Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiedzaca co zrobic

sperma do niczego???

Polecane posty

Gość nie wiedzaca co zrobic

witam. mam taki problem! jestem z moim facetem 3 lata . bardzo chcielismy dziecko i zaczelismy si eo nie starac po roku znajomosci. nisestety sie nie udało. zaczełam sie badać i ze mną jest wszystko ok przeszłam wiele badań ( ginekolog sugerował przebadać sperme partnera.) tu pojawil sie problem bo on nie chce jej zbadac . Kochamy sie czesto w dni plodne w dzien owulacji mam monitoring od roku i sie nie udaje. nie wiem co mam zrobic zeby go przekonac. placze , błagam nic nie skutkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
boi się,że przestanie dla Ciebie być wartościwy,no i dla siebie też.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedzaca co zrobic
ale przeciez jesli jest cos nie tak mozna próbowac temu zaradzic z tym walczyc. a tak niewiedza jest najgorsza bo sie czeka na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedzaca co zrobic
setki razy mu mówi ze jesli cos nie tak jest z jego sperma to nie jego wina ze tak samo go bede kochala i ze razem damy rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
męska ambicja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam podobnie
niestety,a moze stety - nie moglam zniesc tego ze on nie chce sie zbadac!! rozstalismy sie.to bylo glowna przyczyna. on nie potrafil zrozumiec ze dziecko z nim, znaczy dla mnie wiecej niz wszystko inne.wiem jak ci jest ciezko,jezeli on nie da sie przekonac to czy warto go blagac przez kolejne kilka lat i jak to napisalas "czekac na nic"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedzaca co zrobic
kocham go i marze o tym dziecku. ale ostatnio zaczynam myslec ze dziecko jest jednak wazniejsze, i ze nie chce sie obudzic za pare lat ze swiadomoscia ze przez jego ambicje jest dla mnie za późno na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedzaca co zrobic
do ja miałam podobnie czy udało ci się zostać mamą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytaj się go czy chce być ojcem? Bo jeżeli tak to może nim nie zostać z własnej winy a to będzie gorsze niż przełknięcie faktu że sperma wymaga małej kuracji. Przecież to nie musi świadczyć o niczym złym, może ma za gęstą spermę i plemniki się zlepiają i na to dobra jest terpapia witaminą C, powinien też zażywać cynk bo poprawia nasienie. Może to sprawa stylu życia (papierosy, alkohol, komórka w spodniach, ciasne gatki, jakaś choroba) Niech przebada się od innej strony, nie musi od razu dawać nasienia do labolatorium jak się boi ale niech zbada krew i ogólny stan zdrowia i powolutku wykluczajcie chorobę aż pozostanie tylk ota nieszczęsna sperma. Mój mąż po nieudanych 6 miesięcznych staraniach sam zaproponował zbadanie spermy ale zaczekaliśmy z tym i okazało się że nie ma potrzeby (my staraliśmy się rok).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam podobnie
wiesz my rozstalismy sie calkiem niedawno,wiec jak na razie nie mysle o dziecku i o zadnym innym mezczyznie.wiem napewno ze nie wroce do ex, wlasnie przez te jego chora ambicje, dokladnie sie zgadzam z tym co napisalas,kobieta nie ma czasu na dziecko do 70-tki.ja przeszlam wszystkie badania pozytywnie,zapisalam go nawet do kliniki,nic nie musial robic tylko poswiecic 15 minut na oddanie tej pieprzonej spermy,a on mial ciagle wymowki.wiem ze dla faceta to musi byc ciezkie przezycie kiedy dowiaduje sie ze jest bezplodny,ale kurcze - to tak samo bolesne dla kobiety gdy co miesiac robi testy i ciagle jedna kreska :/;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedzaca co zrobic
jest zdrowy bo badania robi co rok, nie pali wogóle i nie palił, nie pije tez czasem moze jedno piwo da rade wymeczyc, gatki nosi luźne ale ma komórke w przedniej kieszeni. ma 26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam podobnie
do kaja24 - po co kluczyc i tracic mase czasu na branie witaminy c :// i innego rodzaju domowe kuracje,skoro mozna wiedziec od razu co jest grane i zaczac dzialac?? twoj maz sam zaproponowal badanie spermy,moj partner nigdy nawet nie wspomnial,sam nigdy nie podjal tego tematu,tylko ciagle ja maglowalam,pytalam,prosilam,plakalam,az w koncu powiedzialam dosc.instynkt macierzynski byl silniejszy.nie bylabym szczesliwa z nim w sytuacji gdy on zupelnie olewa temat dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedzaca co zrobic
mamy blisko do laboratorium dosłownie 5 minut piechota, zaproponowałam ze moze dac próbke w domu a ja zaniose jesli sie wstydzi to tez nie chce o tym slyszec. ja czuje ze juz nie wyrabiam. jestem tak zmeczona psychicznie ta bezsilnoscia, tym ze ciagle przychodzi okres, czuje sie jak wrak kobiety. mam dopiero 24 lata ale czuje ze to az 24 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem dziewczyny, wiem jakie to ciężkie bo cykl w cykl przez rok też się męczyłam . Ktoś powie że to nie tak długo ale nikt wtedy nie przewidział mi z szklanej kuli że to się zmieni więc byłam załamana. Mój mąż faktycznie nie należy do tych którzy mają jakąś chorą męską ambicję i Bogu za to dzięki. Masz rację z tymi badaniami że prościej od razu podać tą sperme do analizy i nie męczyć dłużej psychiki. To wszystko trwało by krócej i może już wdrożona byłaby terapia ale niestety większość mężczyzn myśli tylko o sobie i o swojej dumie a kobiety są na tym stratne. Nie wiem co bym zrobiła ale facet miałby ciężkie życie ze mną. Współczuję wam dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam podobnie
ja mam 27 lat.nie znam waszej sytuacji i nie moge ci powiedziec - zerwij z nim,ale wiem jedno - jezeli on bedzie nieugiety to wasze drogi sie rozejda predzej czy pozniej :( nie wiem co mozesz zrobic, postaw go moze w takiej sytuacji zeby musial odpowiedziec co zmaierza,czy chce dziecka czy nie.jestescie malzenstwem? bo nie doczytalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedzaca co zrobic
instynkt macierzynski jest we mnie tak silny ze powoli wariuje, jak widze kobiety w ciazy albo z wóżkiem to placze z zalu ze mnie to omija, mam do niego straszny zal o to ze tak z tym zwleka. nie potrafie sobie juz sama z soba poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedzaca co zrobic
tak. wzielismy slub cywilny ale on chce koscielnego a ja zwlekam z tym. nie chce sie tak wiazac dopoki on nie zdecyduje sie na zbadanie spermy i nie bedzie wiadomo co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam podobnie
kaja ja teraz jestem na takim etapie w zyciu ze latwiej znioslabym chyba to ze wcale nie uprawiam seksu i w zwiazku z tym nie mam dziecka,nie robie testow itp.,niz to ze jestem z ukochanym facetem i on nie chce sie zbadac, nie chce stworzyc ze mna rodziny, nie obchodzi go to ze ja co miesiac przezywam gehenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedzaca co zrobic
mysle ze dam mu czas do konca roku jesli nie zgodzi sie nic zrobic to odejde na dobre, bo nie potrafie zyc z mysla ze nic nie zrobi , zeby bylo dziecko, co innego jakby walczyl o nie bral leki jak ma zla sperme ale jak nawet nie chce jej zbadac to juz nie ma o czym mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321
Nie zazdroszczę sytuacji - mój mąż poddał się badaniu nasienia bez problemu :):) powiedział tylko, że sama muszę "zdobyć" materiał do badania. Najprawdopodobniej boi sie wyników - to normalne. Ale jeśli wcześniej będzie wiedział, że coś jest nie tak będzie szansa na leczenie. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam podobnie
wiem ze swojego doswiadczenia ze gdyby nawet bylo tak ze nie moze miec dzieci,ale widzialabym ze robi wszystko zeby temu zaradzic (patrz - bada sie,rozmawia ze mna o tym,sam proponuje jakies kroki) - moze bylibysmy razem do dzis i bylibysmy szczesliwi - jest jeszcze adopcja,in vitro.ale gdy patrze na niego i nawet nie mam ochoty juz mu mowic o kolejnym negatywnym tescie bo znam jego reakcje typu - po co ty znowu robilas te glupie testy - to zyc sie odechciewa.a juz napewno zyc sie odechciewa z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość losie co za dzien
a ja nie zmienilabym faceta tylko dlatego ze nie moze miec dzieci, niektorym babom to macica zarala mozg :P lepiej miec rozplodowego byka ktory bedzie was bil i ponizal, ale zrobi 5 dzieci - wtedy bedziecie happy. zal mi waszych facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedzaca co zrobic
do kolezanki powyzej . nie powinnas sie wypowiadac na temat o ktorym nie masz pojecia, widac nie czujesz potrzeby posiadania dziecka, i nie rozumiesz co sie czuje gdy co miesiac czeka sie ma sie nadzieje a upragniona ciaza nie przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×