Marcia21 0 Napisano Listopad 23, 2011 Cześć królicz3k gratulacje, spodnie ciążowe możesz kupić są wygodniejsze od zwykłych dżinsów i nie uciskają dziecka. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-mile 0 Napisano Listopad 23, 2011 Witajcie dziewczyny Coś mnie podkusiło aby wejść no i patrzę a tu nasz topic pierwszy na liście :) Miśka! Tak mi przykro... może to głupio zabrzmi, nie chcę Cię urazić- ale jeśli się udało to znaczy, że możecie, że zajdziesz znowu i tym razem będzie dobrze.. trzymam za Ciebie mocno kciuki. Ja nie zaglądam często na topic aby się nie nakręcać, ale na jedno wychodzi - i tak się nie udaje Już mam tego dość wszystkiego, serio No ale, co u mnie - skończyłam kurację proverą, i zmieniłam lekarza, byłam teraz około 13 dnia cyklu u tego doktora nowego. Zrobił mi badanie na chlamydię profilaktycznie (wynik negatywny). Na usg okazało się, że na jednym jajniku jest slad po jajeczku pękniętym, a na drugim drugie jajeczko (ale dość małe) Mówił, że akurat mam owulację albo miałam dzień wcześniej-lub będzie jutro Akurat dzień przed wizytą próbowaliśmy, w dzień wizyty i później jeszcze kilka dni z rzędu No ale jakoś nie wierzę w efekt Dostałam też receptę na Utrogestan (tu w Czechach kosztuje na polskie 5 zł! za 2 opakowania! a słyszałam, że w Polsce 60zł za jedno) Lekarz mówił, że to najlepsza, naturalna wersja progesteronu, no i biorę od 17 dnia cyklu 10 dni (dzisiaj kończe). Jak @ nie przyjdzie to mam zrobić test i jak się uda to brać znowu dalej. Ale mówię Wam- ja w to już kompletnie nie wierzę. Jeszcze mnie obsypało tak pryszczami po tych hormonach w tym cyklu, że mam dość! Cała twarz w kropkach. No a plan jest taki- lekarz nie widzi nic nienormalnego u mnie, jedynie problem z owulacją (stąd plamienia gdy nie biore CLO). Przez 3 miesiące bez przerwy będę brać CLO i Utrogestan - jak nie uda się to dostanę skierowanie do kliniki leczenia niepłodności - bo już się zaliczam. Tak więc nastawiam się na in vitro już. Zobaczymy co to będzie.. Gratuluję wszystkim dziewczynkom, którym się udało! Bardzo się cieszę i po cichu zazdroszczę (ale w takim pozytywnym sensie, nie życzę Wam źle) Najgorsze jest to, że teraz na dniach moja najlepsza przyjaciółka rodzi, później bratowa mojego męża i jeszcze moja druga koleżanka :) Ale jakoś będę musiała pohamować moje smutki, że mi się nie udało. Fajnie, że chociaż one mają to szczęście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kr0licz3k 0 Napisano Listopad 24, 2011 e-mile głowa do góry zobaczysz będzie dobrze. Ja się denerwowałam na swojego lekarza, że po laparoskopii jajników nie stosował mocniejszych metod tylko clo i duphaston i nic więcej. Uważałam, że tracimy czas a na dodatek w ostatnim cyklu kazał mi odstawić wszystkie leki i to ten cykl właśnie przyniósł mi szczęście (bo już miałam planowaną inseminację na październik jakby się nie udało, a okazało się, że we wrześniu w moim brzuszku ktoś zamieszkał). Głowa do góry, może a nóż widelec faktycznie się uda. Wiem po sobie najgorsze jest monitorowanie cyklu i staranie się w "te dni", sama to robiłam, ale ten ostatni cykl sobie darowałam, nie liczyłam nic, spisałam go na straty, bo leków nie brałam, nawet nie pamiętam, kiedy seksiłam się z mężem (a wcześniej wszystko pamiętałam xD ), no i to olanie, że tak powiem mi pomogło :) Ja wiem, że się łatwiej pisze jak już się uda, ale myśle, że każda z tych co sie stara w końcu będzie miała takiego spontana i olewke na wszystko jak ja, bo ileż można czekać, ale zobaczycie będzie dobrze :) Ja się o swoją dzidzie starałam 3 długie lata i smieje się, że się stałam specjalistą od ginekologii i zaburzeń hormonalnych i PCO'S :))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izabelka_ 0 Napisano Listopad 25, 2011 Kroliczku na pewno masz duuzo racji, tylko jak to zrobić żeby to olać?? Próbowałam już chyba wszystkiego, było dobrze dopóki nie zbliżał się TEN czas :) To już podświadomie tylko o tym myślałam :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kr0licz3k 0 Napisano Listopad 29, 2011 Izabelko powiem Ci, że ten moment "olania" sam z siebie musi nadejść. U mnie to wyszło samo z siebie i przede wszystkim z sytuacji życiowej, poprostu pojawiły sie rzeczy, które jakoś odwróciły moja uwagę od tego. Będzie dobrze, trzymam mocno kciukale. A ja w przyszły wtorek mam wizytę u lekarza. Może maluch zrobi mi prezent na mikołajki i pokarze co ma między nóżkami :) troszke się boję, bo lekarz kazał mi już duphaston odstawić a brałam go od początku ciaży i mam TSH troszke ponad normę. Zobaczymy co powie na ten wynik. Pozdrówka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zielonajaszczurka 0 Napisano Grudzień 2, 2011 Witam, mam do odsprzedania ww. leki: 1 opakowanie Clostilbegyt (10 tab) data ważności do 06. 2015 r - cena z apteki 15,02 zł - sprzedam za 10 zł, 2 opakowania Parlodelu (po 30 tab) data ważności do 07. 2013 r - cena z apteki 73,20 zł za opakowanie- sprzedam za 50 zł za szt, 3 ampułki Menopuru (fiolki z proszkiem i rozpuszczalnikiem) data ważności do 05. 2013 r - cena z apteki 110,0 zł za ampułkę (razem 330zł) - sprzedam wszystkie 3 za 250 zł. Leki sprzedaję, ponieważ udało mi się zajść w ciążę. Proszę o kontakt pod nr gg 2623262 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stylowaa 0 Napisano Grudzień 7, 2011 Hej dziewczynki :) Nie zapomniałam o was,niektóre z Was też pewnie mnie jeszcze pamietają,zagladam raz na jakiś czas,żeby wiedzieć co u Was. Widzę smutną wiadomość Miśka kochana tak bardzo mi przykro,ale błagam ,nie poddawaj się,chociaż z tego względu ,że udało Ci się już raz ,stymulacje podziałały,więc następnym razem na pewno będzie inaczej. Wierzę w to i trzymam kciuki! I za resztę dziewczyn też kciuki trzymam mocno zaciśniete,pozdrawiam Was kochane i życzę powodzenia. Następnym razem wpadnę z gratulacjami ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 0 Napisano Grudzień 23, 2011 Świąt wypełnionych radością i miłością niosących spokój i odpoczynek. Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia, pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzenia. Życzy Emila z mężem Szymonem i synkiem Adriankiem. Żeby się spełniło to jedno WIELKIE marzenie. Ja wciąż trzymam za Was kciuki Kochane!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miśkaaaa 0 Napisano Grudzień 24, 2011 Zdrowych, rodzinnych Świąt, niech upływają Wam one w ciepłej rodzinnej atmosferze. Dużo prezentów od Mikołaja i spełnienia Wszystkich marzeń :-D :-D W e s o ł c h Ś w i ą t :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marcia21 0 Napisano Grudzień 24, 2011 Zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach