Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość floweeerr

Pomóżcie rozgryźć typa;)

Polecane posty

Gość floweeerr

Witam! Przedstawię dosyć krótko moją sytuację i przejdę do sedna sprawy. Około rok temu czesto mijalam sie z chlopakiem, raz sie do mnie usmiechnal, raz powiedzial czesc (ale nie odpowiedzialam, mialam sluchawki w uszach, on powiedzial to czesc bedac doslownie na wysokosci mojego ramienia). Często mi się przyglądał, przypatrywał, będąc przede mną nawet odwracał. A ze mieszka niedaleko mnie, zdobylam jakos nr i napisałam. On od razu powiedzial, ze moglismy sie wczesniej poznac, ze mial zagadac, ale jakos nie zagadal, ze nie wyszlo.. od tamtej pory zawsze usmiech, czesc z daleka no i to wgapianie..:) ja na poczatku w sumie do niego tylko pisalam, potem on juz sie osmielil, a nawet zaproponowal spacer.. Jednak.. nie umowilismy sie konkretnie i od tamtej pory byla jeszcze jedna rozmowa, w ktorej napisal, ze teraz jest zapracowany bardzo i nie ma na nic czasu, ze nawet na gg bywa zadko.. widywalismy sie czasem, on speszony, zawsze telefon w dloni. Za pierwszym razem wymusilam w sumie rozmowe, na niego czekając. Kolejnym razem nawiazal znow do spaceru, ze mielismy isc, ale znowu jakos nie wyszlo..A widzac mnie wystrojana z daleka usmiech i od razu oo ale laska.. Niestety od tamtej pory cisza na gg.. I co o tym wszystkim myslec? O jego zachownaniu? on się mnie boi, wstydzi? odezwac sie sama, czy olac sprawe? dodam, ze chlopak obraca sie tylko w towarzystwie kolegow, nigdy nie widzialam go z dziewczyna, a dosyc czesto go widywalam, przez wiele lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee, tu sprawa jest prosta: chłopak niesmiały na maxa. Weź sprawy w swoje ręce. Masz 99,9% szans, że wszystko się uda i że się nie sparzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floweeerr
ale jezeli z kolegami to jest cwaniaczek? i dodatkowo zdaje sobie sprawę z tego, że jest ładny? chcę coś zrobić, ale się boję..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam, masz prawo próbować i zagadywać, sprawdzać jaki on jest = rozmawiać z nim to próbowanie nigdy nie poświadczy, że coś z tobą nie tak, no bo dlaczego a jeśłi facet okaże się głupkiem, to dlaczego to miałaby być twoja wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floweeerr
dzieeeki ;* no w sumie tak, jakby nie chcial, to by nie zagadywal, nie zapraszal na spacer.. skoro ja zagadalam do niego, moze uwaza, ze jestem bardzo pewna siebie i go oleje? ;) aa co mi szkodzi, odezwe się.. spróbuje doprowadzić do spaceru, jak do niego nie dojdzie i chłopak nic nie będzie robił, dam sobie spokój..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
byłam w podobnej sytuacji tyle że mój 'absztyfikant' po spacerku na którym bynajmniej nie zachowywał sie jak kolega (nie chodzi o se ani nic w tym stylu) mnie olał. Mam nadzieje że u Ciebie będzie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×