Mój ojciec i bracia pobili człowieka który mnie skrzywdził!

Gdy miałam 20 lat wykorzystał mnie chłopak, przez rok za mną chodził aż w końcu mnie uwiódł. Ja zostałam oszukana, zostałam sama,w ciąży. Teraz mój synek ma 3 latka i nagle tatuś się pojawił. Powiedziałam o tym ojcu, to wziął moich braci i po prostu wpierdolili mu i zabronili mu się do mnie zbliżać.

noi prawidlowo :)

i prawidłowo dobrze zrobili:)

Wiem że prawidłowo, teraz mam święty spokój. Ale zastanawiam się czy powinnam od tego człowieka zażądać alimentów? W końcu należą się one mojemu synowi.

Pojawił się w Twoim zyciu znowu,może się zmienił,moze chciał naprawic bład,rozmawiałaś z nim?

a co za patologia znowu? od kiedy to sie załatwia sprawy przez pobicia?

Oczywiście, ojciec dziecka cie skrzywdził, nienawidzisz go, nie pozwalasz widywać sie z dzieckiem ale o alimenty to pierwsza łapy wyciągasz. Skoro to jest tylko twoje dziecko to sama zapierniczaj na jego utrzymanie.

Nie, bo uznałam że nie ma o czym. Kieruje się teraz dobrem swoim i dobrem swojego dziecka. Nie jestem w stanie na tego człowieka patrzeć, a to co powiem swojemu synowi w przyszłości?, nie znam odpowiedzi na to pytanie.

On zostawił mnie samą w ciąży. Gdy powiedziałam mu o dziecku to wiecie co zrobił. Uderzył mnie i kazał mi się pozbyć problemu. O mały włos bym tego nie zrobiła, gdy powiedziałam mu że tego nie zrobie to po prostu zniknął.

Oczywiście ,że powinnaś żądać od takiego człowieka alimentów, sama dziecka sobie nie zrobiłaś. A to że nie chcesz z nim żyć to tylko Twoja sprawa.

widocznie tak już macie, że wszyscy się tam bijecie...

Właśnie sama sobie nie zrobiłam, dobrze że syn jest jeszcze mały to nie wiele rozumie, jeszcze nie pyta o ojca. Tego dnia się boje najbardziej, ale chyba powiem synowi prawde że jego ojciec go nie chciał, że chciał go zabić.

miałam rację patologia juz teraz mi szkoda dzieciaka

''Oczywiście ,że powinnaś żądać od takiego człowieka alimentów, sama dziecka sobie nie zrobiłaś'' Oczywiście, biedna niewinna kobietka. Szła ulicą i nagle wiatr zawiał i ją zapyliło. Dałaś dupy takiemu frajerowi to teraz ponoś konsekwencje, samotnie wychowując dziecko za własne pieniądze. Chyba że umożliwisz ojcu wychowywanie go razem z tobą. Ani trochę nie jest mi cie szkoda.

dramatyzujesz dziewczyno az zal czytac...wez sie w garsc jestes matka masz dziecko..pytania tego typu co "powiem ze nie chcial go lub chcial zabic"sa denne....ojciec z bracmi zrobili ok powinni mu jeszcze w jajca nakopac..a ty?zalozyc sprawe o alimenty,ogarnac sie,usmiechnac zadbac o siebie i dziecko a nie skamlec pierdoly..i ulozyc sobie sensownie zycie...

Właśnie sobie ułożyłam ale ten człowiek znowu zaczął z butami wchodzić w moje życie. Poza tym przyszedł mi powiedzieć że się ożenił i że ma dziecko w drodze, i że nie chce by jego żona dowiedziała się o tym że ze mną ma syna. Właśnie to mnie zabolało, i najchętniej bym doniosła jego żonie o swoim dziecku.

a po co donosic?wstarczy pozew napisac..ja bym mu zycia za takie postepowanie nigdy nie ulatwiala..bez trudu dostaniesz almenty i ograniczenie praw pozniej pozbawienie..musisz mu pokazac ,ze nie dasz sie zastraszyc...a tak na serio mocno mu wpierdzielili???pogratuluj tacie i braciom..:)popieram

Napewno mocno, w końcu ich było 4 a mój eks był sam, i wogóle sobie nie radził. Powiedzieli mu że następnym razem napewno nie będą się z nim patyczkować tylko po prostu go zabiją jak się pojawi w moim pobliżu.

nigdy nie mów dziecku, że jego tata go nie kocha i że chciał go zabić. to okrutne, dziecko tego nie zrozumie i być może nigdy sobie z tym nie poradzi. powinnaś mimo wszystko, mimo całej swojej nienawiści, zbudować dziecku pozytywny obraz ojca i go utrwalać. mówić, że tata nie może być z nim, ale go kocha i myśli o nim. twój syn tego potrzebuje. co do alimentów... sama pewnie bym w takiej sytuacji uniosła się dumą i nic od tego człowieka nie chciała, ale jeśli mam komuś rodzić - to owszem, złóż pozew, to rozsądne.

Dominik - nie wszystko jest czarne, albo biale. Watpie, zeby mezczyzna, ktory zachecal autorke do aborcji, nagle stal sie przykladnym ojcem. Sprawa wg mnie powinna sie rozwiazac w sadzie.

Dominik1000 - przestań chrzanić. On ma psi obowiązek, i moralny i prawny, płacić alimenty na dziecko do 26 roku życia, jeśli dziecko jeszcze wtedy będzie się uczyło. Autorka sama sobie tego dziecka nie zrobiła, a on, skoro tak ochoczo wskoczył dziewczynie do łóżka, to teraz musi ponieść konsekwencje - czy mu się to podoba, czy nie. Dobrze przecież wiedział, że dzieci nie przynosi bocian. Jak był z niego taki hojrak, to niech teraz stanie na wysokości zadania. Może dzięki temu następnym razem pomyśli wreszcie głową, zanim zechce znów skoczyć na kolejny kwiatek. Co do Ciebie Dominik, to najlepiej zrobisz, gdy sam się ukąsisz tym swoim jadem. Będzie to z korzyścią dla ccałej Kafe. Droga Autorko - koniecznie wystąp o alimenty i o odebranie temu chłopakowi jakichkolwiek praw rodzicielskich (nie dość, że Cię zostawił podczas ciąży, to jeszcze kazał dokonać aborcji, więc na pewno jego kontakt z synkiem będzie dla dziecka szkodliwy, bo jedynie przedmiotowy, pozbawiony miłości, a synek będzie cierpiał). A poza tym nigdy, przenigdy! nie mów swojemu synkowi, że ojciec chciał je zabić, bo będzie to dla niego traumatyczne przeżycie, które może go pchnąc do nie wiadomo czego. Gdy zapyta, a będzie miało przynajmniej kilkanaście lat (ok. 14-15), możesz mu co najwyżej powiedzieć, że ojciec Cię opuścił. I tyle. Resztę zachowaj dla siebie.

Przepraszam, miało być: hojrak.

Myślałam, że zrobiłam błąd, a teraz widzę, że to z Kafe coś nie tak i dodaje, nie wiem czemu, "c". Wrrrrrr! Admin!!!!!!!

Moim zdaniem powinnas poinformowac zone swojego bylego,niech wie za kogo wyszla za maz pozew tez powinnas zlozyc o aliment

Moim zdaniem powinnas poinformowac zone swojego bylego,niech wie za kogo wyszla za maz pozew tez powinnas zlozyc o aliment

Oczywiście że powinnaś wystąpić o alimenty! A żona ojca Twojego dziecka powinna się dowiedzieć, że jej wybranek ma już syna - ma prawo znać prawdę.

Najlepiej będzie jak jeszcze dwóch facetów tak wrobisz w dziecko a później zażądasz alimentów. Nie będziesz musiała w ogóle pracować tylko żyć za alimenty od naiwnych facetów.

ale patologia - zgadzam się. alimenty + pełna jasność, dlaczego kobieta ma cierpieć, samotnie wychowywać dziekco a facet o wszystkim zapomniał i jak gdyby nigdy nic zaczł nowe życia JAKBY NIGDY NIC SIE NIE WYDARZYŁO !!!!!!!!!!!

A dlaczego facet ma płacić na dziecko którego nie będzie mógł wychowywać z winy matki dziecka. Skoro facet ma płacić alimenty to ma prawo interesować się nim, a nie tylko niech zapłaci i spierdala.

wypisywac!! On ja namawial do aborcji, zostawil ja jak byla w ciazy, ozenil sie, dziecko ma w drodze i ma czelnosc przychodzic do autorki i mowic, ze jego zona ma sie nie dowiedziec o dziecku, ktore ma juz 3 latka!!