Uklad sponsorowany- chyba sie zgodze bo takie czasy...

Okropna sytuacja mnie spotkala i musze sobie jakos radzic bez pomocy bliskich. Nie mam za co zyc bo wszystko wydaje na leki:( I tak sobie pomyslalam by znalezc sponsora i umowilam sie z jednym na jutro. To ma byc spotkanie przy kawie ale teraz dopadly mnie watpliwosci:( Nie wiem co robic, ale termin platnosci za mieszkanie tez sie zbliza wielkimi krokami:(

A gdzie go znalazłaś?

dalam ogloszenie w necie i odpisalo kilku ale jeden wydaje sie najbardziej w porzadku

niedawno pisała tu dziewczyna kiedyś sponsorowana,dziś mężatka i matka, były sponsor ją szantażuje..............

kiedys tam

a czym niby on mialby mnie szantazowac? sumienie sumieniem ale zyc za cos trzeba:(

To coś jak kochanka..tylko kochanka nie bierze kasy, bo to niby uczucie.

wlasnie tak sobie to tlumacze ze moze byc fajnie a pieniadze bardzo mi sie przydzadza. Niestety ale taki mamy czasy ze nie ma normalnej pracy, noermalnych zarobokow za to ceny wszystkiego coraz wyzsze

podaj stronę, napiszę ogłoszenie i zobaczymy ilu jest chętnych. Tam są też faceci na poziomie, nie mający czasu na szukanie kobiety, albo mający za dużo kasy. Ja cię nie potępiam.

jest taka strona sponsoraszukam. Wpisz w google to ci znajdzie

Dużo kobiet tak żyje, tylko różnie to nazywają... przyjaźń, koleżeństwo itp. Jesteś mężatką?

nie, nie jestem. Jestem po rozstaniu z facetem czyli wolna. ty tez chcesz poszukac sponsora?

nie, ale to nie przestępstwo mieć PRZYJACIELA. Tylko bądź ostrożna, bo wiesz, takie niesprawdzone znajmości są różne. Umów się w miejscu publicznym na pierwsze spotkanie. Napisz jutro jak poszło.

tak, ja w miejscu publicznym sie umowie na pewno i nie mam zamiaru jehac do niego do mieszkania ani nic w tym stylu. Mymy tylko sie zobaczyc i pogadac kiedy bedziemy sie spotykac, jak bedziemy spedzac czas. kwote ustalilismy juz mailowo

niech bedzie i kurwienie co z tego? Zyc za cos musze a to jak to nazwe nie ma dla mnie znaczenia

i jaka stawke ci zaproponowal?

z definicji to kurwienie się i prostytucja : no bo seks za kase ale sa rózne odmiany : agencje, autostrada, galeria, sponsoring, mieszkaniówki a że to wszytko i tak kwestia moralnosci więc i miedzy tymi odmianami sa znaczące róznice

wstepnie ustalilismy 3500zl a raczej on zaproponowal tyle na poczatek. jesli bedziemy widywac sie czesciej badz wyjezdzac na wakacje to powiedzial ze zaplaci wiecej

:) ale i tak potem musisz to do końca życia ukrywać , bo niby ktos to zaakceptuje ale potem w ramach złosci Ci rzuci dyche i karze "pracować " :O:O

nie mysle az tak o tym co bedzie. Ja nie mam kasy teraz i musze myslec o tym jak przezyc a nie snuc wywody na temat wspanialej czy beznadziejnej przyszlosci

Hej decyzje podjęłaś -odwazna jesteś bardzo...licz się z konsekwencjami bo takie zapewne będą,ale takie czasy mówisz.A moze powinnaś dorobic sobie w inny sposób na przykład praca dorywcza sob-niedziela w kawiarni ,budki z lodami , ulotki,catering etc poszukaj moze tam spotkasz fajnego faceta i obędzie sie bez sponsora.....walcz kobieto a nie na łatwizne

a za co ? :) skoro ani nią nie bedziesz ani i tak z ich usług nie korzystasz? :):)

ja pracowalam w weekendy ale z powodu choroby musialam zrezygnowac. Mam tylko nedzne stypendium ktore cale poszlo na leki. Do pracy raczej przez 3 miesiace nie mam co wracac a zyc z czegos musze. Jestem studentka

:D:D:D )) odwiedzaj nas tutaj jeszcze

może spąsor o spąsorskim sertzu i chcacy pomóc ?

:D :D:D wiecznie niedoszła kurwo jak juz )) nastepnym razem krzycz" Tyy zabrzydka nawet na kurwe cho no tu "

a jak nie bede płacic a poprosze ? to zostaniesz ? :)

mówisz ? żę to jeszcze gorsze ? tak wieczie o tym mówic? zamiast wziąc tyłek w troki i wreszcie to zrobić ? tzooo ja Ci na to poradze że chce mi się puszczać ? ale nie mam zkim :O:O

do zobaczenia na innym temacie ))))

odwazna decyzja....ale twoj wybor... ja bym nie umiala takk... a tez mam trudna sytuacje finansowa, ale twoj wybor twoje zycie, nie potepiam jestem tolerancyjna, lepsze to niz dziwki na trasie.:)