Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość njsdjdsnxdjdjs

Piszę 7 wiadomości do faceta a on nic, i mam problem...

Polecane posty

Gość njsdjdsnxdjdjs

przestał się nagle odzywać, ja wysłałam tylko 1 wiadomość ale minął tydzień i jakoś wyszło że się zrobiło ich więcej... Mammy niezałatwione sprawy, napisałam mu że ok, nie będziemy się już spotykać ale musimy załatwić taki drobiazg. A teraz nie wiem - może mu się coś stało, że nic nie odpowiada..? Po prostu nie odpowiada, uważam że powinien, zakończymy to jasno i nie będzie trzeba do tego wracać. Wiem że niby powinnam zostawic i też się nie odzywać. No ale kurde, on ma jakieś zobowiązanie wobec mnie, i ja muszę załatwić to teraz. To chore urywać kontakt, niezałatwione sprawy będa się ciągneły. Oczywiście wyszłam na idiotkę że wypisuje do niego, ale trudno, jego zdanie mi już jest obojętne. Macie jakieś rady żeby sie dowiedzieć czy coś mu sie nie stało, albo zmusić go do odpowiedzi? Nie piszcie że nie powinno się pisać do faceta smsów bo już to zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilas glupio a teraz
siedz cicho.nic nie da ze bedziesz do niego dzwonila, obojetnie czy mu sie cos stalo czy nie, jesli ma cie w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei_bak
jeśli naprawdę musisz smsem to sprawdź i popraw numer centrum wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak po dobroci nie chce
to sama idz do niego i powiedz zeby Ci dal to co obecal albo nie wiem co tam jest Ci winien. Tyle... Tobie na tym zalezy nie jemu, a najlepiej zalatwic to osobiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njsdjdsnxdjdjs
To już wiem, ale on ma moje rzeczy, musimy się skontaktować prędzej czy później. Czy zrobiłam głupio -może tak może nie. teraz bym tak samo postąpiła, przecież to nie ważne czy on mnie kocha czy nie, po prostu pewne sprawy musimy załatwić. I skąd możesz wiedzieć że ktoś ci nie odpowie na wiadomośc tak jak zazwyczaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak po dobroci nie chce
to sama idz do niego i powiedz zeby Ci dal to co obecal albo nie wiem co tam jest Ci winien. Tyle... Tobie na tym zalezy nie jemu, a najlepiej zalatwic to osobiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak po dobroci nie chce
no to tym bardziej jak to sa Twoje rzeczy to masz prawo sie ich domagac. Pojedz do niego zabierz je i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njsdjdsnxdjdjs
Hmm, on mieszka za daleko żebym tam jechała w ciemno. kluczy nie mam. Powiem tak, mogę z tymi rzeczami jeszcze trochę poczekać bo to nie jest jakieś cenne (dla mnie jest). Tych wiadomości sie zrobiło tyle bo najpierw napisałam "co słychać" potem "że mam sprawę" i myślałam że odpowie ale nie więc wysłałam mu kolejne żeby napisać o co konkretnie mi chodzi. dlatego sie zrobiło pare tych wiadomości i głupio wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfsf
hah czy zrobiłaś głupio? tak albo nie? z pewnością TAK. on sie nie odzywa i moge cie zapewnić że nie przejechał go nagle samochód. daj sobie spokój i nie rób z siebie jeszcze większej kretynki. i nie robie wjazdu na ciebie. koleś ma cie w dupie, to nie jest ubliżanie tobie, tak jest, nie odzywa sie to myśllisz że z miłości? śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njsdjdsnxdjdjs
nie da rady żebym sama sobie wzięła, ewentualnie mogę zadzwonić albo tak napisać żeby zechciał ze mną się porozumieć.. tylko nie da sie wyczuc na odległosć o co komuś chodzi. może ma do mnie urazę, wtedy lepiej żebym odczekała, a może nie zrozumiał czego od niego chcę. ogólnie wszystko było ok, i nagle urwał kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę z kafe
Wcale nie zrobiłaś głupio, zachowałaś się NORMALNIE. To on się zachował głupio kończąc znajomość poprzez urwanie kontaktu. Powinien to załatwić w 4 oczy, oddać Ci te rzeczy czy jakie tam sprawy macie i do widzenia. Dupek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njsdjdsnxdjdjs
ty na górze, nie umiesz czytać, przecież napisałam że mam w dupie co on do mnie czuje, cche tylko odzyskać swoje rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njsdjdsnxdjdjs
to było do SFSFSF. dziewcze z kafe - dzięki, teraz też zrobiłabym podobnie, bo trudno zachować obojętnośc w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak po dobroci nie chce
oj autorko, przepraszam ze to stwierdze ale nieporadna jestes naprawde. Nie masz kluczy, jest daleko to nie pojedziesz w ciemno. w takim wypadku sie robi siaare na maksa. dzonisz do rodziny, rodzicow, brata , siosyry jego i mowisz ze chcesz odzyskac swoje rzeczy ale nie mozesz sie skontaktowac z nim. prosisz zeby ten ktos do niego zadzwonil i albo sie z Toba skontaktowal albo przekazal infor kiedy bedziesz. Jakbys miala tam naprwde drogocenne rzeczy tez bys sie tak patyczkowala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę z kafe
No ja też bym raczej próbowała się skontaktować z facetem, który nagle przestaje się odzywać..zwłaszcza gdybym miała jakieś sprawy do załatwienia. Swoją drogą jakim cudem tak spokojnie do tego podchodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak po dobroci nie chce
tam mialo byc "kiedy on bedzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To rusz tyłeczek i idź do niego stań w drzwiach i powiedz mu co jest do załatwienia, a nie czekasz nie wiadomo jak długo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfsf
szczerze to widac po twoim zachowaniu że ci dalej zależy. takie wracanie się niby po klucze, niby coś tam. wyszukujesz sprawy w jakiej mogłabyś zadzwonić. a facet najwyraźniej jest cham. nie odzywaj się, jedź w dzień po rzeczy i nie wypisuj juz do niego i to on jest chamem i niewychowanym gburem. chociazbym nie wiem jak kogos miała w dupie to kultura nakazuje odpisac na smsa albo chociaz oddzwonić. zwykły tchórz. schował głowe w piasek i czeka az ci przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poproś go w kolejnej wiadomości, żeby Ci wysłał paczką rzeczy. On ewidentnie ma Cię gdzieś i nie chce kontaktu, czyli zachowuje się dokładnie tak, jak powinni się ludzie po zerwaniu zachowywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obdzwoń jego rodzinę, znajomych powiedz, że stchórzył i omija cię szerokim lukiem. Swoją drogą musiał mieć powód, żeby się przestać odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfsf
tak na pewno miał wazny powód, b to faceci zawsze mają rację/ powód i przyczyne to nagłego urwania kontaktu :D po prostu lato się zaczęło, naoglądał się dup i stwierdził że sobie pobryka a ty poszłaś w odstawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njsdjdsnxdjdjs
nie podchodzę spokojnie, cały tydzień o tym myślę... najpierw chciałam to załatwic po dobroci bo wcześniej na niego to działało w sytuacjach konfliktowych. jemu nie zależy na tych rzeczach. No fakt nie wiem co zrobić, dotychczas mu pisałam jasno ale jeszcze w miare uprzejmnie. Oprócz tych rzeczy on miał mi załatwić coś ważnego, dotarło do mnie że już tego raczej nie zrobi, skoro nic nie pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę z kafe
Ale piszesz o tym zadziwiająco spokojnie :) mnie by chyba rozniosło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njsdjdsnxdjdjs
nie zerwaliśmy ze sobą!!! więc pisałam jak gdyby nigdy nic a jak milczał to zaczęłam mieć złe przeczucia! i napisałam ze chce wziąć rzeczy. ja nie mam klucza, pracuje i nie mogę czekać na niego pod domem. nie mam kontaktu do jego rodziny. owszem boli mnie to że nie odpowiada, bo to zwyczajnie upokarzające, wcale mi już na nim tak nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njsdjdsnxdjdjs
Może dlatego ze jestem niewyspana, wczoraj wysłałam 2 wiadomości ale nic i teraz muszę pomyśleć. To nie jest nic cennego, ale ja myśle tylko o tym jak mnie potraktował i obiecałam sobie że to sie tak nie skończy, i że odzyskam wszystko. Do tego mam ochotę go zabić bo obiecywał że załatwi ważną dla mnie sprawę. On zwyczajnie myśli ze zapomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfsf
eh współczuję, dupek straszny. pewnie macie jakiś kryzys, on poczuł się za pewnie i mu odbija. napij sie piwa i nie myśl juz o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfsf
no to jeszcze zobaczysz, moze sprawa się wyklaruje. a to dziwne że przez tydzień nie odezwal się nic, nie masz jak na niego wpaść? nie wiesz gdzie pracuje, chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njsdjdsnxdjdjs
Mysia 69 -no właśnie jaki miałby mieć powód..oddaliliśmy sie od siebie i czasem odpowiadał z opóźnieniem, to prawda. dlatego podeszłam do tego spokojnie na początku. teraz nie wiem co robić. prawda jest taka że trochę mi na nim zależało. chyba odczekam 2 dni i zadzwonię lub wyśle konkretna wiadomośc, że mamy do pogadania natychmiast. że ma mi oddać rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak po dobroci nie chce
jak dlugo z nim bylas? bo wydaje mi sie ze niezbyt dlugo... ponad pol roku i zna sie rodzine, miejsce pracy, znajomych faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njsdjdsnxdjdjs
wiem gdzie pracuje ale nie wiem w jakich godzinach. sama jestem w dzień zajęta. pewnie sie wyklaruje kiedyś no ale za sam fakt że nie odpisał mi nic...mam ochotę go skopać. przecież w takich sytuacjach można sobie wszystko wyobrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×