problemy a ucieczka z domu?? Próbował ktoś? Jak to jest??

J.w uciekaliście z domu bądź próbowaliście? Może ktoś opowie czy wyszło i jak było??

jakieś 5-6 lat - spakowałam tobołek i poszłam. Doszłam od drzwi wejściowych do furtki i jak zobaczyła, że nikt mnie nie zatrzymuje i nie płacze za mną - to wróciłam. A serio - nie warto. Doczekać do pełnoletności - i w świat!

tylko tchórze uciekają , a człowiek który ma jakąkolwiek wartość rozwiązuje problemy domowe , one nie biorą sie znikąd pewnie rodzice ci zabraniają późnych powrotów lub czegoś innego i w głowie ci się poprzewracało, powinni ci dobrze duupę złoić i zablokować komputer i szlaban na wszystkie prawa , ale za to powinnaś mieć więcej obowiązków, bo jesteś pustą gówniarą

kompletnie nic ciekawego w takich streetach tylko się zdemoralizujesz

a propo nie wolności mam w miare ale korzystam tylko czasami. Jestem w tak nieciekawej sytuacji domowej, że kiedyś nie wytrzymam.. chyba, że się uda do 18..

ja uciekalam kiedys do domu... mozemy pogadac :D

do domu?

przecież ty dziecko jestes. hormony ci walą jak wszystkim w twoim wieku i przetrzymaj to jak kazdy. chyba wiesz ze w twoim wieku czlowiek glupieje? inni to wytrzymują ( ale tylko ci mądrzejsi ) wytrzymaj i ty

przed deszczem :D

zartuje . ile masz lat? co ci da ucieczka? masz jakis pomysl? plan? odlozona kase?

;] rozumiem. Mam 16 nie planowałam tego choć się czasem zastanawiałam, pieniądze i miejsce by było ale się obawiam, myślę o tym od jakiegoś czasu ale tylko na zasadzie 'co by było gdyby'. W domu mam na prawde nieciekawie niestety i może by coś 'zrozumiał' jakby to się stało..

ja też mam nieraz ochotę uciec.Zwłaszcza,jak słyszę,żebym wypierdalala i nie wracała :( Bo moze gdybym tak zrobiła pożałowałby,ze sie tak do mnie odezwał....ale sądze,że by tak nie było,że i tak nic by go to nie obeszło a mi tylko mogłoby sie coś stać :(

to znaczy z kim masz problem w domu?

to powiedz kto ci dokucza i jak? matka się czepia -o co , moż ojciec cię molestuje? moze masz naprawde problem a może rodzice mają problem z tobą. Ja mam córke 14 letnią to tak mnie dzisiaj wyprowadziła z równowagi że ją zbluzgałam, czasem z nią wytrzymać nie mogę i aż przeklinam , ale naprawdę ją kocham tylko ż e gówniara jest geoistką, my rodzice też jesteśmy ludźmi i mamay swoje wady, nerwy , problemy a dzieci nas nie rozumieją . To że staramy się was wychować na ludzi odbieracie jako atak na siebie. mojej córce już zablokowalam komputer i telewizor.

głód cie chyci to wrócisz do domu

wiesz co. moja rada: rob swoje , zacisnij zeby i wytrwaj do skonczenia sredniej szkoly. chyba ,ze twoja ucieczka nie wplynie na twoja nauke. tez mialam dosc domu. ale czekalam cierpliwie do 19tki. ucieklam do londynu. wrocilam. teraz uciekam do wawy. :) poczekaj.

Mieszkam z ojcem alkoholikiem pijakiem i wszystko co najgorsze, on nie pracuje siedzi w domu albo pod sklepem.. mama za granica pieniądze przysyła ale oczywiście on musi dostać na fajki na miesiac po kilka 100. Na picie i się drze a ja nie mam siły żeby się mu sprzeciwiać bo to się już za długo ciągnie. Ja trzymam pieniądze płace rachunki, zakupy, sprzątanie itp. A on się ciągle drze, że nic nie robie, że mu działam na nerwy. Jestem słaba dlatego czasem płacze,że tak jest.. dlaczego ja.

a dlugo matka jest za granicą ? jak mogla wyjechac i zostawic cie z pijakiem? ona wie co ty czujesz?

Chcesz to uciekaj z domu ale musisz mieć jakiś racjonalny powód. Ucieka się z domu albo żeby zwrócic uwagę rodziców (którzy będą cię szukać) albo żeby uciec od problemów (wtedy nie będą cię szukać). Pamietaj że w szkole też bedzie afera ze cię nie ma. Dzwonienie po policję, ogłoszenia i rozmowy z uczniami. Musisz mieć miejscówe gdzie się schować. Masz jakichś znajomych o których nikt nie wie? :D

patologiczna sytuacja, zostawic malolate na pastwę pijakowi, dziwię sie ze jeszcze nie wylądowalas w pogotowiu opiekuńczym,

Jest za granicą 6 lat wyjechała do pracy, wcześniej jeszcze tu rodzeństwo było ale mają swoje życie a ona wczesniej przyjezdzała co 3 mies, teraz 1 na rok. Kasą niewiadomo jak nie sypie bo ma problemy ze zdrowiem i musi mieć na zabiegi. Właśnie tych ceregieli się obawiam.. raczej sobie tego wstydu nie zrobie mimo, że czasem już nie wytrzymuje.

masz jakąs rodzinę w pobliżu? nie możesz tak życ , a ucieczką tylko sobie zaszkodzisz, bo do akcji wkroczy policja i do 18 lat bedziesz w domu dziecka, powiedz matce ( chyba macie kontakt ) ze nie wytrzymasz i uciekniesz z domu tak jak nam tutaj mowisz, jej miejsce jest przy tobie,

Jak chcesz uciec to pal za sobą wszystkie mosty.... Weź komórkę ale zmien numer, usun cała historie net, gg, skayp itp Weź jak najwiecej pieniedzy, najlepiej oszczędzaj zeby miec wiecej. Pewnego dnia po prostu wyjdź z domu i jedź gdzies. Gdzieś daleko. Najlepiej do jakichs znajomych których nie znaja twoi rodzice. Wróc jak wróci twoja mama

a nie możesz zamieszkać u rodzeństwa? powinni sie tobą zająć. Nie gniewaj się ale matka się nie sprawdziła jako matka, ojciec te 6 lat temu tez pił?

odwrotnie z tego co wiem on ma zapewnione warunki materialne tylko dlatego, że ja tu jestem. Sytuacja może wygląda na dziwną ale niby się interesują tylko nic nie mogą zrobić.

Jaki wstyd? Konczysz teraz gim prawda? To jedź gdzies na całe wakacje. A wrócisz jak bedzie trzeba isc do szkoły. Polecam jednak zebys poszukała pracy dla siebie i wynajmowała sobie własny pokój gdzies.

nie moge są w różnych częsciach świata. Praktycznie za granicą. Ojciec pije od 20 lat.

nie tak łatwo znaleźć prace tutaj to już na pewno. Choć chciałabym..

Moja kolezanka miała taka sytuacje. Wyprowadziła się z domu (miała lepiej bo do siostry) . Chodziła do szkoły, po szkole do pizzerii a w weekendy do solarium. Zarabiała całkiem nieźle. Poszukaj pracy i się wyprowadź.

[zgłoś do usunięcia] antyPISior co ty jej czlowieku ze glupoty radzisz????? nikt jej nie wynajmie mieszkania, przeciez to jeszcze dziecko, pracy tez nie dostanie, rodzenstwo powinno wkroczyc w to wszystko a nie umywac rączki.oni mają obowiązek zająć sie niepelnoletnią siostrą. w każdej chwili jakis sąsiad może zgłosić do MOPS-u o tej sytuacji i dziewczyna wyląduje w domu dziecka, jak ucieknie z domu to tez tam wyląduje w czasie wakacji policja jest uczulona na samotnych malolatow. albo niech wytrzyma jeszcze 2 lata , zdobedzie zawod, prace i wtedy moze sie usamodzielnic albo jesli sie rodzina nią nie zajmie to skonczy w DD