najgorsze wady naszych facetow

mój ma dwie takie jest strasznie zazdrosny i zawsze musi mieć ostatnie zdanie

nie chce sie bzykać, a mnie nosi

Wciaż chce się bzykać, a ja już nie mogę :-o

Kajammmm może twój chłopak jest gejem ?

kajman - to co zamieniamy się

KAJAM - znaczy sie to wszystko z braku ostrego bzykania !!!!!

kajam2- moj taz tylko by sie bzykal, nawet po 12 godzinach pracy mu sie chce

Ma dysortografię :P

dobijajcie mnie - czy tylko ja żyje w celibacie Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Mój nie ma wad :) Serio! Szczęściara ze mnie ;)

bonoja - rozumiemiem że bzykacie się

No ba :) Dobraliśmy się idealnie jeśli chodzi o temperamenty:)

:(((((

kajammmmmmmmm- to wez swojego faceta siła tzn zgwałć go:D

Ma ich mnostwo, ale i tak go kocham.Oto najbardziej denerwujace: - Caly czas chce sie bzykac i wszedzie o tym gada, nawet na rodzinnym objedzie. a najbardziej na wakacjach, dlatego nie lubie nigdzie z nim jezdzic. Najlepiej to wg niego byloby zamknac sie na tydzien w pokoju i nie wychodzic tylko sie bzykac - od 4 lat namawia mnie codzinnie na seks analny- nigdy go nie dostanie, wiec to jego gadanie wkurwia mnie najbardziej - Jest strasznie rozpieszczony przez mamuske. zawsze co chcial to mial. terazza ostatnie nasze pieniadze potrafi isc do sklepu i kupic np. gre na XBoxa - nie zna wartosci pieniedzy - szasyta kasa jekby przynajmniej 10 tys. zarabial, a jego pensja starcza na maxymalnie 4-5 dni. - Nie potrafi doliczyc sie pieniedzy. Kiedys jak jechalismy na wakacje to dalam mu 500 zl. które albo mu ktos ukradl, albo zguil, albo nydal- co jest niemozliwe. I nawet sie nie zorientowal ze nie ma tych pieniedzy. Albo ostatnio na urlopie mielismy 2 tys. strzasznie szastal i ktoregos dnia dorzucilam mu 300 zl. z zaskorniakow i tez sie nie zorientowal - Ciagle narzeka ze wszystkiego mu brakuje... Albo- kupil sobie samochod zajebisty, cieszyl sie jak dziecko, po miesiacu go sprzedal, mama mu kase dolozyla- kupil drugi, znow po jakis 3 miesiacach sprzedal i kupil nastepny, teraz ma juz 3 w tym roku i juz stoi na allegro od tygodnia. - nIE UMIE SOBIE ZROBIC NIC DO JEDZENIA, nawet kanapki- jedyne co to wstawia pizze sklepowa do mikrofalowki, nie mowi ze mu sie koncza kosmetyki, tylko podbiera moje. a ja musze mu patrzec co sie konczy i mu zapasy uzupelniac bo on to olewa- razsie przejechal- ogolil twarz na moja pianke do golenia:)

mój ma mase wad ale bzykał by się na okrągło:-)i to drzez te jego wady odechciewa mi się...............

Anioł ciemności z tym bzykaniem to zazdroszczę, co do reszty to chyba z niego jest takie duże dziecko. Nie przeraża Ciebie przyszłość z nim.... bo pod względem finansowym puści cię z torbami

a co do gwałtu - to chyba pod jakiś paragraf podlega. A tak serio to już psychicznie nie daje rady. Mam 26 lat on 28 i nic czujecie (jesteśmy razem rok) Jest wspaniały kochany, romantyczny, dba o mnie jak nik - ale nasze życie erotyczne ... Jakie życie NIE MA GO tylko jakieś tam myziu myziu . Sił mi już brakuje

a mój szybko się wk**wia i czasem wyłazi z niego mega egoista (jedynak ). Na szczęście zalet ma dużo więc jakoś przeżyje te jego wady:)

własnie przeraza... Dlatego unikam rozmow o slubie, a jeszcze w dodatku on coraz czesciej nalego zeby miec dzieci.... Sam jest duzym dzieckiem, wiec na razie nawet nie mysle o tym. On ogolnie sprawami pieniedzy niezbyt sie przejmuje bo zawsze mu do wszystkiego doklada mama, do samochodu, do wakacji, do rozrywek itp. Ja nie moge na taka pomoc niestety liczyc. a jak mu mowie ze nie mam na cos kasy, np. Podobaja mi sie sliczne buty za 300zl. oczywiscie ich nie kupie bo mnie nie stac, a on jak zobaczyl ze mi sie podobaja i nie kupuje to wielce zdziwiony... Mowie mu ze nie mam tyle kasy, a poza tym szkoda mi tyle na buty wydac, a on " to niech Ci mama da" NO COMENT

hmm mój jest kochany ale też ma wiele wad. - nie zna się na czymś a ja się znam a on próbuje mi wmówić ,że ma rację - wyjada mi wszystko w domu:D nawet jak jest to nie moje a kogoś z mojej rodziny po prostu podchodzi i je. - strasznie zwraca uwagę co pomyślą ludzie np jak idziemy ulicą to on karzę mówić mi cicho ,żeby ktoś nie usłyszał:D - chce się bzykać kilka razy dziennie mówi ,że jesteśmy w takim wieku ,że możemy to robić ciągle (ale ja mam ochotę gdzieś raz na 2 dni:D) - lubi siedzieć z nogą założoną na nogę a ja tego nie cierpię w facetach - nie sprząta auta - siorpie i chlipie jak je zupę lub pije herbatę

Aniol ciemnosci...- Twój facet jest nieodpowiedzialny . Mamusia mu spaczyła chyba spojrzenie na świat.:( Teraz to może jest śmieszne ale po jakimś czasie jak za niego byś wyszła śmieszne by nie było. Znajdź sobie prawdziwego faceta:(

- puszcza potworne boki - jego ulupionym tematem just kupa- opowiada w towarzystwie kiedy sral, jak, czy smierdzialo, - ciagle gra w gierki i iphonie - ma 30 par butow sportowych, zalozy buty kilka razy i daje szwagrowi, ktory ma gospodarstwo na pole do roboty np. buty za 300zl. które zalozyl max 15 razy - pracuje w firmie logistycznej która zajmuje sie dystrybucja bielizny atlantic i ciagle mi kupuje sexowna bileizne, wszystko oki, ale chce zebym nosila ja na codzien np. gorset z podwiazkami lub zajebiscie sexsowne staniki pod zwykle sportowe ciuchy, oczywiscie ta bileizna jest ladna ale nizbyt wygodna, jakies koronki, perelki itp. Nie mam juz gdzie tego wszystkiego trzymac - jest strasznie zazdrosny, nie moge za dlugo gadac z jego kolegami bo ma pretensje - jestem bardzo wysko i chuda i on gada ludziom ze mam bulimie, co jest oczywiscie nieprawda ale zawsze strasznie glupio sie czuje jak tak gada

do Zakochana90* my mamy chyba tego samego chlopaka! Jakm Boga kocham :)

Tojest wszystko wina jego matki, tak go wychowala. Albo wkurza mnie ze zawsze wszystkim musi pomagac- nie umie odmowic- pozycza komus kase i nigdy sie nie upomina i ludzie mu nie oddaja, albo jak ktos go poprosi to wszystkich wszedzie wozi. ostatnio zawiozl znajomego 100kg na wesele, czekal azsie slub skonczy, pozniej na sale. wrocil do domu, a rano jeszcze po tego kolege pojejach. za piwo... a ja mialam wkurwienie osiem

kurde, nie 100 kg, tylko 100 km.

Aniol .... a ma jakieś zalety, że z nim jesteś? Pytam z ciekawości , bo wady ma zajebiste :)

Największą wadą jest to, że myśli właściwie wyłacznie o bzykaniu - napierdala w pracy czasami nawet 16 h dziennie i wciąż mu się chce ( nie musi spać ważne, żeby się naruchać). Najgorsze jest to, że nie za bardzo mamy gdzie to robić, oboje mieszkamy z rodzicami, ale jemu nie przeszkadza to, że za ścianą mama ogląda taniec z gwiazdami, albo to, że u niego pod drzwiami cały czas jest ruch, i do tego nikt nie jest nauczony pukania do drzwi. Już parę razy były takie niedwuznaczne sytuacje. Poza tym higiena stoi na drugim miejscu. Oczywiście nie jest tak, że śmierdzi od niego na kilometr, ale zdarza mu się nie umyć zębów rano, albo nie zmieniać gaci przez 3 dni :/

martka1987- też mam na imie Marta :D