Wypłata- jak gospodarujecie?

Wiadomo- budżet domowy jakos musi istnieć. Napiszcie, jak gospodarujecie, by zaoszczędzić parę groszy? Czy wyjmujecie wszystko z bankomatu, czy np. 300zł. i na ile Wam to wystarcza? Może macie jakies inne metody na oszczędzanie? Ja objęłam metode wyciagania 20-50zł. dziennie, ale już mi się to robi uciązliwe- tak biegać do bankomatu....i nic to nie daje.....;) Wypowiadajcie się...

Podnosze, bo cos sie p**li ta kafeteria:(

wszedzie place karta chyba ze juz nie mam wyboru to jakies grosze mam w portfelu. A z zostawaniem na koncie to roznie bywa....

po wyplacie place rachunki, pozostawiam ok. 500zl na koncie, reszte wydaje. Jak sie uzbiera 2000, zakladam lokate. Jak nie przepuszcze pozostalych pieniedzy i zostanie mi wiecej, tez odkladam

a dzienni limit na wydanie- no...jak macie np.3-4 osoby w domu?

mam 2...ja i maz jest dzien kiedy wydaje 100zl a jest dzien ze wydaje 5zl zazwyczaj co drugi dzien, trzeci dzien 70zl

wydaje się dziennie. Ja przeliczam tygodniowo - wydaję pow. 500 zł (rodzina 4 osobowa)

i nic nie udaje mi się zaoszczędzić:( Żywnośc jest strasznie droga

po wyplacie troche szaleje z pieniedzmi, a potem sciubie zeby zostalo do 1. roznie bywa:) odlotek http://odlotek.pl/zaproszenie/24843

trudno liczyć ile---->> droga, droga ale nie samym chlebem człek żyje...:(

ja akurat za bardzo nie zwracam na to uwagi tylko dostaje w szoku jak pod koniec miesiaca sprawdzam konto to wychodzi mi ze średnio codziennie wydaje ok. 150-300 pln na bieżace życie nie liczac oplat itp., ale jakos tam do oszczedzania sie nie kwapie po to sie pracuje aby z tego korzystac , jak potrzebuje wydac na zakupy w sklepie spozywczym 50 to wydaje 50, ajak sie uzbiera i rachunek jest 400 to jest 400 i wsio i pasuje mi ten uklad po prostu robiac zakupy nie patrze na ceny i ile mam w koszyku tylko co chce to biore

wszystkie comiesięczne wydatki typu opłaty, raty, zakupy (jedzenie + chemia codzienne), jakąś rezerwę na wyjścia do knajp i prezenty oraz lekarzy. To mi się sumuje, więc wiem ile powinnam wydać w następnym miesiącu, różnicę między wypłatą a wydatkami przelewam od razu na konto oszczędnościowe i zazwyczaj to się sprawdza. Jeśli chodzi o codzienne wydatki na jedzenie itp. to mam założone ok. 50 zł dziennie na dwie osoby. Oczywiście nie wchodzą w to ubrania, kosmetyki itp. - na to mam osobny budżet.

ja odkladam zawsze 1000zl i przez pierwszy tydz szaleje na zakupach a centrum, potem sie ogarniam, i zostaje 1000zl do konca miesiaca a tu jeszcze 3 tyg, i tak staram sie wyzyc za to:D i tyak w kolko:D

dgfase---> no to masz super zarobki:)

podnosiczka