Nie dalam biednemu pieniedzy na ulicy

Dobrze zrobilam?? Dzis podszedl do mnie facet,chcial 2 zlote - jak twierdzil na chleb - ale ja mu nie dalam,i teraz sie zatsanawiam,bo moze on faktycznie potrzebowal kasy na chleb?? Ale mam sprzeczne uczucia,bo wiekszosc sepi na alkohol

ja tez nie daję. co, mam wyciągać portfel, a on mi wyrwie i ucieknie? nie mam wyrzutów sumienia.

ja nigdy nie daje tylko gonie to barachło

JA jak mam to zawsze dam tę zlotówke czy dwa...Robie dobry uczynek a na co ten ktos wyda-to juz jego sprawa.Moze ten czlowiek naprawde potrzebowaL na chleb....

Biedny to biedny. Co za różnica na co ? :)

no wlasnie,nie wiadomo co robic,bo labo cie ktos jeszcze okradnie,albo dasz komus kase na wodke... Na chorego nie wygladal,wiec pewnie moglby zarabiac

No,tez tak mysle,ze jednak dobrze zrobilam:)

Paulla najlepiej to kup coś do jedzenia. Ale te 2 zł to nie jest majątek. Każdemu może powinąć się noga, i wylądować na ulicy.

Ale ja zapytalalm,czy kupic cos do jedzenia,to nie chcial tylko poszedl dalej...

i bardzo słusznie , po europejsku! w UE żebractwo jest karane ja zawsze jak się do mnie zgłosi ktokolwiek , czy to śmierdzący żebrak , czy wolontariusz np. z wośp to kopa w dupe dostaje albo pare chui

slyszalam,ze niiektore rodziny to niezla kase na tym zarabiaja,,w duzych miastach jezdza na drugi koniec miasta od swojego mieszkania,i potrafia niezle pieniazki miesiecznie wyzebrac!

A ja daję ze 2 zł, nawet jeśli chce na chlanie. Ja nie zbiednieję, a on będzie szczęśliwy. Fajnie czasem sprawić komuś przyjemność:)

Wczoraj gdy byłam w kawiarni, podszedł do mnie chłopczyk, zaczął prosić o pieniadze. Nie dałam. Odszedł kawałek i po chwili probowal wyrwac mi z rak telefon, ale nie dał rady. Podszedł do nastepnego stolika i probowal zabrac jedzenie i okulary. Pózniej widzialam, jak jego rodzina (?) siedzi na lawce i liczy zyski

Ja ogolnie raczej nie daje ot tak kasy,ale jesli ktos zapracuje,to owszem,czemu nie? Niedaleko mnie na skrzyzowaniu mlode chlopaki myja szyby w samochodach,jesli jade,i mi te szyby umyja,to zawsze daje jakies pieniadze,i nie interesuje mnie,co z nimi zrobia,bo zapracowali na nie.

Drętwi jesteście:D Menel też człowiek, a nie każdy żyje chlebem:)