Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szczuplutka ;)

Temat TYLKO dla tych co zdradzili...

Polecane posty

Gość Nocny_pukacz
A co mam pomyśleć o kobietach w mojej firmie, które po 3 dniowej integracji zaraz panoszą się w biurze, jakby tu ze sto lat pracowały i zostają kierownikami działów, a podpisać się nie umie? Co mam pomyśleć o młodych laskach, które bzyka mój były wspólnik z firmy swej żony, która co dzień reklamuje swe kośmetyki w tv. Sam ciąga je do wyra, bo chcą się poczuc kobietami? Oczywiście, dla jakiej kariery? Co za potwarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny_pukacz
Ojojoj, oczywiście, że my jesteśmy ch*je i to ch*je kwadratu, jak napisała tu jedna cnotka niewydymka powyżej, bo my tylko myślimy fiutami. A kobiety puszczają się tylko, z miłości i bezinteresownie, No chyba, że nie dostaje od swego faceta tego co chce dostać, bo on przez Ducha SWIĘTEGO ma sie domyśleć, co musi zrobić, aby go w rogi nie ruchnęła. Z milości do niego, ma się rozumieć bzyknie się i jeszcze ma pretensje, że on k**wa tego nie zauważył, nie domyśla się, że jest rogaczem!!!!!! Oczywiście walneła w rogi, ale zawsze znajdzie się wytłumaczenie, nawet na puszczanie się, i to lubiłem, naprawdę, pusczajcie się na złość! A czymże jest d**a jednej i drugiej, która chce poczuć to jeszcze raz (patrz posty powyżej)? A czymże jest zdrada by poczuć się pożądaną kobietą, patrz wyżej? A czymże jest d**a, by ..., no czym? Narzędziem, nie przypadkiem, by ów cel poczucia uzyskać? Bezinteresowne puszczanie się nie istnieje? Altriustki i rozdają swe walory na prawo i lewo, za nic? Zawsze o coś chodzi, jest w tym interes, nieprawdaż? Za pomocą wody święconej łatwiej poczuć pożądanie w oczach faceta, niż za sprawą dupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny_pukacz
Do WESELSZEJ Pięknie napisane, od charakteru to zależy. Faceci to brutale i proste istoty i walą często do kobiet wprost, jak buraki, kobiety to istoty subtelniejsze i grają w białych rękawiczkach, ale istota zdrady jest ta sama, tylko dekoracje inne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny_pukacz
Do WESELSZEJ Pięknie napisane, od charakteru to zależy. Faceci to brutale i proste istoty i walą często do kobiet wprost, jak buraki, kobiety to istoty subtelniejsze i grają w białych rękawiczkach, ale istota zdrady jest ta sama, tylko dekoracje inne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krisssss28
Nie wiem czy moge cos tutaj napisac bo nigdy nie zdradziłem, ale za to moja zona zdradziła, za pierwszym razem wybaczyłem jej - dwutygodniowa rozłąka hmm, za drugim podobno wina alkoholu, tez wybaczyłem, ale po trzecim razie moze mnie zdradzac do woli, zwisa mi to, ale... ona chce zebym wrocił i że niby inni faceci ją już absolutnie nie interesują, bzdura prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he he
kriss a z tym samym CIe zdradziła? jesli nie to totalna bzdura a jesli z tym samym roznie moze byc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny_pukacz
Do Kriss28 Daj sobie chłopie spokój, jej zachowanie jest zachowaniem uzależnionego alkoholika, który naprawdę nie chce po raz kolejny raz się upić, przysięga po raz enty trzeźwość, i...na końcu i tak idzie w tango alkoholowe. Tak samo twa małżonka, to jest i będzie od niej silniejsze, puszczanie się, gdy nadarzy się atrakcyjna dla okazja, i będzie to coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny_pukacz
Do kriis raz jeszcze Szanuj swą godnośc jako facet, z każdym przebaczeniem zmiejsza się jej szacunek dla twej osoby! Ona potrzebuje wybaczenia doraźnie, aby sama ze sobą czuła się psychicznie dobrze, do następniej okazji!! Ale ciebie ma w dupie, choć dla przebaczenia tylko ty jej jesteś potrzebny, to jest twoja władza nad nią. Łatwo to może uzyskać, i dalej wraca w tango puszczania. Błędne koło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucek_40
Witam Nocny Pukaczu, a właściwie rówieśniku, wiele z tego co piszesz jest mi bliskie i znane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaalahhh
Mnie męczy zdrada!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny_pukacz
Hej, czyżby zdrady w tej naszej ojczyźnie były na wymarciu? Nikogo już ten temat nie interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny_pukacz
Ruchanie i zdrada nikogo uż nie fascynuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety_zdrada_boli
Ja niestety zdradziłam. Okropne uczucie. Teraz nie mogę z uśmiechem spojrzeć na męża. Niestety życie jest okrutne. Wydawało mi się, że wszystko jakoś ułożę. A tu nic. Katastrofa. Głupia byłam. Wiecie co? Kilka tygodni przed pierwszym skokiem w bok dostałam od koleżanki dwie fajne książki Piotra Kołodziejczaka "Bo wiesz..." i "Puść już mnie". Pojawia się w nich motyw zdrady. Wszystko przedstawione bardzo relaistycznioe, jak w życiu. Ból, cierpienie, nienawiść. A ja głupia nie wzięłam sobie tego do serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkohol robi swoje
moja żona chyba mnie zdradziła, ale to właśnie w takim stanie jak założycielka postu. Byliśmy na imprezie gdzie alkohol lał się strumieniami. Ja nie piłem bo byliśmy samochodem i ktoś musiał być trzeźwy żeby wrócić do domu, za to żona dawała równo nie ustępując facetom piła kieliszek za kieliszkiem. Gdy zrobiło się późno nie mogłem jej wyciągnąć z lokalu bo żegnała się z wszystkimi rzucając się każdemu facetowi na szyję, a gdy wróciliśmy do domu zrobiła striptiz przed dziećmi, ale szybko przebrałem ją w koszulę nocną i położyłem do łóżka. W łóżku nie była sobą. Chciała, żebym ją non-stop pieprzył, mogłem to robić prawie bez przerwy. Oczywiście zrobiła mi loda, na co w normalnych warunkach trudno ją namówić, poza tym zgodziła się na anal. Podczas jednego ze stosunków powiedziała do mnie: "Ale fajnie było w tym kibelku od tyłu". A ja na to: "przecież nie robiliśmy tego w żadnym kibelku". Ona zmieniła temat i nie chciała do tego wracać. Gdy ją zapytałem o to rano, powiedziała, że nic nie mówiła i że ja to sobie wszystko wymyśliłem, bo pewnie chciałbym, żeby tak było. I do dziś nie wiem, czy to była zdrada, jeśli tak to pewnie nieświadoma, może ona myślała, że robi to ze mną????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny pukacz
DZIĘKI WERA ZA UZNANIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy sa szczesliwi
Cierpienia rozwodników Widziałam w czyśćcu także dusze, które zerwały Sakrament Małżeństwa. Dusze te związane są jakby ognistymi łańcuchami... chcą oderwać się od siebie, aby być swobodne, ale to jest niemożliwe. Im więcej chcą się oderwać tym bardziej cierpią... bo się szarpią... Cierpienie - to jest okropne! Gdzie jedna dusza się ruszy tam druga iść musi za nią. Widziałam inne osoby, które zerwały Sakrament Małżeństwa żyjąc w. rozpuście, popełniając grzech wiarołomstwa przez powtórne związki cywilne, nielegalnie żyjąc cudzołożyli ciągle popełniając grzech śmiertelny. Osoby te były w świętokradztwie. Dusze ich wtrącone były w takie otchłanie, że patrzyłam z przerażeniem i myślałam, że to dno piekła... panowały tam okropne ciemności. Pytałam, dlaczego są takie ciemności? Dlatego, że miały okazję przejrzeć, a były zaślepione bo i Kościół je nawoływał i wiedziały, że źle postępują... Dusze matek, które pozostawiły swe dzieci bez opieki i poszły za popędem zmysłowym dając zgorszenie swoim własnym dzieciom, tak samo i ojców, którzy nie opiekowali się dziećmi zostawiając żony z dziećmi na pastwę losu miały za to jeszcze dodatkową pokutę: - ciągle miały przed oczyma swoje dzieci, które przez złe wychowanie również poszły na rozdroże... widziały nie tylko swoje własne grzechy ale i grzechy swych dzieci, co sprawiało im, wielkie męczarnie... kryły się w czeluściach, aby tego nie widzieć, ale im więcej się ukrywały, tym więcej widziały swoje straszne zbrodnie... Najwięcej cierpiały kobiety, które przez swoją kokieterię i wyuzdanie zdradzały mężów a innych mężów odciągały od ich żon i ogniska domowego, mimo, że te rodziny żyły przedtem przez wiele lat w najlepszej zgodzie. Takie kobiety, które nazwać można diabłami a nie kobietami, które potrafiły rozbić ogniska domowe, cierpią tutaj najwięcej. Twarze ich, które były powodem do grzechu są powykrzywiane, istne karykatury! Nawet w tej chwili widzę takie dusze, są szpetne, że nie mogę rozeznać czy to szatan czy dusza, coś podobnego do szatana, Gdybym nie wiedziała, że to jest czyściec, gdzie oprowadza mnie Anioł, to naprawdę myślałabym, że to piekło. Słyszę jakieś krzyki, jakieś wycia. Lecę w przepaść najgłębszą, wydostaję się z niej i znowu lecę w tę przepaść. Pomyślałam sobie jakże straszną jest rzeczą wpaść w ręce Sprawiedliwości Boga. Widzę tu wielką Sprawiedliwość Boga ale i zarazem wielkie Miłosierdzie Boże, że dusze te nie są w piekle a to dlatego, że inne modliły się o ich nawrócenie. Najwięcej przebłagania wyjednały dusze ukryte, zwłaszcza w klasztorach klauzurowych, gdzie odmawiają sobie wszystkiego, nieraz nawet światła dziennego... tak samo dusze ofiarnej miłości, dusze pokorne, często służące, które w ukryciu modliły się o nawrócenie i wielkie ofiary ponosiły za dusze grzeszników. One to uratowały te dusze, że wybłagały im akty skruchy i żalu, że nie zostały potępione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny pukacz
DO - wszyscy sa szczesliwi A jakie są cierpienia pedofilii w sutannach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vera uśmiana
Ty to masz zapłon... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny pukacz
Jak diesel na mrozie, ale...ciekaw jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×