Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amalla

Rak sutka u psa

Polecane posty

Gość gość
Witam Mam suczke ktora ma 17 lat jest kundelkiem ,miala szczeniaki ale zachrowala ma guza gruczolu mlekowego na poczatku zwlekalam z operacja ze wzgledu na jej wiek ale teraz guz zaczol sie rozpadac i zaczol krwawic operacje ma w piatek tak sie boje ze nie przezyje ,nie chce jej stracic dodam ze jest w dobrej formie i nie ma oznakow ze cierpi zjada wszystko,bawi sie ale wet powiedziwl za ma 50 na 50 ze przezyje nie wiem juz co myslec pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobilam jej operacje i sie udalo zniosla ja jak szczenia i wszystko ladnie sie goi wiec jak macie podobe dylematy do moich to zarezykujcie operacje bo juz nic innego do stracenia nie ma a bez operacji piesek sie tylko meczy i cierpi bo napewna go to boli pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam kota z guzem sutka, dwie operacje niestety po drugiej pogorszyło się, miała przerzuty, musiałam ją niestety uśpić to była kocia staruszka, miała 13 lat gdy ją usypialiśmy nie mówię że w przypadku każdego zwierzaka będzie źle, ale należy się na taką ewentualność przygotować i obserwować swojego pupila, jest granica do kiedy mu się pomaga a kiedy już skazuje się go na życie w cierpieniu, trzeba wiedzieć kiedy dać zwierzakowi odejść bez bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annien1
Moja Niunia ma prawie 14lat i tydzien temu zauwazylam narosl -guzek na sutku i cala nierówną listwe mleczną,,wyniki krwi ok brak przerzutow wg rtg..mala bawi sie i je,zero objawow choroby,wet kaze usunac listwe mleczna z jedenj tylko strony z guzkiem ..czy piesek przezyje czy jest sens to poruszac??prosze o rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia0804
Moja suczka ma 8lat miała operacje usunięcia guza sutka w maju nie był on duży można powiedziec że wielkości orzeszka ziemnego i nie był on centralnie na sutku tylko 1cm obok. Miała rtg wyszło dobrze bez przezutow na płuca wiec zgodziłam sie na operacje. Operacja przebiegła pomyślnie. Po jakis 2 miesiącach znalazłam u mojej suni podobnego guza wiec mama zabrała go do weterynarza w lipcu. Weterynarz stwierdził że lepiej bedzie jak usunie się obecnego guza a po tym zrobi się sterylizację ale jest mały problem ponieważ weterynarz zapytał kiedy sunia miała cieczkę, wiem że miała w lutym ale którego to nie pamietam wiec teraz jakoś powinna mieć wiec czekamy. Kiedy już bedzie ja miała i jej przejdzie wtedy po 2 miesiącach dopiero bedzie miała operacje. Czemu to musi być takie skomplikowane ja chyba do tego czasu zwariuje chciałabym aby było już po wszystkich i moja misia była już zdrowa niestety musimy tyle czekać nie chciałabym jej narażać na krwotok potczas operacji który prawdopodobnie by się zdarzył a skończył by sie śmiercią gdyby doszło teraz do tego zabiegu naszczęście weterynarz był na tyle miły że poinformował moją mamę. To prawda z tego co czytałam co pisaliście że gdyby moja suczka dużo wcześniej miała sterylizacje nie byłoby tych guzów i wam też radzę wcześniej pomyśleć o takim zabiegu naprawdę warto i przedewszystkich zaoszczędzicie cierpieniu swojemu przyjacielowi i sobie stresu. Moja misia od mała dużo się wycierpiała miała nużeńce gdy była mała groziło jej uśpienie ale nie pozwoliłam na to znalazł sie dobry weterynarz ktory ja uratował, dwa razy miała złamaną tą samą łapke i zaatakował ją owczarek noemiecki to naprawde ogromny pies w przeciwieństwie do mojego ratlerka myślałam że to koniec cierpienia mojej małej myszki a teraz jeszcze to mam tylko taką dużą nadzieje że po tej operacji bedzie juz koniec tego. Życze wam dużo cierpliwości bedzie dobrze i dużo zdrowia dla waszych zwierzaków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim2002
Moja sunia ma raka sutka a dzisiaj wizyta u wet strasznie sie denerwuje bo boje że ją uśpią. A ona ma dopiero 10 lat. Czsami zaczyna ją to boleć i niezbyt chce wstawać z miejsca. Poradzcie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to sprowadź jej miltefozyne. Działa bardzo dobrze na raka sutka i pewnie wydasz mniej kasy niż zostawiłabyś u weta, gdyby zechciał ją operować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×