nie wiem ktorego wybrac?

mam problem, nie wiem co mam robic. Przez 2 miesiace spotykam sie z chlopakiem w moim wieku, tzn.22 lata bylo cudownie, spedzalismy razem weekendy, w tygodniu tez mial czas dla mnie, wyjezdzalismy w rozne miejsca, dbal o mnie. jakis czas temu odezwal sie do mnie moj ex z ktorym bylam 3 lata, on ma 31 lat i jest w separacji z zona i maja dziecko male. nie mielismy ze soba kontaktu od kilku miesiecy, on sie do mnie odezwal niepodziewanie, zaczal pisac ze przeprasza, teskni, ja go traktowalam na dystans, i w tym czasie nadal spotykalam sie z moim obecnym chlopakiem. jednak od jakiegos czasu przeszkadza mi zachowanie mojego nowego faceta, wkurza mnie to, ze nie chce ze mna zbyt czesto chodzic pod reke, nie mowi mi ze mnie kocha, tylko przytula sie i mowi mi ze jest mu ze mna cudownie. ja nie wiem czy on mnie traktuje jak kolezanke do sexu czy cos wiecej. Wczoraj spotkalam sie z moim exem, calowalismy sie w aucie mowil mi ze mnie kocha i zebysmy byli razem, ja mu powiedzialam ze nie wierze mu , ja caly czas sie boje ze kazdy facet robi mnie w h* , caly czas mnie zdradza. Pytalam sie exa czy w tym czasie kiedy nie bylismy razem to czy mial kogos on mi odparl ze spotykal sie z jakas mezatka ale ona wrocila do meza. Nie wiem nie wierze mu pewnie nadal sie spotyka z ta mezatka. Boje sie ze znowu sie zaangazuje, nie wiem ktorego faceta wybrac, czy tego wolnego w moim wieku czy tego bylego co jest w separacji. Wkurza mnie jeszce w tym nowym facecie ze ma jakies kolezanki na liscie kontaktow z jedna pisal jak bylam u niego, najgorsze jest to ze jak na kilka sekund odeszlam od niego to od razu cos tam pisal. z tych nerwow na niego spotkalam sie z exem no i... nie wiem co mam robic;/

jeden chuj a drugi cie w wkurza po co masz wywbierac?? nie mozesz byc sama ? taka sierota z ciebie ze boi sie samotnosci?/

bez komentarza...sama sie liżesz w samochodzie ze swoim eksem....a w kurza cię że obecny chlopak ma w fonie jakies kobiece kontakty. Jesteś głupia albo babą o podwójnej moralności.

no chyba to by byla najlepsza opcja gdybym byla sama. ale to jest tak ze ten nowy chlopak zaczal mnie wkurzac w momencie kiedy odezwal sie do mnie moj ex. przedtem bylo cudowneie, pasowal mi idealnie a teraz doczepiam sie do pierdol takich jak: nietrzymanie sie za reke, ze za malo pisze do mnie, dochodza mysli ze chodzi mu tylko o sex i dlatego sie ze mna spotyka, ze pewnie kreci na kilka frontow itp;/

jescze nie czas na wyznania milosne, a chlopak jest bez bagazu, tamten za to widac "lubi" kobiety, ma juz dziecko, wiec nie malo doswiadczen

na liscie gg ma te kontakty i pisal do jakiejs dup** jak bylam u niego na chacie. uznalam ze pewnie leci na kilka frontow wiec ja mu sie bede odplacala tym samym. moze w koncu sie okresli czy jestem dla niego kims wiecej a jak nie to przynajmniej nie bede sie glupia angazowala. juz nie wiem co mam robic

no wlasnie i zaczal wkurzac, kiedy pojawil sie na horyzoncie ex, to nie on Cie wkurza, tylko Twoje niezdecydowanie

skoro facecik bez oporów zostawia żonę i małe dziecko i szuka sobie nowej dziewuchy - noooooo to tylko pozazdrościć tobie odwagi. Ja bym się bała wiązać z kimś kto rodzinę traktuje przejsciowo. Chcesz i ty za kilka lat być też taką żoną w separacji ???

boisz sie ze cie bedzie zdradzać??a sama idziesz do exa samochodu i wkładasz mu język w usta...mysle ze jesteś zwykła szma.ą http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

jaka ja jestem glupia, po co tam polazlam na to spotkanie:( masz race ten nowy chlopak jest bez bagazu bo jest kawalerem. pewnie tamten moj ex chce sie tylko mna zabawic i nadal kombinuje z ta mezata, niech spada jak do mnie napisze to znowu bede go olewala

Mam propozycje...wybierz mnie, olej tamtych dwóch. :D

tak zachowalam sie jak szmata i tak sie czuje dzis sama siebie nazwalam dziw.ka tak to moje niezdecydowanie mnie wkurza, najgorsze jest to , ze ja nie potrafie docenic normalnego chlopaka ktory poswieca mi czas , stara sie o mnie, mysli aby ze mna gdzies pojechac na wakcje a plaszcze sie przed zonatym kolesiem, ktory mieszka w innym miescie i tylko wpada po robocie jak jest niedaleko;/ jestem zwykla szma.ta i nie wiem jak sie z tego wyleczyc, dlatego tu weszlam

a to ze sie z exem spotkalam to dlatego ze ten moj nowy chloapk pisal z jakas kolezanka przez moment jak ja bylam z nim w pokojui jak siedzialam przy nim na fotelu to nic nie pisal a jak sie podnioslam to juz cos tam grzymolil krotko dlatego postanowilam spotkac sie z exem, chcialam sobie odbic za tamte pisanie bo pewnie on kreci z innymi laskami

Jesli mam cos doradzic to zostac z facetem z ktorym jestes.po co Ci ex do tego taki ktory juz ma poplątane zycie?zone?dziecko? ja bym zostala z tym z ktorym jestem..

smerfetka--> weszlam tutaj bo juz nie wiedzialam co z soba zrobic, balam sie ze znowu ulegne i spotkam sie z exem a nie chce latac na 2 fronty. myslisz ze to ze ma jakies laski na liscie kontaktow i z jakas pisze w mojej obecnosci to nie jest nic zlego??? bo mi sie wydaje ze on juz jest mnie pewny, ze mnie zdobyl i nie chce sie juz starac o mnie;/

Szczerze mówiąc mam o Tobie takie samo zdanie jak kolega wyżej. Jesteś śmieszna. Po pierwsze dwa miesiące to jest jeszcze mało aby już z pewnością wyznać miłość. A po drugie uważasz że on leci na kilka frontów a sama to robisz... Żałosne. Tak w ogóle nie masz pewności że on z kimś jeszcze kręci. Że pisze z innymi dziewczynami to co z tego? Ja sam pisze z wieloma koleżankami, co prawda nie mam aktualnie dziewczyny, ale zależy mi na jednej. Pisze z innymi koleżankami, ale one i tak nie mają szans. Daj mu czas do tego. Może po prostu pogadaj z nim że nie chciałabyś aby pisał z innymi dziewczynami, na pewno nie wroci tego od razu bo zerwanie kontaktu z wszystkimi znajomymi, z dotychczasowym życiem nie jest łatwe. Ale jeśli mu zależy na Tobie to chociaż postara się to ograniczyć. I zostaje jeszcze Twoja kwestia. Widać Ty go kochasz skoro boli Cię że on Tobie tego nie mówi, lecz ja nie wierze w Twoją miłość skoro mając chłopaka wpadasz w usta byłego...chcesz wierności, a sama tego nie oferujesz. Ty się lepiej najpierw zastanów co jest nie tak z Tobą, a potem patrz na chłopaka.

To nic nie znaczy.Poza tym za krotko sie znacie,daj mu troche swobody...pokaz dystans...nie pokazuj ze az tak Ci zalezy wtedy zacznie sie starac...jesli bedzie mu naprawde zalezało;)

someonecrazy kolezanka ;) nie kolega

tak masz racje jestem smieszna, niedojrzalam jeszcze chyba do zwiazku, niemoge sie tak zachowywac bo bede niszczyla kazdy zwiazek. to ze mna jest cos nie tak a nie z tym nowym chlopakiem, on zachowuje sie normalnie to ja odpierd***nie wiem jak sie z tego wyplatac , tak bardzo chcialabym sie zmienic, musze poprostu dac czas temu nowemu chlopakowi, poobserwowac go na spokojnie a ztym exem dac sobie spokoj.

2 miesiace to nie duzo Kierowałem to do www.odlotek.pl :p

tak musze mu dac wiecej sowody, zdystansowac sie bo ja niepotrzebnie sie nakrecilam a to dlatego ze zaczelo mi naprawde zalezec na nim i boje sie odrzucenia

dokaldnie tak...exa olej.zerwij kontakt a do tego nowego podejdz na luzie....poznaj go...a czas pokaze co bedzie,ale nie oskarzac go od razu o jakies flirty czy zdrady bo facet ucieknie.powodzenia:)

smerfetko jestes kochana;) dziekuje ci za rady, zmienie sie, popracuje nad soba. I nie dopuszcze juz nigdy aby ta sytuacja sie powtorzyla z tym calowaniem w aucie.

myslalam, ze o wyznawaniu milosci, e tam

U mnie jak zawsze odzywa się sumienie :p Moja pierwsza wypowiedź może była trochę ostra bo widzę że nie chcesz być taka. Jeśli miałaś z chłopakami przejścia podobne jak ja z dziewczynami to rozumiem Cię. Kiedyś wierzyłem i ufałem każdej, lecz dzieki temu jak mnie traktowały to juz nie mam zaufania do dziewczyn. O byle pierdół już mam podejrzenia że znalazła sobie kogoś innego. Jeśli na prawdę zależy Ci na swoim aktualnym chłopaku to daj temu wszystkiemu trochę czasu, porozmawiaj z nim, o tym co czujesz, jakie masz obawy. Szczera rozmowa może rozwiązać bardzo duzo problemów.

Tak my w koncu musimy zaczac ze soba rozmawiac a ja sie boje podjac jakakolwiek rozmowe bo boje sie ze on mnie wysmieje. On do tej pory bardzo duzo spotykal sie z kolegami i byc moze ciezko jest mu dac 80% swojego czasu, no bo w koncu pracuje, pomaga ojcu. Jestem o niego poprostu bardzo zazdrosna dlatego zrobilam wczoraj ta glupote, myslalam ze bede czula sie lepiej a tak naprawde czuje sie strasznie. I tak ten nowy chlopak daj mi wiecej ciepla niz moj ex ktory wpadal do mnie tylko na sex a po sexie wrcal do siebie:( Teraz mam porwnanie i widze ze w nowym zwiazku sex jest tylko dodatkiem dla nas, facet ma dla mnie wiecej czasu, spedzamy razem wieczory, ogladamy razem tv, przytulamy sie, jezdzimy w rozne miejsca, teraz w wakacje bedzie chcial abysmy gdzies razem pojechali na kilka dni a ja glupia nie potrafilam tego docenic:(

Podoba mi się to co piszesz :) widać że możesz i przede wszystkim chcesz jeszcze to wszystko naprawić :) też miałem dziewczyne z którą się spotykałem dzień w dzień przez dwa miesiące, lecz wtedy zabrakło mi spotkań ze znajomymi, spotkałem się z nimi i tego dnia z nią już nie. Ona w odwecie poszła na impreze nie mówiąc mi o tym i tam całowała się z przyjacielem z którym w efekcie potem mnie zdradziła :) jeśli zależy Ci na nim to daj mu też troche luzu, może i nie zostawi wszystkiego od tak, ale na pewno trochę to wszystko ograniczy dla Ciebie. Z początku jest to tak że chciałoby się widywać codziennie, mieć tą drugą osobę tylko dla siebie. Ale nie można myśleć tylko o swoich potrzebach.