Dziewczyny co powinnam zrobić??????????????????????????

Poszłam na zakupy, chciałam kupić sobie jakieś letnie rzeczy. Mój facet przez to że wyszłam zwyzywał mnie od najgorszych, kazał mi spierdalać. Ja pierdziele rozpłakalam się. Nic mu nie odpisuje nie odbieram jego telefonów, bo ciagle mnie miesza z błotem, za to tylko że wyszłam na zakupy....

Naprawde zastanawiasz sie czy mial racje???

pozwalasz mu tak do siebie mówić? Reakcja jest chyba oczywista - zerwij z nim.

Jest podłym człowiekiem. Jestem głupia, że płacze, że się daje.

co za poryp/

chyba wiesz co powinnaś, jeżeli z nim nie mieszkasz to mu napisz że to koniec i niech spierdala [jak to sam pięknie i poetycko określił], jeżeli mieszkasz u niego to weź jakąś koleżankę ze sobą, spakuj się i wyprowadz, a jeżeli on u ciebie, to mu spakuj walizkę [najlepiej weź kumpla do pomocy który utemperuje twojego faceta gdyby się rzucał] i na klatkę!

moja rada - przestań być głupia i nie daj się tym razem :)

Nie dam się na pewno już nigdy, Tylko zastanawia mnie dlaczego on taki jest, gdy chce gdzieś wyjść, po głupie zakupy. Czy to coś złego? Każda kobieta robi zakupy i to ją cieszy. Mnie bardzo, ale każde moje wyjscie kończy się w ten sam sposób, jego wyzwiskami.

oczywscie ze mialracje.........nie wiem nad czym sie zastanawiasz. przeprosilas go juz?

Może lubi Cię kontrolować, a może jest skąpy i wyprowadziło go z równowagi, toże poszłaś wydać pieniądze? A może jakieś własne problemy wyładowuje na Tobie?

On robi to za każdym razem! Moje zakupy są ograniczone do raz na rok! On może wszystko, a jak ja to już wyzwiska.

kopnij go w dupe byle szybko. Ja nie wiem dalczego dajecie sie tak traktowac... Przez takie zachowanie facet nigdy nie bedzie Cie szanowal.

Jakaś chora jazda. Wymień na lepszy model.

Chore to jest. Jego zachowanie doprowadza mnie do tragicznego płaczu, bo wyzywa mnie za nic! Przeciez zakupy to normalna rzecz ludzka, ale dla niego juz nie! Bo ja nie moge.

nie ma sie nad czym zastanawiac, a tym bardziej plakac, widac, ze to nie perwsza taka sytuacja, ten koles ma zryty beret. Napisz mu: spierdalaj

Ciezko mi nie płakać naprawdę. Strasznie mnie to boli jak mnie traktuje.

Daj sobie spokoj i nie placz przez drania,ja bym zabila chyba powaga

mój też taki zazdrosny jest dlatego na zakupy chodzimy razem tego sie nie da zmienić albo wymiekniesz albo dojdziecie do kompromisu jakiegoś np. zakupy razem hehehe ;00

tragedia normalnie:/

co za palant, ze ci za te zakupy z wlasnej kieszeni nie zaplacil :) a tak na powaznie to nie rozumiem nad czym placzesc.. chyba nie nad tym dupkiem nic nie wartym?

O ktoś napisał jeszcze na moim temacie. Słuchajcie jak napisałam mu, że jeśli jest tak bardzo wkurzony tym, że wyszłam na zakupy to, że choć raz mógłby mnie zabrać na zakupy. Jego odpowiedź brzmiała : -Nie mam czasu na wożenie dupy jak ty, bo pracuje. Te zapytanie wysłałam, gdy rzucał się na mnie, że poszłam:/:/

zazdrosny jest i tyle...ale to chore...zostaw go jak najpredzej... bo niedlugo to nawet ze znajomymi zabroni Ci sie spotykac

Zostaw go, nie zastanawiaj się ani minuty dłużej czy miał rację wyzywajać Cię, bo nie miał ani racji ani prawa.