obiad ślubny

witam planuje po ślubie zaprosić gości *nieliczna grupka ok 20 osób - do restauracji. Wstępnie w restauracji ustaliliśmy takie menu: zupa szparagowa kremowa z serem, II danie ziemniaki opiekane z tymiankiem i papryką, roladka drobiowa nadziewana szpinakiem, polędwiczka zwijana w boczek z sosem borowikowym, 3 rodzaje surówek (marchewka z ananasem, czerwona kapusta, kapusta pekińska z sosem vinegrett), deser: szarlotka na ciepło z gałką lodów i czekoladą oraz napoje soki, woda, herbata, kawa + wino Powiedzcie z własnych doświadczeń - czy coś jeszcze dodać, czy któreś danie jest niezbyt odpowienie itd. proszę o wszelkie sugestie Chcę żeby było super :) ps. w restauracji będziemy na ok 17;30

szarlotka na ciepło z gałką lodów i czekoladą" ja myślę ze to wywal po co maja ci goscie zwymiotować ;) a na marginesie to smieszny temat no bo i lu gosci tyle preferencji kulinarnych i smaków Zdaj sie na kucharza by ci wybrał standardy z własnej kuchni

ja mysle ze ta zupa to zły pomys jak dla mnie najbezpieczniejszy jest po prostu rosół oklepany ale z doswiadczenia wiem ze najmniej krytykowany w porównaniu do wszystkich zup

Zamiast szarlotki- klasycznie jednak tort bym wybrała. Jest bardziej odpowiedni na wyjątkową okazję.

Wywaliłabym tą zupe.Nie każdemu może to smakować.Lepszy by był rosół.Ale to tylko moje zdanie, wolę potrawy tradycyjne.

nie chodziło mi tak bardzo o ocene jedzenia, tylko opinie bardziej czy nie za mało czy z doświadczenia ktoś wie, co brakuje tutaj Jestem zielona w temacie, bo to I obiad ślubny jaki mam ;)

dzięki za opinie o zupie Babka nam ją zachwalała bardzo Tez mi sie wydawalo, ze rosol to tak bezpiecznie bedzie Marko, tort ? hmm tez myśl dobra Musiłabym tam sprobowac tego torta, bo nie wiem czy bedzie smaczny Wiem, ze szarlotka dobra Ogolnie jedzenie tam dobre maja, bo jemy tam czasem i jest naprawde smacznie i fajne porcje :)

A i oprócz opiekanych ziemniaczków niech podadzą zwyczajne puree. Sporo osób nie lubi mocno przyprawionych dodatków. Dobrze żeby mieli wybór.

Dla mnie szarlotka to tak na niedzielny obiad- a to jednak jest wyjątkowa okazja i można coś specjalnego mieć. A piękny i smaczny tort na pewno do kawy w sam raz będzie.

a kucharz i szef tej restauracji to jakies niemowy ? zeby ich podpytac? Mysle ze to nie pierwsze przyjecie jakie orgaznizuja w swojej restauracji Powinny przedstawic ci wiedze z doswiadczenia jakie posiłki i ile powinno byc na takim przyjeciu

pytalam to zachwalali wlasnie ta zupe i te miesa co wybralismy

wiec je bierz :)

ogólnie pani nie była strasznie pomocna Dala nam zestaw dan, ktore na takie przyjecia robią i minimalnie pomagala w doborze Wiecie nie starala sie moze za bardzo, bo to nie jest wesele za 15 czy 20 tyś zl Zarobi raptem ok 1000 zl :D

w sosie tymiankowym? tymianek jest bardzo aromatyczny, nie każdy może go lubić. Wybrałabym inną zupę i klasyczny tort pasuje bardziej

widze, ze zupa i tort przoduje :) dziękuję za pomoc mili ludzie :)

spoko :) faktycznie ta szarlotka trochę oklepana, ale po co od razu tort? Moja znajoma na weselu (właśnie w formie obiadu) na deser podała krem brule przybrany truskawkami, kiwi i miętą i było super - coś innego, nowego i bardzo smaczne. Zupa była też krem, tyle że z borowików, a na drugie danie jakieś mięso (nie mam pojęcia jaki gatunek) zapiekane z serem z dodatkiem nie ziemniaków tylko też jakimś warzywem podobnym w smaku do ziemniaka tylko bardziej słodkim. Całkiem udane było to wesele :D no stress :)

obiad w miarę spoko a co byś jeszcze sobie zjadł do tego co podałam ? :) bo np z deserów mogę wybrać np puchar lodów z owocami i bitą śmietaną czy panna cotta z musem owocowym

Panna cote bym wzięła- smaczny deser i ciekawszy od lodów;-)

zdecydowanie panna cota, podałabym jeszcze na wejście szampana (ale jakiś dobry gatunek - tylko też bez przesady, nie musi to być Dom Perignon, czy wdowa Cliquot) z truskawkami - pychota i fajnie orzeżwia :)

a mi twoje menu bardzo się podoba, bo jest przede wszystkim inne od wszystkich jakie znam, nie ma schabowego, dewolaja i mielonych:P Jedyne zastrzeżenia mam co do zupy, bo jakoś nie wierzę, że to może być smaczne, już lepszy oklepany rosół. Pozostałe potrawy są ok.

a poza tym to starczy. My (na tym weselu) wszyscy objedliśmy się do wypęku, a był obiad trzydaniowy i przystawka - plastry łososia z twarożkiem i miętą i tylke - spokojnie starczyło dla wszystkich. A kiedy masz wesele? bo jak jest gorąco to ludzie też mniej jedzą konkretnych rzeczy, a więcej takich "mokrych" - w stylu owoców, musów, etc.

Krem szparagowy bym zostawiła, fajny pomysł i bardzo smaczna zupa, wszędzie jest zawsze rosół, wyrzygać się można. Pomyśl tylko nad tortem, jak knajpa nie robi to dogadaj się z nimi i zamów w cukierni.

to będzie końcem lipca to obiedzisko :) ciesze się, że Wam sie podoba Im więcej pozytywnych opinii tym mniej się stresuję będę myśleć o tym torcie zastanawiałam się nad inną zupą - kwaśnicą - jadłam ją tam i jest pyszna, tylko taka bardziej swojsko przaśna :) i treściwa mocno heh chyba pojadę tam i zjem w celu spróbowania obiad i wezmę ową zupkę

Kwaśnica to się sprawdza raczej na dzień po ;p A tak serio, jeśli to lipiec, to tym bardziej pozostań przy szparagowej - przy rosole wszyscy się dodatkowo zagrzeją, nie wiadomo, może akurat będą upały?

knajpa ma w ofercie tort 50 zl za kg liczą

ja mam traume od dzieciństwa, nienwidzę rosołu a zupkę szparagową to chętnie bym wszamała, a może lepiej flaczki to większoś lubi, nawet ja :) tak w ogóle to smaka mi narobiłaś tymi roladkami

wybacz :) ja też zgłodniałam jak dziś wybierałam menu w restauracji :) ps polędwiczka zawijana w boczek jest super, bo ją jadłam paluchy lizac :)

Zupa krem ze szparagów jest pyszny, ja bym zostawiła, przynajmniej będzie coś innego niż rosołek.

Zupę zostaw, nie wiem co ludzie mają z tym rosołem. Wszędzie rosół, do wyrzygania już. Szparagi są pyszne, krem ze szparagów też. Kwaśnica kojarzy mi się bardziej z zimą. Dania super! Oryginalne, nie oklepane i właśnie nie takie "prostackie" jak cholerny rosół i schabowe.

bez porządnej porcji torta orzechowego się nie obejdzie do kawy - to moje zdanie