Jak pozbyc sie dziewczyny z dzieckiem

ciekawe gdzie ona znajdzie pracę z 3letnim dzieckiem. Nie zazdroszczę ci tego kompotu, chłopie. Widać jej siostra zwyczajnie się jej pozbyła, skoro ty się pojawiłeś. Tak to jest, gdy w grę wchodzi dziecko. Moja rada- olej swoją miłośc, nieś ten krzyż i wychowaj- bądż co bądź- nie swoje dziecko.. Ew, możesz romansować z miłością- ta obecna nie odejdzie :p

Myślę, że ta pani, skoro wie o przyjeździe Twojej partnerki-sama powinna zatroszczyć się o siebie. Już nie Twój problem co wymyśli. Możesz jej pomóc, coś doradzić, ale nie musisz działać za nią. To jakieś chore. Jakaś niedojda?

Może jeżeli masz kasę, to daj jej na bilet do Polski, a jak nie masz, to powinna udać się do instytucji powołanych do tego, by pomóc takim, jak ona. Tam nie ma jakichś domów samotnej matki?

Pobzykał, poruchał jak był sam, a teraz chce wywalić? Cwaniak z miodem w uszach

Trudno od chłopaka wymagać, żeby był z kimś, z kim już nie chce być. Ludzie bywają ze sobą i rozstają się i jest to normalne. Każdy szuka "tego jedynego" lub "tej jedynej". Skoro stwierdził, że do siebie nie pasują, to z jakiej racji ma z nią dalej być? Dlatego, że ona ma dziecko? To nie ich dziecko, tylko jej dziecko, więc chłopak nie ma żadnego obowiązku bycia z nią nadal, skoro ona mu nie odpowiada. I dziecko nie ma tu nic do rzeczy. To nie jego sprawa.

a ojciec dziecka gdzie jest?

wszystko fajnie tralalalla, ale jakby koles jednak chcial zachowac klase, to nie moze tej nowej z dzieciakiem tak wywalic po prostu, uwazam ze powinien pomoc jej cos wynajac i ponosic oplaty przez np 3 miesiace, a ona niech sobie szuka jakiejs roboty, albo dac jej kase na powrot do Polski. Pewnie, ze nie ma takie obowiazku, przymusu etc;P, ja tylko pisze, jakby powinien sie np zachowac facet majacy klase.

Przecież nie masz wobec niej zadnych zobowiazań więc niech spierdziela, co ona myslała,że znalazła głupiego ktory da jej mieszkanie , a ona tak sobie bedzie zyc? a gdzie ojciec jej dziecka, niech on sie nia zaopiekuje !! a jak nie to niech wroci jakos do PL i tam sobie radzi, sa domy samotnej matki przeciez... no niestety tak sie urzadziła to niech sobie radzi teaz

w ogóle ona ma jakiś zasiłek czy coś ?? czy Ty ja cały czas utrzymywałes?

zahcowywales --- ale ona chcialaby wiecznie na tobie zerowac .. gdzie ojciec dziecka ? niechaj wraca do niego -kup jej bilet na autobus / samolot nawet szybciej i niech wraca do Polski ojciec dziecka zrobil - niech sie martwi

dziewczyna miala zero ambicji i wyczucia, no sorry ale chyba ja powaliło jeśli mysli, że jak będzie zgrywac ofiare to Ty ja bedziesz z litochy utrzymywał! skorow ie ze chcesz byc z inna to co ona jeszcze u Cioebie robi?? chonoru nie ma?? nie no, ja jestem kobieta i nie wyobrażam sobie zwalac sie facetowi na głowe jeszcze z nie jego dzieckiem- uważam że to po prostu jakas żenada. postaw sprawę jasno, powiedz jej coś w ten deseń: "Rozstajemy się, mam nadzieję, że ułozysz sobie życie z kims innym i zadbasz należycie o dziecko ale zrozum, że ja też chce sobie ułożyć życie i byc szcześliwy z kobietą rą kocham. Proszę Cię, wyprowadź się jak najszybciej to mozliwe, chętnie pomoge załatwic dla Ciebie pomoc spoleczną lub inną pomoc ale łożyć na Was nie będe, bo mam swoje wydatki". I Chooooj, niech spierdala. myslala że dorwala jelenia ktorego bedzie wiecznie wykorzystywała://// i ODWAGI!! z pasożytami trzeba jasno i dosadnie. daj znać co postanowisz, ja w każdym adź razie trzymam kciuki:)

uwazam, ze biorac te dziewczyn z dzieckiem wziales NA SIEBIE odpowiedzialnosc za ich oboje, wiedziales, ze nie ma dokad wracac i za co zyc, teraz to sie na Tobie msci!!!! oczywiscie najprosciej bylo by szybko pozbyc sie obojga, ale to nie takie proste( jesli masz sumienie i jakiekolwiek resztki honoru!)...zorientuj sie czy ma jakis innych czlonkow rodziny z ktorymi moze zamieszkac( co z jej rodzicami, dziadkami , chrzestnymi???), ROBISZ JEJ OKROPNE SWINSTWO!! modl sie, zeby to do Ciebie trzykrotnie nie powrocilo..jak to mowia Pan Bog nie gorliwy, ale sprawiedliwy..

e.arden- a co to 5-cio letnie dziecko?? niech sama sie troszczy o siebie, władowała sie w bachora to teraz ma. to ona nie wie czy ma jakas rodzine? no litości! rozumiem gdyby ona była uposledzona umyslowo czy coś ale podejrzewam ze nie ma takich problemów wiec niech sama ruszy głowa a nie mysli ze wszysto wszyscy za nia zrobia!

Odpowiedzialność za oboje? Dlaczego za oboje? I dlaczego odpowiedzialność? Ona jest dorosła, tak samo jak on. Odpowiedzialność za swoje dziecko to ona sama ponosi. A co on ma do nie swojego dziecka? On chce SWOJE życie ułożyć jak najlepiej. Ona i dziecko nie są jego rodziną, więc nie można go o nic oskarżać, ani od niego czegokolwiek wymagać. Jakiś dziwny jest Twój sposób myślenia.

zgadzam sie z krokodylica, upaJasia i nie badz ciapaaa!!. te osoby idealnie oddaly moje zdanie. nie daj sie wciagnac w moralna pułapke i nawet nie miej wyrzutow sumienia to zycie tego babsztyla nie twoje

tak, tak.. gdy ja bral dos iebie to bylo ok, gdy ja bzykal tez, a teraz odechcialo mu sie odpowiedzialnosc...

e.arden- niedorozwinieta jesteś? a co oni sa małzeństwem i maja wspólne dziecko? piszesz jakby to ona była ofiarą a tak na prawde to ona żerowała na nim, usadowiła sie ze swoim nieślubnym dzieckiem i myslała że facet ja wiecznie bedzie utrzymywał. rowniez kompletnie nie rozumeiem twojego myslenia, badź co badz jest nie logiczne:/

ARDEN Ty myslisz na prawde ze on ja utrzymywal po to by se moc poruchac? wydaje mi sie ze by predzej poszedl do dziwki o wile mniej by to kosztowało a nie bral bezrobotnej z dzieckiem na utrzymanie to swiadczy jego dobroci no własnie za dobry jestes baba cie wykorzystuje

na kafe to prowo