dowiedziałam się, że moj facet był u dziwki. :(

to tak boli :( tyle pytan. czemu on ze mna nie porozmawial? czemu mi nie mowil? dopiero po tej akcji z dziwka dowiedzialam się, ze go to strasznie przygnebia, ze nie moze uprawiac seksu i ma sie za 0. to tej pory udawał , ze splywa to po nim jak po kaczce i to ja się czułam z tym zle. zastanawiam się jeszcze czy powiedziec o tym wszystkim jego matce.

no jak dla mnie niespotykane-normalny facet siedzi przy boku swojej kobiety a nie lata po dziwkach a jak ma problemy to niech idzie do lekarza a nie do prostytutki,w necie jesteś anonimowa ale na twoim miejscu i tak wstydziłabym się napisać taką historię(niby prawdziwą)na forum-zresztą po co sprawdzasz mu telefon?jest takie przysłowie- im mniej wiesz tym dłużej żyjesz!!!

jeszcze zapytam o jedno-ile macie lat?

przeciez ja chcialam, zeby poszedl do lekarza. ty chyba malo wiesz o zyciu. rozmawialam z wieloma facetami wlasnie specjalnie i kazdy jeden przyznał, że pojscie do lekarza w takiej sprawie to wstyd. ja sama kompletnie tego nie rozumiem, dlatego cierpie. chcialam, zeby poszedl. sama mu lekarza znalazlam i umowilam na wizyte. to nie poszedl :(

weź się w garść !! zajmij się swoim życiem ! Sesja jest ważna ! A tego kolesia olej zimnym moczem! Jak można robić orala dziwce? Masakra ! Pielęgnuj w sobie to wyobrażenie seksu jego z tą dziwką to szybciej odpuścisz tego dziwnego kolesia

doskonale tez wiem jak powinien sie zachowac normalny facet. gdyby moj byl normalny i nie poszedl do dziwki to pewnie bym tutaj nie pisala. ja mam 22 lata a on skonczy 30. moze poziomka przeczytaj wszelkie moje wypowiedzi. z telefonem to on sam mi go dal, bo moj sie rozladowal, a chcialam napisac sms do kolezanki. to zobaczylam wiadomosc od nieznanego numeru. zapytalam się go co to jest. to tak zareagował, ze dalo mi to do myslenia i wlasnie dlatego postanowilam sprawdzic. najpierw tam dzwonilam, potem sprawdzilam w google. wkoncu wczoraj sie dodzwonilam i wyciagnelam inf, a on sie potem przyznal.

tylko zastanawiam się czy powiedzieć o tym jego matce.:( mam z nia dobre stosunki. dzwonila do mnie czasami i sie spotykalysmy na kawe czy cos. on mial problemy finansowe, bo prace stracil. dostal sporo pieniedzy od rodzicow. jego mama taka wpatrzona w "idealnego" synka. nie wiem czy nie powinna wiedzieć, na co idealny synek przeznacza ich pieniadze.

to faktycznie nieciekawie. a kochasz go jeszcze? bo ja bardzo i dlatego to boli :(

dziewczyny czy wy się słyszycie? MASAKRA "kocham faceta, który poszedł na dziwki" jak będziesz sobie powtarzać to w kółko to dalej będziesz siedzieć i pić :D jeżeli z nim zostaniesz mam nadzieje, że dalej będzie Cię zdradzać z dziweczką skoro to mu wybaczysz to czemu nie ;D do laski którą koleś zdradził z 16tką dziewczyno DNO i tyle w temacie :D

ja chlam wino.. :( nie poszlam na zajecia i juz mnie z listy skreslili na jednych zajeciach. bo mialam wykorzystany limit nieobecnosci. wlasnie dostalam sms od kolezanki. super. nie mam sily nawet jakos tego odkręcac i sie dowiadywac co teraz. czy poprawka czy co :( eh.

to wyzej to byłam ja. nie chce mu wybaczyc. nie ma mowy. koniec z nami. tylko jak mam sie teraz pakowac, przenoscic ze wszystkimi rzeczami jak mam juz w tym tyg egz zerowe i ogolnie sesje do polowy lipca :(

a mój był jeszcze lepszy, chodził ze mną i jednoczesnie z inną laską! Jak sie dowiedziałam to tłumaczył, że kocha tamtą chooj jeden a potem się okazało że i tamtą zdradzał na prawo i lewo! potem pisał mi na nk że mnie kocha a co chwile dawał foty z inną panną, A panienki piszą do niego jak szalone bo chooj jest ładny ale za to rozumu i w portkach nie ma nic :D teraz mam o wiele lepszego faceta, który mnie kocha

ten gnoj sie teraz mizia i przeprasza. choj mu w dope. ale i tak boli :(

aha no to bardzo mądrze, że się nie zabezpieczyłaś... to teraz módl się żeby dziecka z tego nie było on tylko na to czekał na to żeby Cie przelecieć i mu się udało więc teraz nie odezwie się, chyba że jeszcze mu się zachce DZIEWCZYNY tzreba wziąć się w garść i żyć, zająć się swoimi sprawami ! Mamy jedno życie a wy je chcecie marnować dla jakichś idiotów :)

popieram Villemo! ja tyle przeżywałam to co zrobił mi idiota rok czasu obiecywałam sobie, że nigdy sie nie zakocham i nagle bach! spotkałam faceta i jesteśmy razem rok :D zobaczycie znajdziecie jeszcze spoko facetów na jakich zasługujecie!

ja z nim byłam 2 lata i tez przez ten caly czas myslalam, ze spotkalam super faceta. idealnego pod kazdym wzgledem.

oh i tez pamietam jak na kafeterii biednym skrzywdzonym mowilam, zeby sie nie lamaly bo sa na swiecie super faceci i ja wlasnie na takiego trafilam...

to teraz idz do fryzjera, zmień coś w garderobie i przylep uśmiech na twarz, a czas leci szybko, za jakiś czas będziesz się smiała z tego że tak teraz Ci niby źle :)

ale cczy powiedziec o tym jego matce?

a nie byłoby ci wstyd za niego jakbyś powiedziała jego matce?

dlaczego mnie mialoby być wstyd? jak już mowilam, na dziwki chodzi za jej pieniadze. moze powinna o tym wiedzieć? im tez się nie przelewa. ograniczaja wydatki zeby synek na panny mogl chodzic? heh.

jesteście dziecinni i tyle w temacie

A po co matce? Chcesz się odegrać na nim w ten sposób? Zemścić? Matka Ci nie uwierzy, dostaniesz zjebki i tylko nerwy sobie zjesz na tym. Olej go i tyle, to kosztuje mniej nerw niż zemsta.

Facet koło 30 może i tak robić, co chce, więc nie wiem, co by o dało, gdybyś matce powiedziala. Przecież nie przyjdzie i mu nie da klapsa.

Dzuiewczyno ,po co Ci facet ktoremu nie staje i na dodatek chodzi na dziwki? Wytlumacz mi , bo ja tego w zaden sposob nie moge pojac.

jak nazbiera dowodów to moze uwierzyć

ja tez nie mogę niektórych z was pojąć. jak to po co mi facet ktoremu nie staje i chodzi na dziwki. no heloł.. dowiedziałam się o tym wczoraj i od tego momentu z nim byc nie zamierzam. jak sie z nim zwiazalam to nie moglam przewidziec, ze mu po jakims czasie hydraulika nawali :/

Moim zdaniem >>zycie mi się połamało >> powinna powiedzieć jego matce, tym bardziej, że ma z nią dobre stosunki. Dlaczego? A no dlatego, bo jak nie powie jej i go zostawi, to on z niej zrobi tą najgorszą, że ona go zostawiła, gdy on taki cudowny był dla niej. Niczego nieświadoma jego matka, odwróci się od niej, a tak czy inaczej, jeśli jej powie, niekoniecznie jego matka musi odwrócić się od niej. Czy powie, czy nie i tak istnieje ryzyko, że może się odwrócić, ale nie sądze, że tak będzie jeśli >>zycie mi się połamało >> i jego matka dobrze się rozumieją. Miałam podobną sytuację, bo też byłam zdradzana, powiedziałam o tym matce byłego już faceta. Mimo, że się rozstałam, ale z jego matką mam kontakt do dziś i bardzo się szanujemy i lubimy. Na miejscu >>zycie mi się połamało >> powiedziałabym jego matce, jak go zostawi, to mniej straci w jej oczach przynajmniej, bo jego matka będzie wiedziała dlaczego przynajmniej.

@Drogie Panie Panie hipokrytki... Zawsze mnie to zastanawia - jesli facet chce zeby dziewczyna nie spała z innymi (byla dziewica ewentualnie 1-2 partnerow) to facet jest swirem, prawiczkiem, ofiara, osoba generalnie zacofana/wsteczna. Jesli natomiast chodzi o dziewczyne to moze sie ona wyszalec (tzn. prze-ku*ć swoje najlepsze lata) a potem poszukac sobie spokojnego odpowiedzialnego faceta, ktory bedzie pracowal *NA* wiecznie nieszczesliwy, emocjonalny wrak kobiety. Facet, poszedl na d****** Ok, dalekie od idealu. Wez go do lekarza niech sie przebada, wyjdzie czy jest "brudny" czy nie. Tyle - bo zakladam, ze z takim ktory traktuje ludzi jak przedmioty bys sie nie zwizala :p Rozwiazanie? Rozwiazanie! A co facet ma powiedziedz jesli zwiarze sie z dziewczyna z historia (co ciekawe, jakos tak dziwnie sie sklada ze zazwyczaj faceci sie przyznaja a kobiety wpadaja - ale to inna kwestja). Na pierwszy rzut oka wszystko w porzadku, ale jakikolwiek kontakt intymny nie ma szans bo dziwczyna chowa sie za dziesiecioma murami. Jak budowac cokolwiek bez zaufania? Nawet gdyby mozna bylo z tym cokolwiek zrobic - to odbywa sie to kosztem mezczyzny, ktorego taka "skoczaca" siweczyna kopnie w cztery litery jak tylko on zostanie w tyle. Co pozostaje? Zwiazek na poziomie zwierzecym - schronienie / jedzenie / odchowanie mlodych? Juz pomijam nabywanie nawykow łóżkowych - ironicznie nazywanych przez nie doswiadczeniem, kiedy czesto sa wlasnie powodem problemow. Ps. A propo hipokryzji, mialem kiedys dziewczyne, bardzo sympatyczna ale raczej malo temperamentna (w znaczeniu excytujaca). Wiec jesli bylem zmeczony albo zwyczajnie nie bylem w nastroju - seks czesto nie konczyl sie dla mnie orgazmem. Bylo milo, tyle. I do momentu kiedy rozstalismy sie z powodu mojej przeprowadzki - nigdy bym nie pomyslal, ze to jest cos o co moglbym miec do niej pretensje czy sie z nia rozstac. Ale zeby awantury, rozwod oczernianie co sie czesto widzi w odwrotnym wypadku? To jest chore, patologia, rozklad, skrajny egoizm i zezwierzecenie wspolczesnego wzoru kobiery... Brawo.