Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niechCzasSZYBCIEJleci.

problemy a ucieczka z domu?? Próbował ktoś? Jak to jest??

Polecane posty

Gość a propo
ladnie wszyscy najbliżsi za granicą a ona w łapach ijaka, grunt to rodzinka. współczuję ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechCzasSZYBCIEJleci.
nie uciekne za duże ryzyko, pracy nie znajde narazie, wyprowadze się jak bede miec 18 zaraz jak skoncze szkole to praca i juz tu nie wróce.. rodzenstwo niestety ma to daleko, tylko 1 siostra się przejmuje ale ona teraz musi byc za granica bo zarabia na dom,wesele..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechCzasSZYBCIEJleci.
a czy to moja wina??? chce być starsza te kilka lat ale nic nie poradze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a propo
masz rację to najbezpieczniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechCzasSZYBCIEJleci.
dużego wyboru nie mam, mam nadzieje, że zleci bo mnie nie cieszą lata młodości póki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechCzasSZYBCIEJleci.
nie wiecie jak moge na niego wpłynąć? Co by go choć troche ruszyło???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja już dawno dałam sobie spokój z usiłowaniem wzbudzenia w nim litości..zrozumiałam,ze to nie nic nie da,bo takie osoby po prostu są niewzruszone,niezdolne do empatii,miłości,psychopaci.Po prostu staram sie jak moge ignorowac go i nie prowokowac do awantur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój ojciec potrzebuje ewidentnie leczenia,terapii.Mój też,ale on nie chce o tym słyszeć,bo uważa wszystkich naokoło za chorych a siebie za normalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Ja bym szukała sposóbów żeby jakoś oderagować. Miałam kiedyś poważne problemy w domu i chyba tylko konie mnie uratowały - latałam do stajni parę razy w tyg. Niby to dużo kosztuje - ale można też czasem znależć stajnie gdzie można pojeździc w zamian za pracę. Albo może zapisz się do jakiegoś klubu sportowego co jest za darmo - konnych nie ma, ale np łucznictwo, piłka... Wspinaczka jest chyba też tania jak się jest w klubie. Możan też złożyć do sądu o przymuwoe lecenie alkoholika - tylko eniw eim, czy trzeba być pełnoletnim... No i żeby nie wzięli cię do jakiegoś domu dziecka przy okazji... Może to rozwiązanie na póżniej. Teść miał też problem alkoholowy, i wiem że policja przychodziła i pytała, czy był na spotkaniu AA - więc jakieś mechanizmy są. Na www. forumprawne.org w dziale prawo opiekuńcze dają darmowe porady prawne w tych kwestiach. Uciekanie - tego nie polecam, na bank wpadniesz w trzy razy gorsze kłopoty. Powinnaś też dbać o w miarę dobre stopnie żeby potem łatwo znależć pracę i się usamodzienić jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×