Proszę o poradę

Chciałam się o coś zapytać. Od kilku miesięcy, bedzie już ze 3 mam problem z nerkami. Na początku bardzo bolały, tabletki nic nie pomogły więc dostałam skierowanie do neurologa. A termin najbliższy na lipiec dopiero, prywatnie nie chce od mamy pieniędzy wyciągać. Ale od pewnego czasu ( bolą mnie czasem obydwie a czasem jedna ) lewa nerka boli mnie bardziej i częściej z promieniującym bólem czasem nawet do kolana w lewej nodze i do ramienia w lewym boku. Zauważyłam też że bardzo częśto boli mnie z lewej strony gdzieś w okolicach wątroby? W każdym razie z przodu. Od pewnego czasu znowu jestem strasznie ospała i najchętniej spałabym cały dzień a głowa boli i to naprawdę mocno, czasem prawie cały dzień bez szczególnej przyczyny. Kurde boli to i nie wiem czy wydać lepiej te pieniądze na prywatnego? bo do lipca czekać... Proszę, co wy byście zrobili na moim miejscu?

up

up

to nie nerki, to rwa kulszowa.neurolog jak najbardziej wskazany.

jeśli już to do nefrologa, i nie pytaj na forum tylko idz na prywatną wizyte , bo przez internet raczej nikt Cię tu nie zdagnozuje, uwierz to niemozliwe! a i rwa kulszowa polaga na bołu ale uda i biodra a nie w okolicy wątroby!!- to do tej mądrej osoby nade mną!