Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wsciekla szaransza

Pogonilam wczoraj kutasa - mojego meza

Polecane posty

Gość wsciekla szaransza
nie wiem czy były inne, skoro tej nie potrafil ukryc to tamtych pewnie tez, wole zreszta nie wiedziec... nie, ja mam nadzieje, ze nie bylo innych. Dla mnie to bylaby porazka, cale moje malzenstwo okazałoby sie porazka!! I nie wierze w jego szczery zal, jego piersza reakcja bylo obrazenie się. Niby na co, na to, ze ja z siebie kretynki nie dam robic i to jeszcze tak jawnie i bezczelnie?? Niech do diabla idzie. I teraz az mnie mdli od jego wyznan milosnych, do tego jak teskni, ze to ja jestem okrutna!!! Bo się nad nim celowo znecam i robie mu na zlosc. Nie dam się wpedzić w poczucie winy, ze tam poszedl przeze mnie i teraz on cierpi przeze mnie. Czyli nie dosc, ze jestem ofiara to jeszcze wlasnym katem? Ciezko mi jest, z jednej strony go kocham, a zdrugiej nienawidze, dostalam tak silnego policzka, ze nie potrafie postapić inaczej niz uniesc się duma i odwrocić do niego dupa i zaczac nowe zycie - a niech ma, niech wie co stracił, ale moze tez zyskal, kolejne doswiadczenie, ze nie mozna sobie w zwiazkach, gdzie jeden partner jest lojalny i oczekuje tego samego, brykac jak sie chce, bo się ma na to ochote. Gdybym sama nie miala czystego sumienia i nie miala podobnyc sytuacji na wyciagnecie reki, ale sie oparlam to pewnie bym wybaczyla, ale za przeproszeniem on sam nasrał do naszego małzenstwa, niecj teraz ten gnój tez sam sprzatnie. Jest takie powiedzenie, jak się nawarzyło piwa to trzeba je wypic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, sławetna cesnicka:D och uwielbiam. I svickovą. I knedlika:D I w ogóle klimat Pragi...Zimnego Pilsnera...ech..Natchnęłaś mnie pomysłem na urlop. Tylko najpierw muszę skończyć ten zasr..projekt. Uh, no nic zmykam z kafe, to straszny złodziej czasu. A Ciebie Szaransza pozdrawiam cieplutko, jesteś dzielną kobietą i masz klasę. Przy najbliższej okazji wypiję Twoje zdrowie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joi bt
nie pozostaje nam chyba nic innego jak życzyć Ci udanego wypoczynku, smacznej zupy i ładnej pogody:) Baw się dobrze i zbieraj siły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarańczo, jedni ci współczują a ja ci gratuluję! gratuluję trzeźwego, honorowego podejścia. doszłam do 3 strony. piszesz rzeczowo i podoba mi si, że go nie śledziłaś, nie sprawdzałaś i idiotki z siebie nie robiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróciłaś już do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odezwij się
jak minął weekend i jak się trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm właśnie szarańczko jak się trzymasz? czy wszystko w porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją ciocie zostawił mąż dla innej i jako powód odejscia podał że moja ciocia "była dla niego za idealna". Możliwe droga wściekła szarańczo że twój mąż właśnie tak pomyślał. :/ P.S. bardzo dobrze postąpiłaś. chciałam ci powiedziec , jeśli mogę wtrącic oczywiście, że może to i lepiej że Bóg was dziecmi teraz nie obdarzył. Cierpiały by biedne przez takiego ojca. Zobaczysz wszystko się ułoży. Też miałam taką sytuacje mój były mąż mnie zdradzał. Nie wiedziałam o tym. Jak sie dowiedziałam, że wielokrotnie i nie z jedną, to wywaliłam dziada. U mnie było gorzej bo mamy dziecko. Jednak wyjechał za granicę i ogranicza się tylko do płacenia alimentów na syna. Teraz wiem że to dobrze że sie nie widujemy. Drugi raz wyszłam za mąż i mój mąż traktuje " naszego syna" jak swojego własnego. Niedawno urodziłam drugiego syna i mąż nie robi żadnej rożnicy pomiędzy nimi. Moim zdaniem jeśli ktoś już raz zdradzi, to za drugim razem będzie mu już łatwiej zrobic to znów. Tymbardzie jeśli żona przy nim zostanie to on uzna że się godzi na takie życie i za drugim i trzecim razie też mu przebaczy. Jeżeli chodzi o tego lodzika ... to szkoda że mu nie odgryzła :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekla szaransza
Dziekuje wam za wpisy. U mnie jest 'dobrze', chyba moge tak powiedziec. Troche odpoczęłam, mąz się uspokoił, ale pokazął swoje. Od soboty się nie odzywa, na mój brak reakcji dostałam smsa, ze to jeszcze ja przyleze na kolanach błagać go o powrót, szybko, bo kiedy zabraknie mi drugiej osoby, ale na niego liczyć już nie bede mogła, bo on JUZ kogos ma!!! Na poczatku chciało mi się śmiac, ze jest dupkiem i celowo mi takie bzdury wypisuje, abym była zazdrosna, a później mnie to zabolało, staram się nie myślec o tym, o nim. Rozważałam dzisiaj pójście do psychologa (?), moze rozmoa z takim profesjonalista by mi więcej pomogła. Nie jestem zazdrosna o to, ze mój mąz moze się z kimś spotykac, ale boli mnie to. Moze nawet spotyka się z nia, będzie mnie to bolało podwójnie, pewnie będzie starał się, abym to zobaczyla, aby wbić mi szpile głebiej. No, ale trzeba zyc dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ullilla
Szaranczo,sledze caly czas ten topik i zastanawialam sie co Ci doradzic,dla mnie zdrada to koniec zwiazku,ale sobie mysle twoj tak sie stara to moze sie pogodzicie.Ale po tym co napisalas dam Ci rade-ZOSTAW TEGO KUTASA,ROZWIEDZ SIE JAK NAJSZYBCIEJ!Tylko kutas moze tak szybko znalezc sobie inna,nie walczyc o zone to jakis idiota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara1978
moje malzenstwo tez sie konczy.............nie wiem do konca czy jest inna kobieta,ale zmiany w zachowaniu sa drastyczne.... jednak cos w tym jest,ze single mimo wszytko maja lepiej-przynajmniej ich nikt nie poniza,nie szantazuje,nie tyranizuje psychicznie.... droga Autorko!!!zycze duuuuuzo silnej woli i wytrwalosci w postanowieniu,trzymam za cIEBIE KCIUKI!!!! kobiety ,nie dajmy sie !!!!sredniowiecze juz minelo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę, że ten jego sms
o tym, że kogoś ma to próba zwrócenia Twojej uwagi. Źle zrobił, bardzo źle ale Ty nawet nie chciałaś z nim porozmawiać. Ja Ciebie doskonale rozumiem- nie mogłaś, nie byłaś w stanie, on natomiast odbiera to po swojemu... obym się nie myliła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć szaranszo
czy od jego wyprowadzki rozmawialiście ze sobą? dałaś mu jakąś szansę na rozmowę czy pogoniłaś go i ucięłaś kontakt? pewnie nie odbierasz jego telefonów i nie odpisujesz na sms-y?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem udaje ,ze ma kogoś chce ci zagrać na nerwach nie daj się ,myśl o sobie ,ja trzymam za ciebie kciuki oby ci się udało i żebys wyszła na prostą ,tak zgłos się do psychologa ,twoje emocje są zszargane i w kiepskim stanie a rozmowa z kompetentna osoba wiele da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć szaranszo
"a co to? szarańcza ma za nim biegać, żeby łaskawie zechciał sie wytłumaczyć?" naucz się czytać ze zrozumieniem. przecież on dążył do rozmowy. ja zadałam pytanie, czy szaransza się na tą rozmowę zgodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga szarańczo pujdz do psychologa napewno nie zaszkodzi a może pomoże mam prozbe nie kasuj tych esemesów od niego mogą być dowodem w sprawie rozwodowej a niech i ten twój mężulek ma kogoś na-pewno nic mądrego nie poderwał możne związał się z lodziarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooonnnnaaaaa
to jak długo ktoś o kogoś zabiega świadczy o miłości do tej osoby. Tytułowy kutas szybko się znudził proszeniem, a z tekstem, że kogoś ma, przegiął pałę. Krzyżyk na drogę. Szaranszo, życzę ci wszystkiego dobrego, inne powinny się od ciebie uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halou Sza! Jeżeli masz możliwość profesjonalnego wsparcia, to jak najbardziej wskazane. Łatwiej przejdziesz przez najbliższe trudne dni. A esemesy kolekcjonuj-przydadzą się może na rozprawie rozwodowej. Swoją drogą dziwny ten Twój mąż, wiesz...Takie mam wrażenie ( po lekturze Twych wpisów), że mu trochę zbywa na umyśle. Żałosny gamoń...:D Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akdhhgdierjkl
czy rozważasz taką możliwość, żeby dać mu szansę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekla szaransza
Słuchajcie, ale niby o czym ja mam z moim męzem rozmawiac? Ja juz wszystko wiem, przeprosił mnie, ale to nie zoancza, ze ja wybacze i bede się zachowywac jakby się nigdy nic nie stało. Co mam mu niby powiedziec? Ja nawet nie wiem wlasnie co mialabym mu powiedziec... ze jest dla mnie nikim? ze zniszczył wszystko co miedzy nami było, ze chwilowa fascynacja koleżanka z pracy była ważniejsza niz nasz 10letni związek, w którym podobno był szcześliwy? O czym ja mam z nim rozmwiac. A co do szansy, on juz jedna mial i jej nie wykorzystal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekla szaransza
poza tym, ja sama nie chce się pograzac. Bo co w czasie rozmowy usłysze, jak zapytam dlaczego? o się okaze, ze jestem jak stare dobre kapcie, a tamta była jak para nowych butów. Wyjdzie, ze jestem stara, mam zmarszczki, a na pewno więcej niz 24-latka, nie podniecam go juz tak, nie mozemy miec dzieci. tak, wyjdzie na to, ze jestem beznadziejna, ale ja to juz wiem i nie musze tego jeszcze od niego wysłuchiwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję,
widać, że bardzo cierpisz. strasznie mi przykro. robisz to, co jest dla Ciebie najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nie mysl w ten sposob o sobie, jestes naprawde super kobieta, nie tylko powierzchownosc swiadczy o naszej atrakcyjnosci ale przede wszystkim nasze wnetrze, Ty masz klase, dostalas solidne ciegi, a jednak zachowalas swoja godnosc, dume. Nie miotasz sie, znosisz to z honorem a zarazem nie pozwalasz sie ponizac, zycze Ci abys nadal miala w sobie sile. A twoj mąz zachowuje sie jak desperat widocznie zdaje sobie sprawe jaka wartosciowa osobe traci, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyziek
nie dziwie się mężowi, że mając taką wściekłą babę w domu korzysta z każdej okazji żeby się wyrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale palant...
Mam nadzieję, szarańczo, że zachowałaś ten sms od niego - przyda się przy rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zirytowany babsztyl
dziekuje wam. mam smsy, ale nie bede ich wykorzystywac w sadzie, bo chce to wszystko szybko zakonczyc i chce rozowdu bez orzekania o winie, nie mam zreszta innych dowodów. Napisac, ze kogos ma mozna zawsze, ale ja musze to udowodnic: bilingi, zdjecia, swiadkowie. Nie chce sie zreszta szarpac, po co? Nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliblubla
szaranczo strasznie Ci wspolczuje mam nadzieje ze poradzisz sobie z tym wszystkim. i wiecie co wam powiem? ze moaj tez sie potwierdza. faceci to kutasy! ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×