Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Motylek 82

Dziwne zachowanie

Polecane posty

Co ja mam sobie o tym mysleć, jestem wkurzona na sytuację. Od niedawna pracuje w tej samej firmie co mój mąż, więc obaj panowie się znają doskonale. Nie znałam wcześniej człowieka,który miał być moim szefem. Wszystko zaczęło się od rozmowy kwalifikacyjnej. Już w pierwszej rozmowie tel zdrobnił moje imie. Na soptkaniu zaproponował od razu przejście na "ty". Zgodziłam się, sama nie wiem czemu.. Za każdym razem jest dla mnie super miły, nigdy nie wypowiedział mojego imienia w sposób oficialny, zawze je zdrabnia. W esmsach wstawia buźki.. A ostatnio w rozmowie tel przeszedł sam siebie, powiedział do mnie MISIEK,aż się zaciełam na moment a on zaczął się śmiać. No i co to k... ma być!? Jestem poważną osobą i mam poważną pracę a ten facet co sobie myśli. Nie pasuje mi to wszystko, nic nie mówię mężowi aby nie robić dymu. Facet widział mnie raz na oczy i mówi MISIEK za kilka dni w rozmowie tel. Jutro mam z nim spotkanie i ciekawe co mnie czeka. On jest sporo starszy ode mnie, peszy mnie to strasznie. Wolałabym typowe relacje szef-pracownik. Co mam zrobić? Tylko prosze o delikatne i inteligentne sposoby by to ukrucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, zgubiłam parę liter. Klawiatura mi się przestawia ciągle. Pół tematu topiku też wcięło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawencjaaaa$
moze napsiz mu esemesa prosze pana ja mam meza i czuje sie nie komfortowo czytajac takie esemesy od osoby ktora nie jest mi bliska nie chce byc nie mila jednak bardzo bym prosila aby Pan zrezygnowal z tego typu uprzejmosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tyle że ja już jestem z nim na "ty" zgodziłam się i to był chyba błąd. On wie,że mam męża - doskonale go zna. A najgorsze jest to,ze ja jestem od niego w tej pracy zależna i nie moge mu podpaśc ale tego też nie chcę tolerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawencjaaaa$
wiec musisz byc stanowcza napisz mu bez Pan a tresc podobna jak wyzej napsialam "jesli mozesz to prosze zrezygnuj z tego rodzaju uprzejmosci poniewaz czuje sie nie zrecznie "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myslisz,że nie bedę miała potem problemów? Boję się tego że się obrazi..ale chcę trochę szacunku do mojej osoby i do tego że mam męza i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawencjaaaa$
wiesz powiem ci tak ja bym wolala nie miec pracy niz pozniej stracic meza przez jakiegos palanta ktory sobie za wiele pozwala bo potem jak by sie np moj maz(ktorego nie mam)dowiedzial z emu nie mowilam to byla by wieksza afera i wiekszy problem niz teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
truskawka ale myslisz, że on chce wyk swoje stanowisko? Słyszałam kiedyś,że jedna dziewczyna się z nim przespała a on bardzo jej pomógł w pracy. Ale wtedy myślałam że to platka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawencjaaaa$
no i ty nie daj sie badz bardziej sucha dla niego okazuj uczucie mezowi badz dla meza mila itp a dla szefa oschla co on sobie mysli zrob jak mowie nnie daj po sobie poznac ze te jego esemesy robia na tobie wrazenie mysle ze po jakims czasie odpusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci szczerze,że myslałam że skoro dobrze zna mojego męża to bedzie w tej pracy normalnie. To branża w której większość to faceci, kobiety to jakieś 10% pracowników. Może to dlatego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeśli mogę być szczera to jak na swój wiek to jest całkiem całkiem;-) I boję się, że jednak zauważy to "wrażenie" tak jak pisałaś wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawencjaaaa$
hmm nie wiem ale skoro tak sie zachowuje to nie mozesz pokazac ze ci to pasuje bo uwierz mi potem bedzie afera jak twoj maz obczai co sie dzieje moze bedzie ci wkrecal z emialas z nim romanse a twojs zef poprze twojego emza? ja bym tam miala wylane w dziada zeby nie bylo pzniej afer oschla bym byla ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje, bo od takich uśmieszków i zdrobnień może wszystko zajść za daleko. A mój mąż najpierw by mnie zabił a potem jego. ALE k.. zależy mi na tej pracy i dobrej atmosferze ale bez podtekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawencjaaaa$
no to ci trabie od godziny chyba zebys byla oschla nie odpisuj na esemesy ani na nic a jesli odpuka zechce cie wyrzucic to ja bym zrezygnowala bo mozna wpasc w wieksze bagno a majac dzieci i rodzine to juz chyba nie bardzo bys sie pisala na takie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację w 100%:-) Jutro spotkanie i mam zamiar być oficjalna i rzeczowa. Oby mnie tylko nie rozbroił czymś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w aptece
no widdzę, że facet Ci sie podoba i nie miałabys nic przeciwko przespaniu sie z nim gdyby Ci potem tak samo pomógl w pracy. Pod warunkiem, że mąż by się nie dowiedział...Pewnie wysyłasz mu jakieś znaki i dlatego facet na tyle sobie pozwala. Pewnie już to "wrażenie" zauważył dawno:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawencjaaaa$
wiesz tylko pamietaj ze on moze miec twoje esemesy do niego wiec musisz tak dzialac aby maz uwierzyl tobie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawencjaaaa$
dobra spadam spac bo jutro praca odezwe sie jutro lub po weekendzie ty rowniez sie odezwij jak poszlo:) POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"w aptece" nie dawałam znaków. Widziałam go raz i to było spotkanie też w połowie z moim męzem. Potem się tylko ze mną kontaktował tel. Ja jak dzwoniłam to tylko w sprawach zawodowych. Ostatnio z tym "MIŚKIEM" TO umawiałam się z nim na termin egzaminu a on do mnie tak. Zacieło mnie i nie wiedziałam co powiedzieć bo nawet tak mój mąż do mnie nie mówi. Chciałabym zachować dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie piszę do niego smsów. Wysłałam jednego treści "dziekuję za pomoc" jak okazało się że załatwił mi szkolenie na czas kiedy mi odpowiadało. To nie był dwuznaczny sms.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w aptece
a po co on ci te smsy wysyła? odpisujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a żeby było śmieszniej to tego dnia co go poznałam wyskoczył z tekstem do mojego męża "Mam nadzieję, że się nie pogniewasz że przeszliśmy na ty?" Tak was czytam i zaczynam się bać kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiórciaaaaa
a jak ma na imie twoj szef? Mariusz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Mariusz. A czemu pytasz? "w aptece" on pisze smsy niby w sprawie zawodowej ale takie dwuznaczne . Albo pisze i zaraz dzwoni w tej amej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałatka z
facet chce wykozystać swoje stanowisko. Nie daj się bo więcej z tego kłopotów jak to warto! Ale z drugiej strony ci się podoba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfkdlsjhfhff
leci na ciebie:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyr
co to za apteka ? tam sie spotykacie potajemnie?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×