Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mldoamamaaaa

azboje sie pomyslec...

Polecane posty

Gość mldoamamaaaa

moja 3 letnia corka za miesiac skonczy 3 latka umie: wola pisiu do nocnika: w nocy robi w pampersa (duzo pije w nocy) pije ze smoczka nie lubi pic ze szklanki ewenutalnie ze slomki robi kupe do pampersa jeszcze umie sama jesc nie ssie juz smoka musze nauczyc robic ja kupe w te wakacje i pic ze szklanki ale nie wiem czy mi sie to uda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mldoamamaaaa
znaczy umie pic ze szklanki ale zawse troche sie obleje i nie lubi nie wiem jak ja zachecic jaki kubek jej kupic najlepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ops to rzeczywiści nie jest zbyt rozwinięta...moja córka też za miesiac konczy 3 latka, 22 lipca ale jest b. samodzielna, jedyne co zostało do zlikwidowania to pampers na noc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech pije ze słomki skoro nie lubi... z ta kupa w pampersa to przesada bo skoro robi siku w nocnik to i kupke tez powinna, bo prostu jej sie nie chce widać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ma 3 lata i 2 mies i też pije ze słomki albo z bidonu bo jej to frajdę sprawia. Jak jej dam w szklance to miauczy ze chce "swój kubeczek". Ja na wakacje też mam plan. Nauczyć ja jeździć na rowerze bo 99% jej znajomych rówieśników już potrafi a ona nie umie kierować i zawsze wjeżdża w ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyrany
moja jak miała pół roczku - bez smoczka, 18 m-cy bez pampersa, piłai jadła bez butli a jak miała 3 lata poczła do przedszkola gdzie samodzielnie wykonywała wszystkie czynności... 3 lata to duża panna a jeszcze pampers ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom moja teżj uż chodzi do przedszkola i nie ma problemu z zadnymi czynnosciami, no tylko pamper na noc został... nie kazdej nocy zakładam ale jak mi sie zasika a to jej sie zdarza to wole zeby juz spała w pamp. nie mam zamiaru sie i ja wybudzac w nocy na wysadzanie... :O myślalam o nocniku w jej pokoje ale ciekawe czy by sama wstała.. nie sądze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podstawa to nauczyć kupe i siku do nocnika a najlepiej nie do nocnika tylko na ubikacje z nakładką bo 3 latki na nocnik juz moim zdaniem za duze. Jak pojdzie do przedszkola i zobaczy ze inne dzieci piją ze zwykłych kubków to sama tez zacznie - tym bym sie nie przejmowała. Najwazniejsze to wypróznianie sie do toalety. Nauka jazdy na rowerze? To zalezy od dziecka. Moja córka jest niskiego wzrostu, nozki ma krótkie i słabe raczej i jezdzi tylko na 3 kołowym i nie zmuszam ją do innego (choc ma 12 calowy) bo "inne dzieci jeżdżą" - to nie jest istotna umiejetność, przyjdzie jej czas to sie nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jana moja nawet na 3 kołowym nie potrafi połączyć pedlaowania z kierowaniem. Umie tylko na pchaczach dla maluchów rower to dla niej wyższa szkoła jazdy. jak miała 2 latka i 2 miesiące wyrzuciłam pieluchy i od tego czasu wcale nie używa. Korzysta sama z toalety. Akurat to był jej czas, ale wiem, ze każde dziecko ma swój czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mldoamamaaaa
no tak ten pampers na noc ,moja nie robi do nocnika isku tylko na kibelek do nocinka robila krotko bardziej spodobala jej sie ubikacja i rozowa nakladka ,raz zrobila kupe na nocnik ,ale teraz nie ma mnie czesto w domu zostaje z tatusiem a taus nie przypilnuje ja za bardzo . -umie pic ze szklanki ale nie lubi -wola siku --umie sama jesc -umie jezdzic na hulanodze -na rowerze tez wtym roku chce ja nauczyc -wszedzie sama chodzi po schdoach na 4 pietro nie marudzi zeby bracj a na rece a wasze 3 latki umieja sie same ubierac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mldoamamaaaa
nie wiem czy jest slabo rozwinieta skoro umie liczyc do 10 ,zna podstawowe kolory:niebieski,zielony,zolty,czerwony,fioletowy,bialy,czarny,rozowy,siwy,brazowy,pomaranczowy itp. literek jeszcze nie zna za bardzo ,zna nazwy wszystkich owocow ,warzyw,wiekszosci zwierzatek... umie juz kilka slow po angielsku:) od wrzesnia mala daje do prywatnego przedszkola mysle ze juz czas zeby poszla wsrod rowiesnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja umie się rozbierać, a ubierać to tylko spodnie, majtki, skarpety itd te dolne części garderoby bo bluzki nie umie i jak się jej wkłada przez głowę to piszczy. Rozebrać bluzkę już potrafi. No i jak coś jej ciasne jak np rajstopy z domieszką czegoś elastycznego co opinają nóżki to też tego nie nałoży i wtedy się wścieka. Na hulajnodze też nie umie jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liczyć też umie, kolory zna wszystkie, zwierzęta to daj spokój ja nawet nie znam, jakieś rasy psów i w ogóle bo to jej pasja. a czytać nie chce się uczyć tzn liter, rysowanie też jej średnio wychodzi, choć lubi rysować. Puzzle 30-40 elementów układa bez błędu, ogrywa mnie w Piotrusia, a jak trzeba pokolorować obrazek to ręce opadają. Jedną kredką wszystko ( a najlepiej ołówkiem) i zamazane. Piosenki śpiewa wszystkie majki jeżowskiej i fasolek, a jak ją uczę angielskiego to słyszę że "ona się nie będzie takich głupot uczyła bo to paplanie jest"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ubiera się sama ale nie umie wiązac sznurowadeł, ale dużo nauczyłą sie juz w przedszkolu (ma 3,5 roku) W przedszkolu dzieci są uczone ubierania. ALe podstawowe rzeczy mogłaby sie nauczyc wczesniej - typu zalozyc majteczki i spodenki czy przeciągnąć koszulke prze głowe. Wazne aby ubrania były proste - spodnie na gumce, koszulki bez guzikow z w miare duzym otworem na głowe (moja ma sporą głowe i koszulki zawsze utykają na jej twarzy ) jak najmniej sznurków i tasiemek - dzieci sobie z tym nie radzą a przedszkolanki sie potem denerwują . Ostatnio córka opanowała juz zapinanie zamka błyskawicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kornelkowa- umie liczyć? Czy wymieniac cyfry 1-2-3-4...itd? Bo ja próbowałam tłumaczyć ile to jedno jabłko i jedno jabłko i na razie nie kuma wiec zrezygnowałam, za mała jest. Nic na siłe. Ale cyferki wymienia, najczesciej wchodząc po schodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liczyć tzn nie dodawać ale "mania daj mi dwa jajka z lodówki" to daje dwa. Albo liczy ile ma kotów czy psów. ale jak chciałam dodawania uczyć to słyszę "to jest nudne mamo!!!"... wiec sobie dałam spokój na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×