Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani ktora ma juz meza

brat meza zachowuje sie jak....

Polecane posty

Gość pani ktora ma juz meza

ech, wiem ze to nie moja sprawa i ja nie mam zamiaru sie wtracac w to, no ale juz nie moge na to patrzec... Brat mojego meza przegina. Zawsze czul sie co to nie on, mial wiele dziewczyn, flirciaz z niego jakich malo (choc sredniej urody no ale to niewazne) kiedys nawet mnie podrywal ale byl po alkocholu, mozna wybaczyc. No i ostatnio zwiazal sie z pewna dziewczyna, jakis czas juz sa, potem planowal sie jej oswiadczyc, tak mowil a nie dlugo potem chcial z nia zerwac z przyczyn mi niewiadomych. Z tego co wiem ona jest bardzo za nim. W tym czasie poznal druga, ktora byla przyczyna wlasnie checi zerwania z tamta. No i zaczal krecic z obiema, obecna dziewczyna wie o tamtej ze niby to jego byla i nic wiecej, nie ma pojecia z e tamten spotyka sie tez z ta sruga. Malo tego, glosno mowi o tym, dkla niego to jakas norma (oczywiscie mowi wszystkim innym tylko nie swojej dziewczynie, tamta nic nie wie). Ostatnio sie z nim widzialam i jakos temet zszedl na tamte tematy, pytam sie co bedzie robil po poludniu a on ze sie umowil, to ja pytam ze pewnie z ta jego dziewczyna, aon z usmiechem ze nie, ze z ta druga idzie gdzies i sie szykuje fajne dymanko...noz kurwa mac!!!!! Olac to??Bo zal mi tamtej dziewczyny, wiem ze ona bardzo go kocha i razem planuja przyszlosc tylko wlasnietego nioe rozumiem, jak tak mozna????Co myslicie, olac to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masssaa
ja bym jej wysłała anonimowego smsa albo powiedziała osobiscie serio. ty chciałabys byc na jej miejscu? wyslij jej smsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ktora ma juz meza
no ale ona mowil tak otwarcie tylko przy nas, tzn mnie i mezu... niewiem czy ktos jeszcze wie ze spotyka sie z tamta. No, jeszcze jego rodzice bo przy nich tez mowil, z takim usmiechem jak by bylo sie czym szczycic.... Nawet do jego mamy przyjezdzal raz z ta raz z tamta, ale jego mama sie nie wygada, wiem to. Dla mnie to ochydne co robi, nie chcialabym byc na jej miejscu ale nie chce tez sie wtracac.... niewiem kto jeszcze moze o tym wiedziec, moze wiemy tylko my?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
tak,jak massa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×