pleśniawki póltoraroczne dziecko..

nie mam nic żeby mu pomogło ani aphtinu ani nic,a mieszkam za granicą,byłam u lekarza ale kurwa zamknięte!!! a on nie chce nic pić ani jeść może jakis domowy sposób znacie??

patyczek z watą i woda utleniona :)

Spróbuj zakwaszać mu witaminą c w kropelkach. Trochę na pieluszkę tetrową i tym mu kilka razy dziennie smaruj jamę ustną.

a sikami??

jest super sposób - też walczyłam z pleśniawkami i nic nie pomagało gencjana na wodzie - po jednorazowym wypędzlowaniu na noc - rano w buźce była tylko jedna czy dwie pleśniawki, po 2 krotnym pędzlowaniu - zniknęły :)

musze isc do apteki ale ci popierdoleni farmaceuci to nawet nie wiem czy cos takiego znaja,nie wspominajac o lekarzu,ktory pewnie i tak przepisal by paracetamol bo na bol zeba,dupy,gardla,nogi,glowy na wszystko przepisuje paracetamol

a sikami się brzydziłam, ale miała tak "zapleśniałą" jamę ustną, że gdyby nie gencjana to na pewno spróbowałabym :)

mialam aphtin ale jak miel niespelna pol roczku tez to mial i caly poszedl,a nie zaopatrzylam sie w nastepny jak bylam w Polsce,jeszcze d otego ma warge rozwalona bo sie przewrocil w niedziele i wszystko na raz jeszcze + katar no masakra,do glowy dostaje

pewnie Anglia :) bo tam paracetamolem leczą :)

niestety Niemcy i tu jest to samo

a u nas aftin nie pomógł - żadnej reakcji, nic lepiej nie było a gencjana cuda zdziałała w tempie expresowym :) normalnie cud :) tylko na wodzie :) życzę duzo zdrowia dla maluszka :)

jak nic nie masz to tymi sikami spróbuj! nie ma się czego brzydzić! jak się dziecko odwodni to dopiero problem będzie! moja mama tylko tak z pleśniawek nas leczyła i jakoś żyjemy! a siuśki najlepsze :P

dzięki mam nadzieje,ze w ogole nasika jak nic nie pil