Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Podobno z tym pierwszym jest najtrudniej-choć u mnie jest chyba odwrotnie :-/ Miałam kuzynkę,która leczyła się ponad dziesięc lat i dopiero jakieś dwa lata temu zaszła w ciążę i urodziła zdrowego chłopczyka.Nie spodziewała się zaciążenia,nie zabezpieczali się z mężem i gdy Danielek miała zaledwie kilka miesięcy zaszła drugi raz w ciążę i teraz jest mamą dwóch synków :-)

dzisiaj od rana znowy taka brązowawa wydzielina, mysle ze @ idzie do mnie wielkimi krokami, niestety...

i @ doszła :(((

I u mnie totalna załamka.Dzisiaj rano na bieliźnie zauważyłam kilka kropelek krwi,brzuch mnie pobolewa,więc koniec nadziei :-( Tylko czekać,jak @ się rozkręci. Mam już tego serdecznie dość.Cały długi miesiąc czekamy na szczęśliwe zakończenie,a czeka nas tylko rozczarowanie :-/

ale widze ze pisałas wczesniej ze masz dostac 28 lipca, wiec jak z zegarkiem w ręku a u mnie pełna lipa, raz 31 dni, raz 34 dni, a raz 28 dni

Kochana u mnie takie plamienia mogą trwać kilka dni,więc już sama nie wiem,kiedy ta cholerna @ nadejdzie :-/ Mogłaby dzisiaj przyjść,to chociaż nowy cykl by mi się zaczął...

Oj kochane jak ja Wam współczuję z tym małpiszonem ja sobie troszkę odpocznę :P Dzisiaj byłam u mojej mamy poszłyśmy zobaczyć na grzyby dotleniłam siebie i dzidziusia potem pobawiłam się z maluchami mojej siostry no i dzień prawie cały zleciał a teraz u mnie leje więc chwilę na kompa siadłam Miśkaaaa nieee mój mąż nie jest dziennikarzem :) pracuje w takiej firmie która poszukuje ropy i gazy ziemnego Ale widze że tu raczej pustki gdzie Izabelka nikita deser ????? pracują????:P:P:P:P:P

No właśnie ostatnio nikogo tutaj nie ma :-( Honor,malwa,stylowa i em i en o gie też gdzieś zniknęły,więc pustki tu totalne...

ale doł :( @ na całego to sie chyba nigdy nie uda :(((

Uda się,uda.Tylko będziemy musiały dłużej na to poczekać... Sisetka a Twój mąż zrobił sobie w końcu te badania nasienia?

jutro idzie

Ja właśnie przeczytałam maila od koleżanki która też chciałaby mieć dzidziusia że na razie to w ogóle nie mogą się o niego starać bo ona ma chore serce i bierze silne leki i nie wiadomo czy przestanie je kiedykolwiek brać także szansa na dziecko jest nikła chociaż ginekologicznie jest wszystko ok Ale mnie zdołowała tą wiadomością Kobiety to mają jednak przewalone!!!!!

haj dziewczyny sorki ze tak dawno mnie nie bylo :) no ja mam teraz owulke ale jakos wogole ochoty na seks bo jakos tylko mysle o tym ze znowu pod koniec cyklu to czekanie jak widze duzo z was dostalo @ :( jeju kiedy bedziemy mialy tutaj fajne wiadomosci o bobasku?:) ja narazie nie szukam tej pracy a moj chlopak tez juz nic o tym nie wspomina i sie ciesze wogole zrobilam sie ostatnio jakas leniwa nic mi sie nie chce i sama czasami sie na siebie zloszcze :) pozdrawiam was

Deserku nie przejmuj się ja też jestem taka leniwa że tylko bym siedziała przed kompem albo czytała książkę poza tym nic mi się nie chce A co do ochoty na seks to cieszę się że mój mąż wyjechał bo ostatnio nie miałam jej w ogóle a teraz jak przyjedzie to będę stęskniona i wyposzczona :P:P:P:P:P:P

Hej Dziewczynki :-D :-D Czy u Was też ta pogoda taka do d**y?? Normalnie masakra. Koniec lipca a na termometrze 17stopni. Wrrrrrrr zimnica jak nie wiem :(:( Mogę się dołączyć do klubu leniuchów. Mnie tez tak dopadło nic nierobienie, że szok....Dzisiaj mam wolne i w piątek tez i aż nie chce mi się myśleć.....nic tylko siedzę przy kompie albo się błąkam bez sensu po domu. Z góry na dół..... Deserku - hmmmm to niedobrze, ale niestety żadnej z nas nie jest lekko pod koniec cyklu i zastanawianie się udało się - nie udało, przyjdzie @ -nie przyjdzie....Doczekamy się, każda z nas będzie mogła pochwalić się tym, że się udało!!!! Margo - hmmm to faktycznie będzie się działo jak oboje będziecie tacy stęsknieni.....Jak się kochana czujesz. Wszystko oki???? A mnie tak jakby pobolewały jajniki (dzisiaj mam 10dc) i albo mi się wydaje albo coś się tam pomalutku dzieje....Miałam jechać jutro na usg ale sobie odpuszczam....może pojadę we wtorek. Wtedy teoretycznie powinno być już 'po'....teoretycznie... Idę się znowu troszkę polenić.....zajrzę później.....

Miśkaaaa ciężarówka przy takiej pogodzie czuje sie fantastycznie może normalnie jeść!!!!!! No poza mięsem bo mi śmierdzi :P Ale pokłóciłam się z moim mężem bo powiedziałam mu że chcę aby poszukał pracy gdzieś na miejscu bo ja nie chcę całe życie spędzić sama a od lutego sama z dzieckiem a on na to że on tam dobrze zarabia i że na razie nie ma zamiaru zmieniać pracy na to mu odpisałam że jak tak to nie musi ani dzwonić ani pisać bo to ja noszę pod serduchem maleństwo i że to moja sprawa a jemu nic do tego i wyłączyłam telefon no i przez te okropne hormony chce mi się płakać cały czas!!!!!!!!!!!!! Dobrze że jest się komu wyżalić!!!

ja sie z moim tez poklocilam bo ostatnio ciągle po godzinach ma pilne wyjscia z pracy, jak nie urodziny szefowej to jutro szefowa zaprasza caly zespol na obiad po pracy.. a on nie rozumie w czym problem :(

O dziewczyny to nie dobrze.... Margo - chyba ten Twój chłop nie wyobraża sobie na dłuższą metę taakiego życia na odległość. Co on Ty z dzieciaczkiem w domu, z wszystkimi obowiązkami, problemami a on gdzieś w kraju!!!! Pogięło go....Doprowadź go do porządku!!!!!!!!! Sisetka - też musisz mu wszystko wytłumaczyć.....Dziewczyny, skąd się bierze taka bezmyślność tych naszych facetów???? Mają czas na wszystko tylko nie rodzinę....Mój M pojechał wczoraj raniutko o 4 na ryby!!!!! Tak, tak i nawet nie był zmęczony.....jak dzwoniłam do niego o 15 to jeszcze moczył kije w wodzie....Normalnie masakra.....

Witajcie Kochane! trochę mnie tu nie bylo, ale już nadrabiam: a więc: starania nadal u nas trwają, a jakże, dzisiaj 12 dc (liczony od pierwszego dnia faktycznego krwawienia) kurcze zaraz wracam :(

No juz jestem, zatem do tematu: dzis u mnie 12 dc, robiłam test owulacyjny, niestety brak zapowiedzi owulacji. Czyżby wbrew moim wczesniejszym obserwacjom, wystepowała u mnie dopiero ok 14 lub 15 dc??????? A może wcale nie wystąpi??? No coż zrobię jeszcze test jutro, pojutrze i przez kolejne dni. Zobaczymy co testy pokażą :) :) Margo, tak mi przykro, że masz tak daleko męża, jednakże na dłuższą metę jest to raczej niedopuszczalne dla Was! To jest rozwiązanie tylko na jakiś czas!! Molestuj męża aby "coś" z tym zrobił, cięzko tak bowiem żyć :( Kurcze dziewczyny, muszę iśc do dzieci, bo się zaczynają bić :), zły dzień dziś mają, cały czas jest hałas. Wkraczam do akcji, do jutra Kobietki !!!

wlasnie nie wiem jak to jest ale faceci zupelnie nie rozumieją kobiet :)

witam ..dolaczam do grona starajacych sie...my sie staramy juz pol roku...i nic....zaprzyjazniony farmaceuta powiedzial ze facet powinien sie przed plodnymi wstrzymac pare dni i dopiero w plodne trysnac takimi napchanymi plemnikami ....ze bie powinno sie codziennie starc i pozbywac nasienia...zobaczymy...koncze ciotke...co wy na taka opcje? probowalyscie?

przyblizcie prosze temat testu owulacyjnego? ja mam 38 lat...i niebardzo wiem co to takiego..

czesc miauczydełko ja kupuje testy owulacyjne na allegro za jakies grosze i jestem zadowolona

poczytalam o testcie..poczytalam o jakims leku zwiekszajacym owulacje...kupie i zaczne brac...uciekam do pracy milego dzionka!

Kochane będzie mnie w najbliższych dniach mniej,bo spaliła mi się bateria od laptopa i teraz czekam na przesyłkę z allegro. Ja wczoraj dostałam okres,więc lipiec dla zadnej z nas nie okazał się szczęśliwy :-( Miauczydełko witaj wśród nas :-) Ja też słyszałam,że przed owulką trzeba się z przytulaniem powstrzymać 3-4 dni,bo wtedy plemniki są silniejsze.I my chyba w tym cyklu tak zadziałamy,bo zaczynam się coraz bardziej niecierpliwić :-/ Mam zamiar też cały miesiąc mietrzyć temperaturę i zrobić te testy owulacyjne,bo zobaczyć,czy ja w ogóle jajeczkuję. Deser,miśka,honor-starajcie się i nie wypuszczajcie mężów z łóżek ;-) Sisetka i był mąż na badaniach żołnierzyków?

dziewczynki a powiedzcie mi co mam sobie zrobic z badan we wlasnym zakresie? jutro bede miala wyniki badan meza, a w poniedzialek ide do ginekologa i pomyslalam ze sobie w poniedzialek z rana zrobie prolaktyne i progesteron bo to akurat bedzie 7dc wiec chyba ok, co jeszcze bym mogla zrobic? i z kompletem badan pojde popoludniu do lekarza bo od nich sie doprosic skierowania to graniczy z cudem

Cześć dziewczynki kochane:) Niestety nie piszę ostatnio,bo nie mam internetu:( Chciałam zmienić operatora sieci na tańszego i wydawało się,że lepszego i jak na razie tak na tym wyszłam ,że nie mam żadnego:( Odłączyli mnie szybko,ale teraz jest problem z załączeniem przez nowego operatora,który kłóci się z poprzednim o jakieś papierki,masakra normalnie:( Ja czekałam cierpliwie,bo ostatnio i tak mnie całymi dniami w domu nie było,ale teraz już mam dość i jeśli do jutra mnie nie podłączą,to chyba się krew poleje! Chyba wrócę do starego operatora Teraz siedzę u koleżanki i to od niej piszę,więc tylko tak na szybciutko poczytałam i daje znać,że żyję i pamiętam o Was:) Widzę,że niestety nikt nie dołączył jeszcze do grona Margo,no niestety to lato jakoś nie służy nam,ale dziewczynki nie załamywać się,tylko walczymy dalej! Pozdrawiam Was serdecznie,ślę buziaki:* Jak już się u mnie wyprostuje,to będę nadrabiać:) Myślę ,że w przyszłym tygodniu to już na pewno,kurczę mam taką nadzieję

witam poznym wieczorkiem ...jak juz pisalam koncze ciotke..na razie i tak nici z kochania sie bo moj pan woli naprawiac auta niz kochac sie ze mna...no coz taka jego praca...ale mysle ze na owulacje zdarzy ...bo jak ja dostaje okres to on jakos smutnieje...wlasciwie nie widzialam dotad faceta ktoremu by tak zalezo na dziecku..

haj dziewczyny owulke jak mi sie wydaje juz mialam no i nic sie u nas nie dzialo no i tyle z tych staran jakos ochoty nie mielismy a wymuszac nie bedziemy bo to powinnien byc owoc milosci a nie bzykanie na zawolanie :) mam troche stresu bo moj chlopak chce jechac do polski w sierpniu a ja od rozwodu nie bylam w polsce i boje sie reakcji rodzicow na mojego chlopaka bo go znaja ale jakos nie mieli okazji poznac dobrze a na dodatek jak to bywa rodzice nie chwala sie ze corka sie rozwiodla no i tak pol rodzinki nic nie wie ze mam juz kogos no i sie boje tych pytan i tlumaczenia sie no ale hcce jechac do polski a na dodatek jak juz nie mieszkam w niemczech to tez u mnie duzo ludzi nie wie ze jestem teraz w belgii ach jak o tym mysle to mnie brzuch boli pozdrawiam was i trzymam kciuki za te co maja owulke :)