Nie jest pewna w 100 proc. swoich uczuć

Spotykałem się wiele miesiecy z pewną kobietą. CIągle jednak nie wiedziała, czy chce być ze mną, mówiła że trzeba czasu, że musi przetrawić dawną miłość sprzed paru lat. Wreszcie zacząłem się spotykać z kim innym, wtedy ona zaczęła żałować. Kiedy chciałem wrócić, ona zaczęła już nową znajomośc. Zaraz ją skończyła i teraz mówi, że nie jest pewna w 100 % tego, czy chce być ze mną ale żebym się nie martwił --bo wszystko idzie ku dobremu. Tak powiedziala po tym, jak powiedziałęm jej o moich uczuciach, przytulająć ją. Zaraz uciekłą od tego mojego gestu, mówiąc że nie mam podstaw do zmartwienia, ale musi sobie to wszystko przemyśleć. Co o tym myślicie???

Dodam, ze kiedyś (parę lat temu) też się spotykaliśmy - ale trwało to wtedy moment.

moze boi sie?

czego???

zwiazku? jej zachowanie jeszt pelne sprzecznosci albo cos Ci umyka

nic mi nie umyka. Powiedziała jeszcze, że dużo o tym myśli i musi być pewna tak na 100 procent.

Co o tym myślicie??? jestes gejem?

bardzo śmieszne

no to moze nie rzuca slow na wiatr i woli byc zanim cokolwiek Ci wyzna

i woli byc zanim cokolwiek Ci wyzna trudno by wyznala nie bedac

*byc bardziej pewna

Może. ale trwa to bardzo dlugo, ta całą historia.

zs, mogla to byc odpo na jego wyznanie uczuc

zajmij się swoim życiem. Widać nie zależy jej tak bardzo, żeby warto było czekać i nic w tym czasie nie robić - czyli przestać żyć na okres czekania.

zs?

Zastanów się dobrze czy chcesz być z kobietą, która nie jest pewna swoich uczuć i czy tak naprawdę niewiadomo czy kiedykolwiek będzie. Albo się chce z kimś być albo nie.

odpo do zawsze szczerego a jak sie zachowuje na codzien? jak masz odczucia? slowa to tylko dodatek, aczkowiek przyjemny

W stosunku do tego co było, zmieniła się na plus.Teraz już chce rozmawiać o tym. Pyta, co myślę o tym, sama sie odzywa odkąd wie, że dla mnie ważny jest taki kontakt. JEdnak jakiekolwiek wspomnienie o tym, że jest ważna dla mnie itp., kończy się przemilczeniem itp. I nie za często się widujemy - ale ona zapewnia , że to z braku czasu. Jak mam o to pretensje. to tłumaczy mi dlaczego

chlopie, to prowo?

Jakie prowo? Mam problem, a ją kocham i próbuję popytać jak to widzicie? Sczególnie kobiety.

a masz mozg?

Czy ja CI każę tu odpowiadać?

wahająca się dziewczyna... to nie jest sexy odpuść jak on abędzie gotowa, to przecież przyjdzie

wahająca się dziewczyna... to nie jest sexy a rozmemlany facet?

A upierdliwy i wpieprzający się niepotrzebnie forumowicz? To dopiero masakra.

raczej wydaje mi sie szczera. przeciez napisal, ze ona nie chce sie rozstawac, dlugo teraz jestescie razem? mowi dlaczego nie jest pewna?

A upierdliwy i wpieprzający się niepotrzebnie forumowicz? To dopiero masakra z geja na macho? myslisz, ze sie uda?

Trudno mówić o byciu razem. Przez wiele mies. mówiła że nie wie kim dla niej jestem, ale chce się ze mną spotykac. Pózniej żałowała że zacząłem z inną kiedy miałem już dość jej "nie wiem". Wtedy mocno żałowała i zaczęła przez moment z innym. A teraz twierdzi, że chce spróbować, ale nie jest pewna tak do konca czy chce być ze mną. I że wie że nie jest mi z nią łatwo.

jesli Cie to martwi, to porozmawiaj z nia, trudno zgadywac co ona mysli i dlaczego. na razie moze przestan analizowac i skup sie na niej i jej zachowaniu w stosunku do ciebie. obserwuj i wyciagaj wnioski.

dzieki. Spróbujeszcze pogadać - choć więcej na raziue chyba z niej nie wycisnę.