Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mesre

Mój syn dostanie mieszkanie w spadku po dziadku!

Polecane posty

Gość mesre

Ja nie wyrażam za bardzo na to zgody, w końcu mój syn ma dopiero 20 lat. To raz, a po drugie gdy powiedziałam ojcu o tym by tego nie robił to mój syn zarzucił mi że jestem wyrodną matką. Aż mnie zatkało, i do tej pory nie wiem co odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgtfhyfmdgnf
teraz ma 20 lat (to nie malo) a dziadke chyba jeszcze nie umarl prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
a co sama masz chec na mieszkanie, co?? synowi zalujesz:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mesre
Poza tym uważam że na tego typu zapisy jest jeszcze za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgtfhyfmdgnf
za wczesnie? a to niby dlaczego? moja babcia zapisala na mnie swoje mieszkanie w testamencie jak mialam jeszcze 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na zapisy nigdy nie jest za wcześnie - nikt nie ma gwarancji, czy nie padnie w upały na zawał albo nie wpadnie pod auto poza tym skoro dziadek chce dać Twojemu synowi mieszkanie to powinnaś się cieszyć, że syn będzie miał ułatwiony start w dorosłość i nie wpakuje się w kredyt hipoteczny od razu, a nie tak panikować jak nie ma o co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mesre
Nie, nie żałuje. Ale dużo prościej byłoby gdybym ja dostała te mieszkanie. Mogłabym je sprzedać, a syn ma już 20 lat, więc on ma dużo czasu. Sam powinien zapracować na własne mieszkanie. Ja też oprócz swojego syna mam jeszcze dwoje młodszych dzieci. Mój ojciec sugeruje się tym że mój syn i tak nic od mojego męża nie dostanie bo jest moim dzieckiem z mojego pierwszego związku. Myślałam o tym by ojciec wprowadziłvt się do nas, a jego mieszkanie by się sprzedało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike1976
Chore Ale skads to znam Moja babcia dawała i daje mi pieniadze po kryjomu przed moja matka Pół mieszkania mi wykonczyła i umeblowała A matce zal ze to mi daje a nie jej Czasem zastanawiam sie skad sie bierze taka zachłannosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
bozesz co za matka guzik ci do woli testatora zazdrosna pazerna baba ktora czeka na mieszkanie po ojcu zeby zebrac troche kasy zreszta nie wierze ze sa takie wredne wyrodne matki na pewno prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wygląda jakbys miała żal do własnego syna, za winy jego ojca :O kochająca matka cieszyłaby się, że syn będzie juz ustawiony w życiu a nie żałowałą, że nie może się przy tej okazji obłowić wiesz jak temu synowi teraz na pewno jest przykro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salon marta...
Hehe no to masz plany niezłe, ale niestety dla ciebie dziadek decyduje a nie ty! Jak będziesz się wtrącała i dyktowała ojcu co ma robić to ten się wścieknie i mieszkanie przepisze na "koty" i wtedy będziesz żałować że syn nie dostał a nie teraz wymyślasz na siłę problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
no tak, zalosna jestes:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama masz na to mieszkanie chrapke, a glupio wiekiem syna sie zaslaniasz :O Powinnas sie cieszyc i dziekowac ojcu, ze chce je przepisac wnukowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za matka
Do mesre: powinnas skakac pod niebiosa z tego powodu i cieszyc sie ze twoj syn bedzie mial zapewniony start za darmo, zamiast harowac latami na kupno mieszkania albo splacajac kredyt. Poza tym to 20 latek to juz nie dziecko, ale nie znaczy to przeciez ze od razu tam bedzie chcial albo nawet jakby chcial to mogl, zamieszkac. Jak ci nie pasuje to dogadaj sie z dziadkami, zeby zastrzegli ze zamieszka tam dopiero jak skonczy iles tam lat, albo skonczy nauke czy cos w tym stylu. Nie rozumiem zupelnie twoich obaw. Czy to zazdrosc? Ja dostalam mieszkanie jak mialam 14 lat a zamieszkalam w nim majac 28, bo po prostu nie bylo mnie wczesniej stac na jego utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mozesz tak myslec??? ty chcesz dostac bo chcesz sprzedac??? jestes bardzo niesprawiedliwa... ja bym sie cieszyla, ze moje dziecko ( choc jedne) dostanie mieszkanie... wiesz ile trzeba zapracowac sobie na mieszkanie... tak to ma jakis start w zyciu... nauczy sie odpowiedzialnosci, a 20 lat to wcale nie malo... to wiek akurat... a zreszta co tu duzo gadac... jestes niesprawiedliwa i jesli dziadek chce jemu dac to niech daje i ty nie powinnas miec z tym problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O mój Boże... Brak mi słów dla takiego zachowania. I to matki. Nieruchomości nie sprzedaje się od tak. Tym bardziej, że jest recesja i jeszcze przez jakiś czas będzie. To po pierwsze. Po drugie to Twój syn. Jak tak możesz? Myśleć tylko o sobie? Wstydź się. Nie dziwie się, że dziadek przepisał synowi bo być może zbyt dobrze cie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za matka
"jego mieszkanie by sie sprzedalo" O rany!!!! Nie wierze!!!! Sprzedasz jego mieszkanie, wydasz pieniadze, a twoj syn za 5 lat bedzie sie zastanawial co ze soba zrobic. Poza tym zastanow sie na czym lepiej wyjdziesz finansowo (skoro zwykla rodzicielska troska u ciebie nie dziala). Taki syn bez mieszkania moze ci siedziec na glowie latami, bo nie latwo sie teraz w naszym pieknym kraju usamodzielnic. I byc moze nawet to ty bedziesz musiala go utrzymywac a to moze cie kosztowac wiecej niz dostaniesz za jego mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mesre
Mój syn powinien narazie się skupić na studiach, a nie na tym jak żerować na dziadku. Z resztą mój syn zawsze wykorzystywał to że mój ojciec ma do niego słabość. A teraz zarzucił mi że jestem wyrodną matką, a ja chce tylko tego by nauczył się że nie nic za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze sposobu w jaki o tym piszesz wynika, że syn ma rację - jestes wyrodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten temat juz był. Albo ktoś odnawia prowo, albo naprawdę istnieje taka debilka. W to drugie trudno uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze zrozumialabym, ze nie chcesz by dziuadek dal mu mieszkanie z powodow, bo jest za mlody i moze nie zbyt odpowiedzialny.... ale taka nieruchomosc jak sie dostaje to trzeba trzymac a nie sprzedawac od razu... a co? pieniadze wydasz i nawet zadnemu z dziecku nie dasz... naprawde jestes wyrodna... a to, ze ma skaczyc studia itp to on pewnie wie... ciesz sie ze sie uczy ... a wprowadzi sie jak bedzie gotowy ... noz kuzwaaa co za matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdolę, ale nienażarta. Kolejna co by chciała się kosztem dzieci utuczyć. Bezinteresowna matczyna miłość. Wciskajcie dalej kit - może ktoś uwierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mesre
Niby jak kosztem dzieci? o ile dobrze wiem, rodzice przepisują to co mają swoim dzieciom, by później one to przekazały swoim. To raz, po drugie ja wszystkie dzieci traktuje równo. Ja myślałam o tym by mój ojciec wprowadził się do mnie a jego mieszkanie by się sprzedało. Inna sprawa jest taka że mój syn znalazł sobie już prace to raz, a druga to taka że postanowił się wprowadzić do dziadka. Jeszcze gorsze jest to że mój ojciec sam mu to zaproponował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Niby jak kosztem dzieci? o ile dobrze wiem, rodzice przepisują to co mają swoim dzieciom, by później one to przekazały swoim." "Mogłabym je sprzedać, a syn ma już 20 lat, więc on ma dużo czasu. Sam powinien zapracować na własne mieszkanie." A ty wierz pazerna suko ile teraz mieszkanie kosztują? Zakładając, że twój syn nie jest geniuszem na mieszkanie będzie harował d0 70stki. Bodajbyś zgniła za życia. Niektórzy nigdy nie powinni mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mesre
Mój syn pracuje, skończy studia. Napewno gdy je ukończy, wkrótkim czasie sam zarobi na swoje mieszkanie. A po drugie mój ojciec z tego co ja widze będzie żył jeszcze bardzo długo, jest człowiekiem wpełni sił. A te zapisy robił teraz nie potrzebnie. Poza tym to głupota przepisywać swój dorobek na wnuki jak się ma dorosłe dzieci, które żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
z tego co mi wiadomo to kazdy moze przepisac swoja wlasnosc na kogo chce. A ty jestes poprostu pazerna i wyrodna. I zal ci dupe sciska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za matka
No wlasnie???? Jaki sens przepisywac mieszkanie doroslym dzieciom, skoro one juz sa ustawione w zyciu i nie potrzebuja takiej pomocy? A wnuki potrzebuja pomocy na starcie. Dlaczego tak cie boli ze syn tam zamieszka? Kazdy normalny rodzic cieszylby sie ze dziecku sie udalo szybko usamodzielnic. Szczegolnie jesli jak piszesz ma juz prace. To naprawde jakas patologia. Ty juz masz swoje ustabilizowane zycie, daj szanse swoim dzieciom. I wogole to co to za tekst, ze ojciec sie wprowadzi do ciebie po to zebys mogla sprzedac jego mieszkanie?!!!! chcesz zarobic na czyims nieszczesciu to najlepiej zarob na swoim - sama idz mieszkac na dworzec a sprzedaj swoje wlasne mieszkanie. Jestes antyteza matki. Po co ty wogole masz dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×