straciłam go

boże...straciłam go...co ja mam robić... świat mi się wali pod nogami.. nie moge oddychać

i huj z tego?

na pewno kochanka z pracy

Co robić? Idz na impreze i świętuj, napewno nie był Ciebie wart :O

zamierzam iść jutro... boże.. 4 lata w dupe

a co się stało?

jeżeli już teraz żal Ci straonych lat to dobrze, że zostałas sama... gdybyś naprawdę go kochała nie użyłabyś tych słów...

co się stało? Napisz coś więcej...

Magda Ewa Maria A jakich słów by użyła???

ja tez po 4 latach kogos straciłam i poznałam o wiele lepszego :)

powiedział ,ze chce być sam niezależny, chce sie zając sobą.. kurwa... i że chyba już mnie nie kocha... że coś się wypaliło

wielki żal po straconej miłości to nie rachunek straconych lat... pierwsze co bym odczuła to brak bliskiej osoby... a poźniej, z czasem wzięłabym pod uwagę stracone lata

nie uważam ,że są stracone bo były cudowne, kocham go nad życie... tylko po prostu chodzi mi o to ,że wiązałam z nim przyszłość , nie wyobrażałam sobie siebie z kims innym... a tu taki szok.. przepraszam ale jestem w szoku..