Mam dosyć bycia blondynem...

Co prawda jako blondyn nie prezentuję się aż tak źle. Włosy nie są aż tak mocno jasne, do tego ciemna oprawa oczu, włosy na ciele mam i na szczęście nie przezroczyste :D Ale i tak czuję się źle ze sobą... Czuję się jakiś taki bez wyrazu. I do tego zarost mam zbyt jasny :/ to nie to co brunet albo szatyn chociaż... Ciemniejszy kolor dobrze podkreśla, a jasny jest jakiś taki mdły i niewidoczny. Do dupy :/

oczach

Nie dam zdjęcia, bo aż tak zdesperowany nie jestem :p Wiem, że mogło być gorzej, bo są świńscy blondyni z białymi włosami, rzęsami, bez brwi i włosów na ciele, z różową skórą. Ale mimo to czuję się niepocieszony. Mam takie myśli ostatnio, bo jak chciałem trochę zarosnąć menelsko na twarzy to tylko się wkurzałem. Co z tego, że zarost twardy jak zbyt jasny... I w tym momencie zazdroszczę brunetom :/

a jakie dziewczeta ci sie podobaja?:P ludzie lubia zazwyczaj swoje przeciwienstwa taka juz nasza natura zeby dazyc do jak najwiekszej roznorodnosci genów w potomstwie:) prawdopodobnie spodobasz sie brunetce jesli cie to satysfakcjonuje:D ja lubie blondynow!!

blondyn! :D znam jednego blondyna, który w tym roku skończył 22 lata :D bardzo kręcą mnie faceci właśnie z charakternymi twarzami, wyrazistymi rysami, ciemnymi brwiami i rzęsami - kolor włosów jest mi obojętny. :D ale kocham tego blondyna, który ma bardzo jasny zarost i przeźroczyste rzęsy, miękkie, gęste blond włosy i piękne błękitne oczy :) ma też urocze dołeczki w policzkach i najładniejszy uśmiech na świecie. :D nie jest w moim typie.. ale ma mnóstwo uroczych cech, które sprawiają, że jest wyjątkowy. :) nie jesteśmy i nie będziemy razem, bo on nie chce, ale tak jak w tej książce "Mały Książę" - zyskałam coś ze względu na kolor zboża.. ;) (kto nie wie, o co z tym zbożem chodzi, polecam lekturę! :D)

domyslam sie. kobieta blondynka to dramat. ale facet blondyn to dramta podwojny

Kurcze,faktycznie masz problem.Życia zabraknie,aby Cię skutecznie pocieszyć.

Uwielbiam facetow blondynow:) A moja najwieksza milosc to jasny blondyn z jasnymi wlosami na rekach i nogach, bez wlosow na klacie (na szczescie:D) i z lekko rudym zarostem :D Jest boski!:D

każdy blondyn jest uroczy :D

Ja uwielbiam brunetów:D

a ja chce byc blondynką ! nATURALNIE JESTEM szatynka .TEraz jakos siwiec zaczełam i chyba znów wroce do blondu Kiedys farbowałam na jasne i było ok Uwielbiam blind .Mąż jest brunetem :D

Ale wiadomo-chodzi o caloksztalt. Cala twarz, figura, ubior, sposob bycia.

ja lubie blodnaskow :P

już miałam takiego znajomego blondyna, który się na czarno farbnął...masakra.Wglądał jak pół dupy zza krzaka. Jednak natura to najlepszy stylista!

na pewno jestes fajny, sam mowisz ze nei wygladasz zle :D zarowno bruneci jak i blondyni maja cos w sobie, zalezy od urody i juz !:P

blondyni sa super :) nie marudz

nie narzekaj gościu ja mam bardzo jasny blond chyba platynowy i by mi to nawet nie przeszkadzało ale mam bardzo cienkie włosy i nie mam ich za wiele za to mam ciemne brwi i rzęsy noi ciemny zarost i nie całe 170 wzrostu wyglądam jak nastolatek i kto tu ma przejebane ??? Na dodatek podobają mi się same brunetki ciemno okie a takie nawet mnie nie traktują poważnie