Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

Hej dziewczynki U mnie lepiej,choć okres jest przerażajacy,podpaski nie nadrabiają:(Nigdy takiego czegoś nie doznałam:( Wiecie co jest fajne,że przekonałam się jakie fajne mam koleżanki,naprawdę zatroszczyły sie o mnie,jak wczoraj tak i dziś nie odpuszczają. Dały się wyżalić,pocieszały,wyczuły kiedy rozśmieszyć,kiedy dać się wypłakać,nie znamy się tak długo,a spisały sie na medal:) Tak samo Wy tutaj,nie znamy sie praktycznie,a tyle ciepłych słów usłyszałam,wielkie dzieki:) Dziewczynki ,macie rację z tym,że to takie niesprawiedliwe,jednych los obdarza dziećmi,na które matki czasem się nie potrafią cieszyć,a druga czeka,planuje i nic:( Najgorsze jest to,że człowiek nie może mieć pewności,czy w końcu się doczeka tego dzieciątka. Gdyby mi ktoś mógł zagwarantować-czeka Cię rok pracy,ale odniesiesz sukces,to byłabym szczęśliwa i cierpliwa. Niestety nikt nam nie może dać gwarancji,przewidzieć jak to będzie:( Najgorsze jest stracić nadzieję,nie dopuszczajmy do tego. Pozytywne myślenie potrafi zdziałać cuda. Nie poddawajmy się! Dziewczyny ,przyjdzie nasza kolej,trzeba wierzyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka ,a jak długo Ci się spóźnia @? Masz regularne cykle? Może Twoje szczęście już nadeszło:D Bardzo bym chciała,trzymam kciuki,daj znać co tam słychać,albo lepiej,czego nie słychać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję niniejszym, że właśnie dostałam :(, nie tylko ja jedna jak widzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak wy strasznie dużo tu napisałyście od wczoraj :) tak czytam i czytam i mogę wkońcu odpisać :) Na pocieszenie dodam, że wy możecie się starać już od kolejnego cyklu a ja muszę najpierw odpowiedniego kandydata na tatusia znaleźć ;) Stylowa cieszę się że masz takie super koleżanki koło siebie - to bardzo ważne w takich chwilach. Deser ja mam 27lat i już myślę że to późno na dziecko. Wiem że głupio gadam, bo jeszcze nie jestem taka stara. Honor napewno Ci się uda, tylko pewnie trzeba troszkę popracować:) Em i en o gie jak czytałam ten przypadek który opisujesz to myślałam że piszesz o mnie. Jeżeli miałabym stracić ciąże to wolałabym w pierwszym miesiącu niż przeżywać to jeszcze raz - bo niestety w 5 miesiącu to już trzeba przeżyć normalny poród (moje dzieciątko miało 17cm i ważyło 25dkg) a poźniej laktacja itp. Wczoraj byłam na kolejnej randce, do 3:30 ;) całe szczęście że na popołudnie do pracy :) Rano byłam u dentysty - ale w takiej prywatnej kilnice i muszę przyznać że nic nie bolało i zjęłli się mną naprawdę profesjonalnie. Jak przyszłam do pracy to mój przełożony zapytał mnie czy przypadkiem nie chciałabym jechać na 3 miesięczne szkolenie - z miejsca się zgodziłam - tak też jak dobrze pójdzie to za miesiąc wyjeżdżam :)Wkońcu zaczyna się układać po mojej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita..... Ty za stara na dziecko????? Co ja mam powiedzieć??? I am 36 !!!!!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita gratuluje tego wyjazdu i randki :) jeju jakos caly czas zapominam ci wyslac fotki :) dzisiaj slyszalam z okres wakacujny sprzyja bardzo zajsciu w ciaze i ze wtedy najwiecej kobiet zachodzi no a u nas tak tutaj smutno :) no ale tutaj mozemy sie wyrzalic i napisac nasze zlosci i to mi tez dobrze robi Smerfetko udanego urlopu zycze moze sie uda na urlopie co :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się zastanawiam nad moją nową znajomością :) Facet jest o 8 lat starszy - choć nie wygląda. Dobrze mi się z nim rozmawia, nie pali, prawie nie pije - z tego co o sobie opowiada to ideał, dlatego zastanawiam się gdzie jest haczyk :) Trochę na pierwszym spotkaniu nie powiedział mi do końca prawdy - powiedział że jest przedstawicielem handlowym, ale okazało się że owszem jeździ tu i ówdzie ale firma jest jego :) dowiedziałam się o tym przez przypadek i zapytałam go w jakiej firmie pracuje - na co odpowiedział że w sowjej :)dlatego uznaję że nie powiedział mi tego na samym początku żebym nie poleciała na kasę. Ja natomiast od tej pory nie powiedziałam mu, że mam mieszkanie - powiedziałam że wynajmuję :) mam dość gości którzy lecą na moją kasę. Niepoki mnie jednak fakt, że chciał mie przekonać abyśmy poszli na całość. Oczywiście wybiłam mu to z głowy i powiedziałam że jeżeli myśli że trafił na głupią blondynkę którą zaciągnie do łóżka to pomylił adres. Nie wiem co o tym myśleć. Gość jest pewny siebie, pozatym ma swoje lata więc głupi nie jest. Coprawda ja też nie jestem idiotka i nie dam sobie w kaszę dmuchać - co sam zresztą przyznał wczoraj. Ciekawa jestem co z tego będzie. Cały czas podkreśla że połączenie rak-ryby jest idealne - może się sprawdzi :) A jak to jest u Was?? Wasi faceci są starsi czy młodsi od Was i o ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita moj ex maz byl 15 lat starszy ode mnie ale wiek nie odgrywal duzej roli a moj mezczyzna teraz jest moim wieku i jest swietnie wiesz troche go przytrzymaj jeszcze czyli pare randek a potem stwierdzisz czy dobrze wam jest no i gdzie jest ten haczyk :) wyslalam ci moje zdjecie Nikita :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż jest ode mnie młodszy o 6 lat, chociaż wszyscy moi porzedni mężczyźni byli ode mnie znacznie starsi, różnice ok 9-12 lat. Różnica miedzy mna a moim mężem jest może spora ale w ogóle tego nie widać a poza tym to najcudowniejszy mężczyzna jakiego spotkałam w życiu! No i zawsze będę miała młodego męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój były mąż byl ode mnie starszy o dwa lata, ex partner z którym bylam 7 lty był starszy o 17 lat (totalna porażka), natomiast mój narzeczony(data slubu już wyznaczona) jest mlodszy o rok. To samo mogę napisać co moja przedmówczyni, nie widać różnicy między nami. Znajomi mysleli kiedyś, że on jest starszy ode mnie kilka lat.......ale to było dla mnie miłe!!!!! Urosłam po tym chyba z 10 cm :) :) Nikita..... jak poznałam mojego obecnego, powiedział, że ma inaczej na imię, niż w rzeczywistości. Wyobraź sobie jaka była moja wściekłość, gdy (swoimi kanałami) dowiedziałam się, ze on ma inaczej na imię!!!!!! Boże co się działo!!!! rzucałam w nim wszstkim, co miałam pod ręką, krzyczałam "kłamca, kłamca" Wówczas przyznał mi się, że w angielskim paszporcie (ma dwa obywatelstwa, nabył je podczas studiów w Anglii, jednocześnie w tym właśnie kraju dokonal zmiany imienia) ma na imie właśnie tak jak mi powiedział, natomiast to co ma w dowodzie osobistym, nie podoba mu się, oraz, ze się go wstydzi!!!!!!!!!! Jak mnie poznał, stwierdził, że prawdę wyzna mi nieco później, niestety nie wział pod uwagę faktu, iż ja do tego "dojdę" pierwsza!! Potem natomiast było mu bardzo głupio i bał się do wszytskiego przyznać!! W dodatku jest prawnikiem!!!!! Pomyślałyście, że faceta stać na coś takiego??????? :) :) Teraz się z tego smieję, ale nie było mi do śmiechu, jak się o tym dowiedziałam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita fajnie sie Ciebie czyta:) Takie młodzieńcze,beztroskie lata mi się przypominają,myślę ,że Ty sama jeszcze nie raz wrócisz myślami do czasu teraźniejszego i uśmiechniesz się na wspomnienie tych chwil:) Facet może sie okazać fajny,a może niestety nie,więc próbuj i sprawdzaj go na wszystkie sposoby;) Zreszta wyjazd przed Toba,może nowy kandydat się znajdzie;) Aha melduję,że nie dostałam zdjęcia Smerfetki i Deserka:( Dziewczynki mój wiek to 30 latek:( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honor-no faktycznie można się wystraszyć jak Cię ktoś z taką niby pierdołą na dzień dobry okłamuje:D Dobrze ,że się to dla Was dobrze skończyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny OD przedwczoraj mam krwawienie :( najpierw było rużowe plamienie a teraz mam krwawienie. Zaraz po owulacji. Jestem załamana. Napewno nie zajdę w ciążę:( mam już dość moich dolegliwości i tracę wiarę nawet nie chce mi się już iść do lekarza, a tak się cieszyłam na wyjazd itd a tu dół W ogóle ile można mieśc krwawień? Ja już jestem blada jak trup i taka słaba witaminy nie pomagają ehh myślałam, że teraz się uda a tu zaraz po owulce krwawienie jest mi tak smutno moje ciało jest do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rÓżowe wybaczcie za błąd ale tu w czechach piszemy ruzove i stąd mój błąd już mi się języki mieszkają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e mile, nie wiem Kochana co Ci napisać, wiem natomiast, że latem różne rzeczy dzieją się z organizmem. Ja np w poniedziałek 24 dc miałam lekkie krwawienie, we wtorek i środę sucho, wczoraj znowu małe krwawienie, myslałam, że to już @, dziś znowu sucho. Też nie wiem co się dzieje. Chyba dzisiaj zrobię test, bo coś mi tu nie pasuje, choć wiem, że to z pewnością nie ciąża, bo to dopiero tak naprawdę pierwszy miesiąc intensywnych starań. Zganiam to po prostu na konto tych wysokich temperatur, organizamy chyba nie do końca są przygotowane na nie. Wystapiły bowiem zbyt gwałtowne i są zbyt intensywne. Tak więc emile, chociaż bym chciała, to nie wiem co mam Ci napisać, musiałby się w tej kwestii wypowiedzieć lekarz. Zobaczymy co dziewczyny na ten temat powiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Weszłam tylko na chwilkę bo pakuję rzeczy i za chwilę wyjeżdżamy :) No i chciałabym Wam kochane życzyć udanego weekendu i owocnych staranek!!! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita wyslalam ci wczoraj jedno moje zdjecie dzisiaj mi sie juz humorek jakos polepszyl bo moj kochany mnie pocieszyl no ale i tak troche ten okres pomieszal mi w glowie i troche smutna juz jestem dzisiaj moj mezczyzna powiedzial ze ja przez sen sie smialam i go tym obudzilam no i on tez sie zaczol smiac a to znowu mnie obudzilo haha :) mila ja rozumiem twoje zalamanie i znajac mnie tez bym nie miala ochoty isc do lekarza :( bo on i tak nic czego juz nie wiesz ci nie powie pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszystko przez tą endometrioze dziewczyny :( myslalam,ze sie obejdzie bez laparoskopi, ze zajde jakos w ta ciaze i ciaza troche cofnie endometrioze i bedzie git ale w ciaze nie zachodze, coraz wiecej krwawien miedzy miesiaczkami juz nie wiem co robic lekarz powiedzial,ze te krwawienia to albo endo albo cysty ktore sie tworza i wchlaniaja u mnie ze we wrzesniu mam przyjsc na kontrole i jesli sie pogorszy i ciaza nie nastapi to bedziemy dzialac tak sie boje ze bedzie upieral sie przy laparoskopii :( juz mi sie odechciewa poszlam dzis na zakupy i wydalam fortune na ubrania i humor w ogole mi sie nie poprawil... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wiem ze wyslalyscie mi fotki, obiecuje ze jak dzis nie padne po pracy to przesle, a jezeli padne to jutro napewno wysle. Przepraszam, że to tyle trwa. Mam nadzieje ze mi wybaczycie, ale te randki mnie wykanczaja i do tego ten upal wiec jak wracam z pracy po 23 to juz wysiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam test. Wyszedł negatywny, zatem nie wiem co to się dzieje u mnie z tymi plamieniami.....dziwnie to wszytsko wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Wczoraj się nie odzywałam bo świętowałam :)) Mój mąż z okazji urodzin zaprosił mnie na niedzielę do kina oraz na kolację :) Fajnie że czasem uda mu się coś fajnego wymyśleć bez podpowiadania :P Nikita bardzo fajnie się śledzi Twoje poczynania, normalnie aż sama chciałabym stać się takim wolnym ptakiem :) Ja też swojemu na samym początku nie powiedziałam prawdy on zresztą mi też nie, ale w końcu wszystko się ułożyło :) Mój jest starszy ide mnie o 4 lata Wydaje mi się że może być fajny ten Twój nowy chłop :) Ale wiesz... na początku wszyscy są idealni i cudowni dopiero później wychodzi... Honor rzeczywiście śmiesznie wyszło z tym Twoim... prawnik a taki kłamczuch hihi E-mile nawet nie wiem jak Cie pocieszyć, to my tak narzekamy a Ty masz dopiero problem.... Miejmy nadzieję że jakoś to będzie, mocno trzymam kciuki Bużka dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) honorku-jeśli Ci się to tylko czasem zdarza, takie plamienie to może to faktycznie od upałów, chwilowych zawirowań hormonalnych jednak ja radzę wizytę u dobrego ginekologa, ja się przebadałam od a do zet i widzicie- skłonnośc do cyst, endometrioza, endometrioza szyjki macicy nie mówię, że Ty tak masz-broń Boże! ale przebadaj się dla własnego spokoju, by wiedzieć, że jest ok i nie musisz się martwić Nikita ale masz fajnie, zapomniałam jak to jest randkowac:) dobrze, że nie uległaś swojemu byłemu, trzymam za Ciebie kciuki, jesteś silna, ułożysz sobie życie z jakimś fajnym facetem a co do kłamstewka to może nie chciał by wyszło, że się chwali, albo nie chciał uchodzić za bogacza, kto go tam wie ale ja bym się tym nie przejmowała na Twoim miejscu:) mam lepszy nastrój dziewczyny bo byłam na zakupach i wydałam majątek co prawda ale mam super krótkie spodenki, extra mini i 3 fantastyczne bluzki:D a później robiąc zakupy żywnościowe na widok arbuza zrobiło mi się słabo i kupiłam a później dzwigałam do domu jak głupek:P nigdy nie lubiłam arbuzów i w ogóle owoców, a od dwóch dni mam taką fazę na nie może to ciąża? :P hehe a poza tym postanowiłam, że kończę ze stresem, jestem zbyt znerwicowana, a przy endometrriozie to nie pomaga, właściwie stres i nerwica są jednymi z domniemanych przyczyn tej choroby (bo przyczyny nie są jeszcze dokładnie znane,cała ta choroba jest niedokońca jasna dla medycyny) tak więc zero stresu, zdrowe jedzenie, dużo ruchu i pokonam to dziadostwo! Izabelka, super, że Twój mąż zafundował Ci takie urodziny!:) wszystkiego co najlepsze, obyś została w ciągu roku szczęśliwą mamą i spełniła swoje wszystkie marzenia :) kończę bo za chwilę ugadałam się z teściową na skype a właśnie kobietki-jakie macie relacje z teściowymi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moją teściową fajnie się układa - równa babka :) Najlepiej jest, bo ona mieszka na wsi, mają 20 kur, 2 byki i 2 świnki i co tydzień mamy 10 jajek a jak byka biją to mamy też prawdziwe mięso i czasami pyszna szynka. Takie prawdziwe mięso jest świetne- całkowicie inny smak - pycha. I to mówie ja co nie lubię mięsa :D I mają też pole i jeździmy co roku na wykopki :)) i przez cały rok mamy nasze ziemniaki :P Fajnie nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e mile, może masz rację, że to pogoda. Moja gin po przebadaniu mnie powiedziała, ze na te cztery dni plamien pomoże wlaśnie luteina. Zobaczymy. Tak jednak jak teraz w tym tygodniu, nigdy nie miałam. Zobaczymy, w przyszły czwartek mój M idzie na badanie nasienia, w nastepnej kolejności ja na badanie jajeczkowanie. O wynikach, z pewnością Was dziewczyny powiadomię. Mój M tak bardzo sie przejął wskazówkami i zaleceniami Pani z recepcji, że od dzis pochłania niezliczone ilości wody i witaminy C :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki:) Ja dopiero po pracy,nogi mi do tyłka wchodzą,za przeproszeniem,więc siedzę teraz i piszę:) E-mile przykro mi z powodu twoich dolegliwości,może faktycznie sie nasiliły przez Wasz upał,niestety ciezko sie wypowiadać na ten temat nie mają nawet podstawowej wiedzy medycznej. Może zmień lekarza,porównaj otrzymane wiadomości. Zyczę żeby Ci sie polepszyło,dobrze ,że kobietki wiedzą jak sobie choć troszkę humorek poprawić-np . zakupy:) Izabelka moi teściowie(bardzo fajni ludzie) też maja domek na wsi,ale nie mieszkają tam na stałe,tylko na weekendy i czasem w tygodniu,będą się tam przeprowadzać po emeryturze,ale zakosztowałam już wielu warzyw z ogródka, ziemniaków,mają wędzarnie ,więc szynki,bekony własnej roboty wędzonej,jajka,mleko prosto od krowy i miód,bo maja ule. To wszystko jest bez porównania do tych wyrobów sprzedawanych w sklepach,mniam,aż mi się zachciało:) Więc rozumiem o czym mowa,oprócz tego mają ogromne ilości ziemi,którą rozdzielili na swoje dzieci,więc nam w udziale też działka przypadła i kiedyś się może tam wybudujemy,marzymy o tym:) Margo miłego wypoczynku:) Honor zaciekawiło mnie to dlaczego Twój mąż pije tyle wody i je witaminę c,czyżby to miało pomóc plemniczkom? Deser no to faktycznie wesołą nockę mieliście,hi hi:D Miśka ,gdzie sie podziewasz z wieściami dla nas,odezwij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej :-D :-D Przepraszam ale nie mam na nic czau....poza tym nic mi się nir chce przez te upały....Postaram się nadrobić zaległości w niedzielę, bo jutro przyjeżdża mój brat z zoną i robimy grilla :-D Dziewczyny cykle mam 28-33 dniowe. Jakiś taaaam czas temu miałam 35dc. A dziś chyba 34 i nic :(:( Niby pobolewa mnie podbrzusze i chwilami jajniki ale @ ani widu ani słychu :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie laseczki :) Ja dziś robie imprezke urodzinkową, hmmm przydałaby mi się dziś e-mile :) Robię na danie gorące parówki nadziewane serem owijane wędzonym boczkiem i to razem zapieke - gdzieś to wyczytałam w książce kucharskiej Mam nadzieję że będzie dobre :) Buziaczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjj :) Izka parówki zapiekane mmm, uwielbiam :) polecam do tego jakąs sałatkę, super pasuje ale lekką, z oliwą i ziółkami :) aż mi smaka zrobiłaś mój mąż właśnie pichci śniadanie (dopiero:D) ciekawe co tam wymyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowaa tak, tak, te hektolitry wody i witaminki mają pozytywnie wpłynąć na jakość naszych żołnierzyków:) Zazdroszczę Wam troszeczkę tego grila, my w chwili obecnej mieszkamy u rodziców, kupujemy bowiem nowy dom i czekamy aż poprzedni właściciele załatwią ostatnie już zaświadczenia. Niestety mój M jest strasznie upierdliwy, jeżeli chodzi o papierologię i nie odpuszcza. Z jednej strony mu się nie dziwię, dba bowiem w ten sposób o nasz spokój i bezpieczeństwo (Ci właściciele mają trzy wielkie kredyty, których zebezpieczeniem jest hipoteka), z drugiej strony żal mi się zrobiło tych ludzi, jak otrzymali od nas listę z zaświadczeniami, jakie potrzebujemy do notariusza. Juz drugi miesiąc je załatwiają:)....... mam nadzieję, że w tym tygodniu uda nam się w końcu podpisać akt notarialny :) :) Zatem o swoim grillku i gościach mogę w chili obecnej pomarzyć..... wiecie jak jest u rodziców?????? Jestesmy tu tylko chwilowo, bo trochę pospieszyliśmy się z wyprowadzką ze starego domu :( :(.........a już jestem "chora" i czuję się trochę jak ubezwłasnowolniona :( Zero znajomych, zero wizyt.... no bo jak mamy zaprosić naszych znajomych do rodziców??????/ Być może nam w tym cyklu nie wyszło bo łóżko nie wygodne??? :), albo dlatego, że rodzice za ścianą????? :) :) miłej soboty dziewczyny......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×