Kobiety czy przygotowywujecie sobie dzień wcześniej ciuchy do pracy??

Czy improwizujecie z rana?? :-) mnie się nie chce wieczorem przygotowywać, przez to rano improwizuję i nie wiem w co się ubrać i niepotrzebnie tracę czas, a jak jest u Was??

oczywiście, że dzień wcześniej:)

improwizuję, ale mam ciuchy dobrane do siebie także nie jak wezmę którąś z bluzek to od raz uwiem jakie spodnie do niej

bo nie zawsze - to przygotowuję sobie wieczorem. Łącznie z bielizną, butami itp. Mało tego - przygotowuję wszystko, co może stać przez noc - np. sypię kawę do kubka, przygotowuję talerzyk na śniadanie, wlewam wodę do czajnika itp. Nawet sobie wcześniej nie wyobrażałam, że tyle ruchów wykonuję - a przez to tracę dużo czasu, który teraz wykorzystuje na dłuższe stanie.

Mam mało ciuchów, więc za dużo myśleć nie muszę, ale czasem jest problem. Z tym, że nie pracuję, a studiuję.

popitoliło wam się we łbach. przestańcie oglądać te wszystkie seriale seksy w wielkim i małym mieście i inne gówna

oczywiście miało być "spanie" a nie "stanie" :-D