdy odmowisz bedziesz leniwym nierobem., nawet bzykac glosno i wszedzie nie bedziecie mogli bo jak szpieg bedzie was przesladowac i nasluchiwac. Nie poklocisz sie z mezem bo zawsze bedzie sie wpierdzielac, brac strone synusia i wmawiac jaka to jestes choleryczka.... ale co tam jak chcesz byc zniewolona prosze bardzo pchaj sie pod jej dach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfjgu
Zdecydowanie odradzam- przerabialiśmy to z mężem i to był horror. A przed ślubem taka fajna była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×