co wy na to?

Hej dziewczyny! w dzień owulacji kochałam się z chłopakiem przez godzinę. Niestety był zmęczony i po godzinie stwierdził, ze chyba nie da rady dojść :-/ ale twierdził, ze kilka razy czuł się tak, jakby niedługo miał dojść tylko potem go coś rozpraszało itd..I teraz pytanie...Wiem na 100%, ze miałam owulacje, a teraz jest 5 dzień od czasu mojej owulacji i seksu, a wczoraj temperatura spadła mi o 5 kresek. dzisiaj znowu wzrosła. Czy możliwe jest żebym zaszła w ciąże?

na 100% jesteś w ciaży

no ale on się nie spuścił...a słyszałam, ze w śluzie nie ma zdolnych do zapłodnienia plemników. Ale dziwi mnie ta wczorajsza temperatura. W fazie lutealnej zawsze rano mam ok. 36,5 - 36,6, a po południu 36,8-7,1, a wczoraj rano miałam 36,0. dzisiaj znowu 36,5...

jeny dziewczyny wy wciaż to samo:-o Nawet jak używasz prezerwatywy czy tabletek to nigdy nie masz 100% pewności że nie zajdziesz. Tym bardziej jak niczym się nie zabezpieczasz. Więc po co te pytania???????????? Stosunek przerywany też jest niepewny:-o

nie wkrecaj sobie. bedzie to bedzie nie to nie. nie ma co przezywac

a jeśłi temperaturka spadnie nie rano tylko w ciągu dnia? np. mam ok. 37 stopni w drugiej fazie cyklu a ostatnio (tez po kilku dniach od owulacji) spadla mi temp. do 36,6, ale nie rano tylko w po poludniu. Czy tez moge być w ciąży???? seks byl w owulacje- ale przerywany ;-)

tak bedziesz miec blizniaki a co my wrozki jestesmy? wkurwiaja mnie juz takie tematy