Boże, jak można tak traktować dzieci!!! Uwaga przerażające!!!!

NIE ROZUMIEM ONI TAK MĘCZA TE DZIECI ŻEBY IMARŁY? TO NIEMOGA ODRAZU DAC IM CYJANKU? O CO CHODZI W TYM SADYZMIE?

Przeczytałam i obejrzałam.....i pytam się kurwa , jak można być takim bezdusznym skurwysynem zeby tak strasznie traktować niewinne istotki

niech rodzą po jednym dziecku i nie ich odrazu kastrują jak można tak sie znecac nad niewinnymi dziecmi BOZE KONIEC ŚWIATA JEST NAM POTRZEBNY JAK JEDNO WIELKIE SPRZĄTANIE ZA DUŻO TEGO BRUDU

Ja wolę nie oglądać tego filmu. Zobaczyłam kilka kadrów i ciekawość nie jest silniejsza od świadomości, że potem będę to maiła przed oczami nie wiem jak długo. Wiem, że to nie jest w porządku, że lepiej nie oglądać, nie wiedzieć, ale my nie jesteśmy w mocy, żeby coś zmienić. Mam małe dziecko i drugie w drodze i nie wyobrażam sobie, żeby im działo się coś złego a tam jest ich tyle, że się w głowie nie mieści.

Obejrzalam a teraz siedze ,rycze i pytam sie Boga-dlaczego na to pozwala????????????

swiat jest pelny zla..

MASAKRA :o nie lubie dzieci ale to mnie poraziło :o powinni pozabijać tych chinoli co za plugawy naród maltretują dzieci, żywcem obdzierają zwierzeta, jedzą płody, to kurwa naprawde wypierdolic ich w kosmos :o i nikt nic z tym nie robi to nienormalne ze swiat na to pozwala, ze ludzie na to pozwalają

To, co można zobaczyć na tym filmie, to jedynie kropla w morzu tego, co dzieje się w Chinach z dziećmi. Oglądałam ten reportaż około 10 lat temu, wtedy byłam okrutnie przerażona tym, co zobaczyłam, powiem szczerze, że do dziś zdarza mi się niejednokrotnie przywoływać obrazy tych biednych dzieci, z których większość dziś za pewne już nie żyje. Mieszkam za granicą, tu też mam znajomą chinkę. To co opowiedziała mi o swoim życiu, było niemniej okrutne. Shiting (imię owej chinki), urodziła się w malutkiej wiosce jako pierwsza córka swoich rodziców, dzięki temu jej rodzice mogli postarać się o kolejne dziecko - chłopca. Gdyby pierwszy urodził się syn, nie mieli by prawa na kolejne dziecko. Rodzice Shiting w prawdzie nie oddali jej do sierocińca, ani nie zamordowali po urodzeniu, ale... urodzona jako dziewczynka, od początku była uznana za pasożyta, a o pasożyty niestety się nie dba. Gdy miała zaledwie 5 lat została oddana przez rodziców do pracy. Pracowała nawet po 12 godzin przy uprawie ryżu, wycince bambusa, czy np. przy uprawie melonów. Ona pracowała, a właściciele upraw przekazywali pieniądze dla jej rodziców. Tak pracowała przez większość swojego życia. W jej wiosce oprócz niej była jeszcze jedna dziewczynka w jej wieku, reszta to chłopcy. Jako 6 latka była świadkiem pierwszego morderstwa, którego dokonano na nowonarodzonej dziewczynce. Nowonarodzone dziewczynki topili, dusili lub uderzali w głowę i z reguły zakopywali, zdarzało się, że ogłuszony uderzeniem noworodek jeszcze żył, mimo to zakopywali żywcem. Shiting była pierwszą córką, może dlatego pozwolili jej żyć, gdyż aby doczekać się syna, niestety trzeba próbować do skutku, jeśli rodziły się dziewczynki, od razu je mordowano. Tak było w całej wsi, bez wyjątku, dopóki nie urodził się syn. Im była starsza, tym więcej musiała pracować, a wszystkie pieniądze zgarniała rodzina.Była traktowana dosłownie jak nic niewarte ścierwo, które jedynie do czego może się przydać, to do katorżniczej pracy. Gdy miała 28 lat udało jej się zwiać z Chin. Przez Indie dotarła do Turcji, a potem do Europy Zachodniej. Jak to jej się udało, tego nie wiem, bo nie pytałam. W każdym razie dziś ma 32 lata, jakoś poukładała sobie życie. Za rodziną nie tęskni, bo za kim z resztą. To tylko namiastka tego... co biedna przeżyła, czego była świadkiem. Chiny?... piękne są tylko na zdjęciach i być może dla turystów, którzy nie bywają ani w wioskach zabitych dechami, ani nie mają okazji zobaczyć sierocińców, takich jak w reportażu the dying rooms, nie widząc tego okrucieństwa, które są codziennością setek milionów chińczyków, zwłaszcza chińskich dziewczynek i kobiet.

obejrzyjcie sobie co robią ze zwierzętami. http://www.ptroa.co.il/petitionmovie/petition-English.php

HORROR :( :( :( Mam nadzieję, że ten świat się szybko skończy:(

o Boze kochany:-( wyje jak dziecko ..jak można tak traktowac dzieci:-(?

takie sierpocince sa zapewne czesto odwiedzane przed pedofili, zaloze sie o to :o chiny i sierocince to raj dla pedofilow:(

jestem wstrząsnięta. i nie moge im pomóc. Najchętniej jakbym tam wpadła to bym te wszystkie dzieci zabrała, a dorosłych rozstrzelała.

nie rozumiem po co je przywiążuja ?przeciez te male nie mogą chodzic jeszcze:(

Up Najważniejsze co można robic to modlić sie. Jak nie ma być końca świata, skoro ludzie nie mają sumienia. Ciekawe jaka wiara jest w chinach. My żyjemy w niesmiadomosci, a tymczasem swiat jak widac jest okrutny.

Sporód wszystkich religii w Chinach najwięcej ludzi wyznaje buddyzm oraz islam, a znacznie mniej jest katolików czy protestantów.

wyznanie wyznaniem swiat jest podly a Boga nie ma i taka prawda

Kamila 2, w nieświadomości żyje tylko ten, kto chce w niej żyć. W nieświadomości żyje ten, który budując własną rzeczywistość, przymyka oczy na to, co dzieje się na świecie. Jak się przymyka oczy? Mniej więcej w ten sposób, że słysząc od innych o tym, co się dzieje, tak na prawdę nie chce się tego oglądać. Zaradzić na problemy świata jeden człowiek niewiele może, ale... albo może być tego świadomy albo unikać uświadomienia sobie tego, często w dość brutalny sposób.

Przepraszam, miało być Kamila 23 :)

Inżynier coś Ty zapodał :( :( :(

Obdzierają ze skóry na żywca :( Gotują na żywca :(

Okrutni wobec zwierząt są nie tylko chińczycy, ale ogólnie rzecz biorąc wyznawcy islamu. W czasie iftar, tuż po zakończeniu ramadam, wielu wyznawców islamu, żywcem podcinają gardło cielęciu, które w amoku szarpie się, czasem biega okrwawiając wszystko do okoła. Potem przyrządza się potrawy na ucztowanie iftar. Nie myślcie sobie, że takie incydenty mają miejsce gdzieś w odległych krajach, wszakże w kraju (zachodnim de facto) w którym mieszkam, jest więcej islamistów niż niewiadomo czego jeszcze i bardzo często w czasie iftar musi interweniować policja na wzywanie sąsiadów, bo niektórzy są na tyle mądrzy, że podżynają gardło cielęciu w mieszkaniu. Krzyk zwierzęcia, hałas i rumor jest po prostu... tragiczny, zupełnie jakby ktoś żywcem szlachtował człowieka.

wybilabym tych wszystkich pojebancow przysiegam

choć pewnie nie powinno, że ja ten film - lub inny, ale na ten sam temat - widziałam już jakieś 10 lat temu. I przez ten czas - nie zrobiono niczego. To jest przerażające. Za następne 10 lat - następne pokolenie będzie mówić "biedne dzieci", bo też pewnie nic się nie zmieni..... Bezsilność jest okropna.

bezsilnosc jest najgorsza bo co mozemy zrobic? NIC:(

W zasadzie wiele zrobić nie można, ale... każda kropla deszczu, przyczynia się do powiększania się kałuży. Co można zrobić?... Na przykład ja od wielu lat robię filmiki uświadamiające ludziom okrucieństwo świata, gdziekolwiek ono występuje i wstawiam do netu. Zdarza się, że filmiki są usuwane z jednego portalu, wtedy wstawiam na inny... Efekt, heh, niby żaden... ale mało kto wie, że od 1995 roku dzięki np. reportażowi the dying room i wielu filmikom uświadamiającym wykonanych przez internautów, sytuacja dzieci w chińskich sierocińcach uległa poprawie, może nie od razu, wszakże... mija naście lat, prawda? Ale... jednak. Coś ruszyło, cokolwiek, by chociaż o 1% zmniejszyć cierpienie tych dzieci... wszystkich dzieci na świecie, bez względu czy to Chiny, Rosja czy Afryka. To jest takie wieloletnie zbieranie ziarnka do ziarnka i zbiera się miarka. Dlaczego? A no dlatego, że w necie bywają różni ludzie i że ty nie masz możliwości innej niż zrobić filmik, inni mogą mieć większe możliwości, po tym gdy akurat trafią na to co pokazałeś/aś i chcą coś z tym niejako zrobić. Chiny bardzo dbały o swoją opinię, dlatego wszystko było i jest ukrywane... ale... przynajmniej coś minimalnie się poprawiło, nieznacznie, ale to i tak już sukces. Zamiast modlić się i rozpaczać, można dołożyć własne ogniwo do ukazania wielu absurdów jakkolwiek. A nóż widelec...

up

takie filmy powinny byc i to jaknajwięcej nic hcodzi mi o to ze wogóle takie rzeczy powinny sie dziac ale o to zeby uświadamiac takch ludzi jak my ze w Chinach kolebce cywilizacji masowo i codziennie mordowani sa ludzie bo te dzieci to przeciez ludzi obdarci z człowieczenstwa skazani na smierc Niechciani d urodzenia Takie filmy pomagaja byc lepszym rodzicem... niejedna z Was przytuliła swoje jakze chciane i wyczekiwane dziecko do piersi po obejrzeniu tego filmu One maja nas uczyc jak pozostac człowiekiem.... Chiny to zmierzch cywilizacji ludzkiej...co z tego ze sa doskonal militarnie elektronicznie itd skoro zapoinaja o swoim człowieczenstwie Traktuja dzieci jak śmieci i zabierajom zwierzetom resztki godności nawet w obliczu końca ich zywota... Mam nadzieje ze nigdy nie bedziey nasladowac tych osobników bo ludzmi ich nazwac nie moge...

Film obejrzałam dziś, wczoraj nie miałam odwagi. Wczoraj przeczytałam tylko opis i widziałam te dwa umieszczone tam zdjęcia. I wiecie co, jeszcze nigdy nie byłam tak świadoma nieistnienia boga. Gdyby rzeczywiście ktoś taki był, pieprznąłby jednym, wielkim gromem w Chiny. Ryczałam jak głupia bo zawsze ryczę, kiedy czuję wściekłość i bezsilność. Moja jedyna nadzieja to że gwiazdy przerzucą się na Chiny i będą adoptować z tych gorszych sierocińców.

zabieraja ;) sorry za błędy ja nigdy wiecej go nie odpale za słaba jestem ;(