zakochałam się pierwszy raz w znajomym z widzenia tylko chłopcu, a mam już swoje

lata przecież i to nie przystoi :(

a duża różnica wieku? ;)

2 lata tu juz nawet nie o to chodzi, leviatann

jak ma "naście" lat to ciężka sprawa :/ ale jak "ścia" to nie jest źle ;)

i ja i on już ścia ;)

to go łap bo ucieknie ;p

ale jaaak? dupa kwadrat, nawet w siebie nie wierzę, a gdzie tam w "nas"

to w czym problem :I ?

bez jaj.......co to za różnica 2 lata??? Moja Mama jest starsza od Taty o 2 lata, mój Brat jest młodszy od Bratowej o 2 lata - dlaczego nie przystoi? Przystoi przystoi, i Ci powiem bardzo fajne te Małżeństwa powyżej wymienione.

ale ja go nie znam prawie, choć widuję codziennie w moim wieku i zakochiwać się w kimś, z kim się kilka spojrzeń wymieniło na korytarzu?- gdybym miała 14 lat, możnaby to zrozumieć ;) i co ja robię, śledzę go na portalach społecznościowych i śnię jak głupia, śmiesznie to musi z boku wyglądać.

a rozmawiacie ze sobą :>.. jeśli nie to może na początku zacznij od uśmiechu i słowa "cześć" ;)

Ja nie wiem jak to teraz jest z kwestią zwrócenia na siebie uwagi faceta. Za moich czasów było to tak, że się patrzyło na gościa, a jak on zerknął na ciebie, to się lekko spuszczało łebek z zawstydzeniem. Się podchodziło i pytało o godzinę np. i takie tam. Teraz to ja nie wiem co działa a co jest wiochą.

On zwrócił na mnie uwagę kiedyś na pewnej konferencji, poprzez co rozumiem kilka spojrzeń ;) Nie rozmawiamy, choć wiem, że nie jestem dla niego niewidzialna, ostatnio pokazywał mnie kolegom i mówił coś o mnie, czułam to. Ale nie umiem nawet ocenić w jakim sensie to był komentarz, roi mi się, że w stylu "O zobaczcie kto za mną się ciągnie" ;) Nie jestem na tyle pewną siebie osobą, by robić pierwszy krok, zresztą on może się domyślać chyba...

czyli on jest chlopiec a ty 2 lata starsza czujesz sie jakbys byla jego matka???? ide stad....

moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie żebyś pierwsza się do Niego odezwała, a potem zobaczysz jak potoczy się ta znajomość ;)

nie, jak matka nie :D Dziwię się tylko, że w moim wieku przytrafia mi się historia, jakbym miała 15 lat, czasy największych kochliwości w 5 minut ;)

Też tak myślę, tyle, że ja nic nie zrobię, znam siebie, ogólnie jestem przebojowa, mam poczucie humoru, dużo się śmieję, ale w stosunku do facetów, którzy mi się spodobają czuję się malutka. Dodatkowo on podoba się dziewczynom, niejedna do niego wzdycha, a ja nie chcę z nikim rywalizować.

w twoim wieku??? skoro masz -dziescia to chyba teraz,nie??

Kmicic to tylko taki językowy "chwyt" ;)

jezykowy chwyt??? wybacz ale znam inny jezykowy chwyt :P:P:P

:D Ty znasz raczej chwyty poniżej pasa ;) A "mój" chwyt właśnie poszedł spać, eh ależ ja się przez niego czuję... ;)

ja bym powiedziała "cześć" czy coś w tym stylu ;), a potem niech On już kombinuje :P Zmykam stąd bo rano muszę iść do pracy :/ Ps. życzę powodzenia :)

no to jutro do ataku kobieto przystap!!! faceci tez chca byc zdobywani:D

Chyba raczej wolą sami gonić, jutro się do niego uśmiechnę ;) A przynajmniej spróbuję.

Jak ja nie lubię jednak być zakochana, eh ':P

Halo, halo, czy jest dziś któryś z moich miłych nocnych rozmówców? :)