zerwal ze mna bo chce zostac ksiedzem...

MOj facet 2 tyg temu ze mna zerwal mowiac mi ze nic nie czuje do mnie 3 dni temu stwierdzil ze jedzie w lipcu do syminarium zostaje ksiedzem byll religijny ale nie sadzilam ze az do takiego stopnia jak sie z tym pogodzic a moze on sciemnia juz sama nie wiem!! SZOK. a ja go nadal kocham ;/

trudno się mówi

droga boza jest lepsza niz balamucienie kobiet

Latwo.. powiedziec jakby ktos cos takiego przezyl to by zrozumial co ja czuje ;/

droga autorko ludziom giną w wypadkach prawie całe rodziny co oni mają powiedzieć? więc nie jęcz. Wolałabyś żeby poszedł sobie do innej?

Kiedyś w czasach liceum byliśmy grupą zgranych znajomych... no i jak to bywa pojawiły się z czasem pary, niespełnione miłości, rozstania i powroty... zauroczenia, podrywanie itp. I kiedyś kolega oświadczył też dziewczynie, że idzie do seminarium... poszedł... ona przeżyła to bardzo, prawie 5 lat była sama... On odszedł z seminarium przed świeceniami, ona w tym czasie poznała obecnego męża... on nadal jest sam, ona i jej mąż są szczęśliwi. Jesteś młoda, w życiu jeszcze wiele może się zdarzyć... będzie trudno, będzie boleć... ale trzeba iść do przodu i korzystać z życia!

znajdz sobie innego

woli ruchać dzieci parafian niż ciebie

no i dobrze, możliwe, że byłby średnim mężem moja koleżanka takiego ma, co by si bardziej nadawał na księdza pouczającego parafian niż do życia razem olej gościa - na razie łatwo mówić, ale szkoda czasu tacy religijni faceci często są niezłymi mizoginami, zjesz beczkę soli niż poznasz do woli, może kiedyś się jeszcze będziesz cieszyć. choć na pewno nie w najbliższej przyszłości, to jasne