Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Heee.

znudzona facetem.

Polecane posty

Gość Heee.

jestem z Obecnym facetem ok. roku. Niby jest fajnie, on mnie kocha i te inne..ale ja nie czuję się szczęśliwa.. nigdzie mnie nie zabiera, nie dostaje od niego żadnych kwiatów, ostatnio nawet zapomniał o moich urodzinach, no ale już nie chodzi mi o to.. ja jestem znudzona, chcę się bawić, jeździć na imprezy, lub chociaż wspólnie spotykać się ze znajomymi..a on najlepiej ciągle by ze mną w domu siedział.; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diaboł
Tylko mogę Tobie współczuć i Ty się na to wszystko godzisz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heee.
no ma 22 lata.. Teraz widzę że to typowy nudziarz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co sięz nim męczysz powiedz mu o tym jak nie to niech spada życie jest krótkie mu powiedz a ty chcesz się wyszaleć bo kiedy na stare lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie mozesz chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heee.
Sama? tak głupio, wszyscy wiedzą że mam faceta, i toprzystojnego, nie jakiegoś tam wieśniaka. i mam sama na imprezy chodzić? sami przyznajcie, porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heee.
A wgl, to jest uzależniony od rodziców, z tego co zauważyłam. jego matkę tylko zaboli głowa to od razu do niego dzwoni że tak źle się czuję, że chce żeby zawiózł ją do lekarza. ojciec ciągle by chciał żeby pomagał mu w pracy. Jak Chce się wyprowadzić to oni od razu dramatyzują, matka dostaje zawału(oczywiście udaje) bo chce go zatrzymać. Uh!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie mozesz chodzić?
sluchaj. jak masz ochote wychodzic na imprezy to wychodz sama, to zadna "porażka" tylko oznaka tego, ze akceptujesz go takim jakim jest. na sile go nie zmienisz. wiec albo to zaakceptujesz, albo.. nikt cie na sile przy nim nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×