Upały i komunikacja miejska

No wpisujcie utaj wasze wrażenia z podrozy tramwajem albo autobusem podczas tych upalów Dla mnie klasyka - tłum ludzi w nagrzanym autobusie i nagle ktoś puszcza cichego bąka :P

stary dziad zul spocony i parujący alkoholem :O

ja teraz jechalem pociagiem eurocity sobieski z katowic do warszawy i nie dzialala klimatyzacja. koszmar po prostu, a w moim przedziale sami biznesmeni w ciezkich garniturach (wszystkie miejsca zajete), pod koniec to juz tak duszno bylo ze nie mozna bylo wytrzymac. do tego jeszcze te okna takie male uchylane, bylem szczesliwey jak wysiadlem na centralnym. podaj inne przyklady z Twojego zycia; )

Ludzie to śmierdziuchy i fleje:o Jak można w taki upał się nie umyć, ja się pytam:o Bo to normalne, że człowiek się poci, tego się nie da wyeliminować, ale inaczej śmierdzi pot "świeży", a inaczej sprzed kilku dni, nieumyty i niewyprany. Dobrze, że chodzę piechotą albo mąż mnie wozi samochodem.

nie zalezy im, to moze wynikac np ze slabej kondycji psychicznej